MonikaMroz pisze:rozpłynęłam się![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Witaj Basiu
Witaj Moniczko


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MonikaMroz pisze:rozpłynęłam się![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Witaj Basiu
Rilla07 pisze:Hej hej Basieńko i Zwierzaczki![]()
![]()
![]()
Też się smażycie w tym upale? Pewnie tak...
Przynajmniej wieczory są przyjemne
Miziamy mocno kocurki i psinkę![]()
![]()
bozena640 pisze:Witaj przystojniaku![]()
![]()
![]()
Witaj Basiu z footerkami![]()
![]()
Myszolandia pisze:To spojrzenie Kubeła z pierwszego zdjęcia zawsze mnie powala![]()
![]()
Hej Basiki![]()
![]()
mir.ka pisze:witaj Basiu w ten pochmurny dzionek![]()
dzisiaj znowu joga?
pogoda dobra na gimnastykę nie jest gorąco
Miraclle pisze:Witajcie Cioteczki![]()
![]()
![]()
Fala upałów minęła, może i dobrze. Najgorzej jak przez te dni ochłodzenia będzie zimno, buro i deszczowo.
Pogoda nie jest dla nas łaskawa albo upał, albo ziąb.
Tofiś miał wczoraj gorszy dzień. Biedaczek w nocy wymiotował kłakami i wczorajszy dzień prawie cały przespał, apetytu nie miał. Dopiero pod wieczór było lepiej.
Od rana jest jak nowo narodzony i bryka mój słodki orzeszek![]()
![]()
![]()
Kubuś pełen życia, szuka jedzonka, poluje na latające mięsko![]()
Dzulka szuka zimnej podłogi żeby się ochłodzić.
Mnie dziś czeka popołudniowa akcja rozciąganie![]()
![]()
![]()
Miłego dnia![]()
mir.ka pisze:oj z tymi kłakami u kotów, to coś strasznego, moje niedawno się tak odkłaczały aż się bałam, ale po tej akcji na razie spokój
MonikaMroz pisze:Witamy popoludniu
Ja jeszcze nigdy problemu z kocimi klakami nie miałam.
Ale wszystko przede mna
Pozdrawiam i miłego rozciągania życze
Kotina pisze:
Hejka, Basiu![]()
Z przyjemnością się czyta jak Ty dbasz o te swoje kocurki, maja u Ciebie lepiej niż u mamy![]()
![]()
Jedne upały poszły, a już straszą, że nadchodzą następne ... trzeba będzie chować się przed nimi![]()
Rilla07 pisze:Hej Basieńko![]()
Na szczęście już ma być chłodniej![]()
Wszystkim wyjdzie na zdrowie
Biedny Tofiś, kłaczek go męczył i wymioty pewnie stąd brak apetytu i senność itd.
Ale z drugiej strony dobrze, że zwymiotował, bo przynajmniej się tego pozbył.
Super, że już jest w porządku![]()
Kłaczki to poważna sprawa, przekonałam się o tym jak Muszeron się zakłaczył i nie mógł zrobić kupki
Teemoś też ostatnio się krztusił, ale nie mógł wydalić kłaczka, podałam pastę i przeszło.
Koty to czyściochy i niestety połykają tego w cholerę...
Miłych zajęć Basiu i owocnego rozciąganka![]()
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 100 gości