♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2 Jest i choinka ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 09, 2014 22:08 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Kociaki super. :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Nie lis 09, 2014 22:16 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Milenka Absolutnie nie narzekam, bo to by nic nie dało :) Pracy szukam, byłam na kilku rozmowach, CV wysłałam wiele. Kocham dzieci więc póki jestem w domu, to naprawdę cieszę się z takiej możliwości :)

Madzia Ja jestem pewna, że znajdziesz pracę, którą będziesz lubiła :1luvu:

Salem :1luvu: :1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Nie lis 09, 2014 22:18 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Aniu :) :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 09, 2014 22:33 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Hej hej :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Jakie śliczności :1luvu:

A ten dymniaczek piękny, szybko znajdzie domek, mam nadzieję :ok:

Co do pracy, to ja np. mam za małe doświadczenie, a wszędzie tam gdzie chcę iść wymagają np. min. rok :roll:
Teraz złożyłam CV do kolejnej kancelarii i czekam... (pewnie po raz 1000 nikt nie odpowie ;) )
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Nie lis 09, 2014 22:36 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

aannee99 pisze:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Tosia z Marcelkiem słodkości :1luvu:

Kocurek ze schroniska cudny, oby szybko znalazł domek :ok:

Aniu znajdziesz w końcu fajną pracę, a teraz najważniejsze że wpadnie jakiś grosz :D :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 09, 2014 22:46 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Szukałam pracy normalnej, tj. z umową, ale w obecnej sytuacji kiedy okazało się, że mama ma raka, a teraz miała operację, to wiecie... po prostu nie mogłoby być tak, że Wiki mogłaby po szkole chodzić do moich rodziców. Gdy mama jeszcze o raku nie wiedziała, gdy czuła się dobrze, to gdy ja pracowałam, to Wikusia była u rodziców, ale teraz?. Mój M. mówi tak "No przecież może być w domu sama chyba?", ale ja nie biorę tego pod uwagę, nie widzę tego, dzieci mają różne pomysły, czy mogłabym skupić się na pracy wiedząc, że mała sama siedzi w domu?? :roll: Nie. Ona jest jeszcze za mała na to by mogła sama zostawać w domu, naprawdę. Dlatego uważam, że opieka u mnie w domu nad dzieciaczkiem jest w tej sytuacji dobrym rozwiązaniem, a każdy grosz się przyda.

Dziękuję Wam za wsparcie, jesteście kochane :) :1luvu:

Mama od czwartku w domu, tata dostał 2 tygodnie zwolnienia na opiekę nad mamą. Mamy nadzieję, że wszystko będzie w porządku, musi tak być!
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Nie lis 09, 2014 22:49 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

aannee99 pisze: Mamy nadzieję, że wszystko będzie w porządku, musi tak być!


Nie ma innej możliwości. :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Nie lis 09, 2014 22:55 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Będzie dobrze :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Nie lis 09, 2014 23:47 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Dziękuję :1luvu: :1luvu:

Lecę do łóżka, bo o 6 pobudka :)

Dobrej nocy <3
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pon lis 10, 2014 8:29 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Dzień dobry

Ja od 6 na nogach, Wikusia wyprawiona do szkoły. Poodkurzałam, byłam z Lunką na spacerze, kociaki nakarmione, piję kawkę i ....

czy myślicie, że ten dymniaczek, którego Wam wczoraj tutaj wkleiłam, to może być ten kocurek???

Obrazek

Oglądałam zdjęcie na telefonie, a tam nie miałam pewności czy kocurek ze zdjęcia wyżej jest czarny czy dymny, napisałam do właścicieli, którzy takiego kocurka poszukują. Przeniosłam zdjęcie do laptopa i tu ewidentnie widać, że zaginął Im dymny kocurek, czyli jak ten, który po wypadku trafił do naszego Schroniska... nie ma co ukrywać, tych dymniaczków tak dużo przecież nie ma, prawda?. Myślę, że to ten kocurek. Napisałam już do ludzi.
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pon lis 10, 2014 8:33 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Aniu jesteś wspaniała. Na miejscu tych ludzi za same chęci bym Cię wyściskała, nawet gdyby to nie był on. Trzymam kciuki za pięknego dymniaczka!
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Pon lis 10, 2014 8:43 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Super Aniu! Mam nadzieję, że to jego szukają!

