Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw maja 16, 2013 9:21 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Witam wszystkich czwartkowo! :1luvu:
Wczoraj długo nie mogłam zasnąć bo studentki wynajmujące mieszkanie piętro wyżej zrobiły sobie imprezkę. :evil: Muzyka grała do 3 w nocy i ciągle było słychać te inteligentne rozmowy studentów - ku.... to,ku....tamto, ja pier...... i tak w koło Macieju! :evil: Żadne nie wpadło na to że środa to środek tygodnia i ludzie pracują i w związku z tym chcieliby się wyspać. :evil: A oni przez pół nocy drą te pyski na balkonie :evil: i w mieszkaniu gdzie ściany cienkie i wszystko się niesie. :evil:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 16, 2013 9:26 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

To chyba nic nie zwykłego że jak przychodzę wieczorem do domu po ciężkim dniu pracy to mam ochotę odpocząć w ciszy i spokoju i zachowanie ciszy o 3 w nocy nie jest tylko moim widzi misiem zwłaszcza że wiem jak ciężki dzień czeka mnie dzisiaj. :evil:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 16, 2013 9:46 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Pewnie, że masz prawo do spokoju a po 22 obowiązuje cisza nocna!!! :!:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70574
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 16, 2013 9:57 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Ewa L. pisze:To chyba nic nie zwykłego że jak przychodzę wieczorem do domu po ciężkim dniu pracy to mam ochotę odpocząć w ciszy i spokoju i zachowanie ciszy o 3 w nocy nie jest tylko moim widzi misiem zwłaszcza że wiem jak ciężki dzień czeka mnie dzisiaj. :evil:

Współczuję Ci :1luvu: Ja też bym się wkur....ła :evil:
Ale dla studentów to normalka.3-cia w nocy ,to dopiero wczesny wieczór :evil:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Czw maja 16, 2013 9:58 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Jeszcze jeden taki numerek a poszukam telefonu do właścicielki mieszkania bo gdzieś mam jak mnie 2 lata temu zalało. :evil:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 16, 2013 10:05 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

halinka1403 pisze:
Ewa L. pisze:To chyba nic nie zwykłego że jak przychodzę wieczorem do domu po ciężkim dniu pracy to mam ochotę odpocząć w ciszy i spokoju i zachowanie ciszy o 3 w nocy nie jest tylko moim widzi misiem zwłaszcza że wiem jak ciężki dzień czeka mnie dzisiaj. :evil:

Współczuję Ci :1luvu: Ja też bym się wkur....ła :evil:
Ale dla studentów to normalka.3-cia w nocy ,to dopiero wczesny wieczór :evil:

Jak nie pracowałam to siedziałam cicho - przeszkadzało mi ale machałam ręką bo nie musiałam rano się zrywać ale teraz naprawdę potrzebuję odpocząć po całym dniu harówki. W końcu mieszkam u siebie w domu - swoim własnym i mam prawo do spokoju o tej porze nocy.
Studenci to najgorszy sort lokatorów po pijakach. :evil:
A pamiętam jak sąsiadka wynajmująca to mieszkanie opowiadała jak pytały czy w tym bloku jest spokojnie bo potrzebują ciszy i spokoju bo muszą się uczyć i sąsiedzkie hałasy by im przeszkadzały. :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 16, 2013 10:16 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Dziś zrobiłyśmy kuwetkowy dzień. :mrgreen: Jutro nie wiem jak pracuję a w sobotę na pewno nie będzie mi się chciało po 10 godz.pracy i 2 jazdy w tą i z powrotem więc kuwetkami zajęłyśmy się dzisiaj. :D Dziewczyny wprawdzie siusiają z dwa razy dziennie ale przy coraz mniejszej ilości żwirku mam wrażenie że leją wiadrami :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 16, 2013 10:19 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Zuzia zapakowała się do kartonowego domku, Pola pod kołderkę więc i ja przytulę się jeszcze do podusi na jakąś godz. :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 16, 2013 11:39 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Witaj :D , a nie lepiej zadzwonić tam gdzie trzeba?
Po co sobie będziesz głowę zawracała rozmową z właścicielką, będziesz jej tłumaczyła, ona będzie wypytywać swoich lokatorów, oni się wyprą, posiedzą chwilę cicho, potem będzie to samo...albo będzie jeszcze głośniej :mrgreen: po co...

A jak zadzwonisz, to może taka interwencja ostudzi "wysiłki" studentów na dłużej...

Też miałam "przyjemność" wynająć pani z dwójką dzieci, ponoć samotna w trakcie rozwodu...ulitowałam się, bo to była znajoma znajomej:)
Przez 10 miesięcy nie mogłam wejść do swojego mieszkania :evil:
Pani robiła uniki, żeby nie być w domu, unikała też płacenia czynszu i to nie tylko mnie, ale i w administracji, nie opłacała tel.kabl, gazu - na szczęście mam licznik prądu na kartę, wiec tam nie narobiła długów...
A sąsiedzi wydzwaniali do mnie regularnie dwa razy w tygodniu, nie miałam już sił na nią.
Kiedy udało mi się wejść do środka, nie poznałam ścian, ani mebli...ruina..." znikł " komputer jaki przywiozłam dla dzieciaków, dywan, nie było lodówki, nawet kabina prysznicowa zniknęła,
Ale kobieta była przy forsie, miała swoją działalność, ubrana jak lalka, dzieci też...
Niestety, nie wygląd świadczy o człowieku...
Po jej eksmisji zainwestowałam ponad 7 tyś w remont...

Więc nie miej skrupułów, masz prawo we własnym mieszkaniu czuć się bezpiecznie:)
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Czw maja 16, 2013 11:45 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

To też miałaś nie wesoło :evil:
Następnym razem chyba zadzwonię gdzie trzeba :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 16, 2013 11:49 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

No, niestety, miałam...bo to "zła kobieta była" :ryk:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Czw maja 16, 2013 11:54 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 16, 2013 11:54 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Hej :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20593
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Czw maja 16, 2013 11:58 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Ja niestety tradycyjnie szykuję się do harówki :evil: i jak zwykle tradycyjnie nie chce mi się tam iść. :evil:
Zaglądajcie cioteczki do dziewczynek :D Miło jest wiedzieć że ktoś je dogląda gdy są same w domciu. :D
Oczywiście wieczorkiem o 23 zajrzę choć na chwilkę przed snem aby poczytać pościki i życzyć dobrej nocki! :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 16, 2013 11:59 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Sihaja pisze:Hej :)

Witaj Dorotko z kotusiami! :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, muza_51 i 933 gości