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 10, 2014 8:47 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Arielko bardzo Ci dziękuję <3 :oops: Kiedyś wypatrzyłam przeglądając ogłoszenia info o dwóch zagubionych psiakach, skojarzyłam że do naszego Schroniska trafiły dwa bardzo podobne psiaki... porównałam zdjęcie i byłam pewna, że to są te psiaki, które zaginęły. Byłam naprawdę tego pewna!. Zadzwoniłam do właścicielki i poprosiłam aby weszła na stronę schroniska i zobaczyła czy to są Jej zguby, jeden to Owczarek Niemiecki, a drugi bardzo podobny do Owczarka. Podałam numerek ewidencyjny, Pani razem z synem wydali taki okrzyk radości.... Pani się popłakała, dziękowała mi za tą informację. Nawet nie przyszło Jej do głowy to, że psiaki mogły trafić do schroniska. Miejscowość, w której mieszkali była oddalona od naszego schroniska 35 km, uciekinierzy zwiali z podwórka. Pani naprawdę bardzo mi dziękowała, ale był jeden problem, bo jeden z tych dwóch psiaków poszedł do adopcji.... co widziałam na stronie schroniska, nie był na kwarantannie 2 tygodnie tak jak to u nas w schronie 'obowiązuje'. Został wydany wcześniej, bo ktoś chciał go adoptować. No cóż, kierowniczka schroniska musiała jechać osobiście do nowych właścicieli psiaka i powiedzieć jaka sytuacja wynikła, psiaka ludzie oddać musieli.

Jeszcze wcześniej trafiłam na ogłoszenie psiaka, który zaginął w mojej miejscowości, a widziałam go dwa razy biegającego luzem po mieście. Pani w zoologu powiedziała, że psiak ewidentnie komuś uciekł. Co zrobiłam?. Oczywiście weszłam na stronę naszego schronu. Psiak bardzo charakterystyczny, RODEZJAN RIDGEBACK, nigdy wcześniej takiego psiaka nie widziałam, tym bardziej u nas w mieście, biegającego luzem. I co?. Ten piękny Rodezjan został odłowiony i czekał w schronie. Porównałam zdjęcia, nie miałam żadnych wątpliwości. Chwyciłam za telefon i zadzwoniłam do Pana, który umieścił na portalu ogłoszenie o zaginięciu psiaka. Pan był oczywiście w szoku i nie wpadł na to, że futrzak mógł trafić do Schroniska. Pytał się czy może jakoś się odwdzięczyć. Powiedziałam, że absolutnie, ale niech po prostu na przyszłość zrobi tak aby ten piękny, duży RODEZJAN nie uciekał z podwórka. Pan zadzwonił do mnie na następny dzień by poinformować, że psisko jest już u Niego w domu i że raz jeszcze dziękuje za powiadomienie Go :)

Takie rzeczy cieszą, naprawdę. Z drugiej strony, popatrzcie... jest wiele ludzi, którzy gdy psiak czy kociak zaginie - nie szukają go w Schronisku, a jak życie pokazuje, przecież te futrzaki bardzo często tam trafiają, prawda?.

Kiedyś znajome z innego forum określiły mnie Sherlockiem :ryk:

Napisałam raz jeszcze do Pani z ogłoszenia, zostawiłam swój numer telefonu i poprosiłam o pilny kontakt :) do naszego schroniska również już napisałam.

Milenko Ja także!!! :1luvu: kocurek miał amupotowany ogonek, ale wszystko jest w porządku, na szczęście!.
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pon lis 10, 2014 8:49 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Haha, Ty Sherlocku 8)

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 10, 2014 8:54 Re: ♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥ cz. 2

Tak zerknęłam jeszcze raz i info na stronie schroniska odnośnie przyjętego kocurka jest takie, że ma około roku, a kocurek, który zaginął ma 5 lat, czy możliwe, że w schronie mogliby aż tak źle oszacować wiek dymniaczka?? :oops:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 406 gości