Nie tylko dla VIP-ów, część 7...Antoś zachorował !!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 03, 2012 19:51 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...z Alikiem lepiej !!!!!!

johaśka pisze:
cytryna pisze:obecna :mrgreen:

:ok: a reszta gdzie sie podziewa?

Również obecna :mrgreen:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Śro paź 03, 2012 19:53 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...z Alikiem lepiej !!!!!!

Oj tam, oj tam. Co to jest parę linków w obliczu tych fysięcy postów z kciukami, dzieńdoberkami, jutropiątkami, znowuponiedziałkami i innymi bez treści, sygnalizującymi, że po prostu jesteśmy?
Dawaj te linki, bo ja dziś miałam poczynić pasztet z selera, z przepisu dziewczyny z miau zresztą, ale po remoncie za nic nie mogę znaleźć żadnej blachy do pieczenia. :evil: W końcu pożyczyłam od sąsiadki i zrobię jutro.
Ponieważ nie lubię, gotuję najprościej jak się da, na szczęście Teżet jest wielbicielem makaronów, do tego sosy warzywne różniste i po krzyku. Jajka tu na forum kupujemy, albo z jedynką, bo jesteśmy przeciwni nie tylko wielkoprzemysłowym hodowlom i rzeźniom, ale też i obozom koncentracyjnym dla kur niosek, kto widział, ten wie, o czym mowa.
Johaśka, bardzo polecam kotlety z selera, skoro z soi nie lubisz.
Przeklejam przepis z forum winiarskiego, bo tam kiedyś go podawałam.

Zaznaczam, nie lubiłam dotąd selera. Jeść, bo wąchać pasjami. Ale jeść...? Błe. A tu proszę, przepis na naprawdę rewelacyjne kotlety z selera. Robię je już po raz trzeci w ciągu ostatnich dwóch miesięcy a to u mnie naprawdę o czymś świadczy!
Przepis pochodzi generalnie z forum pani Krystyny Jandy, na które to forum wpadłam przypadkiem. Dział kulinarny mają niezły, reszty nie czytałam. Przepis wpleciony jest w całą kolację walentynkową, czy coś takiego, podaję go zmodyfikowanego.
Potrzebujemy:
spory seler odpowiedniej urody
litr mleka dowolnej tłustości - może być mleko sojowe dla wegan.
dużo warzywnych rosołków, albo vegety
panierka standard (mąka, jajka, bułka tarta)

Seler obieramy i kroimy w plastry powiedzmy dwucentymetrowe. Zagrzewamy mleko z duuuużą ilością rosołków albo vegety. Oczywiście bez przesady, to ma być słone, ale zjadliwe, to mleko. Wkładamy plastry selera i gotujemy aż będą w miarę miękkie. Odstawiamy i pozwalamy temu wystygnąć w spokoju, nie wyjmując selera z mleka.
Zimne plastry wyciągamy i nie odciekając zbytnio obtaczamy w mące, jajku i bułce tartej i smażymy na oleju.
Słowo dają, jak nie znosiłam selerów, tak tych kotletów jestem fanką. :big:

Kotlety zeżarte, ale wszak pozostało nam słone, rosołkowe mleko. Nie będziemy go wylewać, co to, to nie. Nie jesteśmy rozrzutni. ;) Dolewamy do mleka wody i gotujemy w tym kawałki kalafiora, osobno robimy beszamel i łączymy wszystko razem, osiągając doskonały kalafiorowy sos do makaronu albo ryżu. Brokuł też jest dobry, a może nawet lepszy...

Edit - właściwie gotujemy w tym co chcemy. Możemy też użyć blendera i sos zmiksować.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 03, 2012 20:19 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...z Alikiem lepiej !!!!!!

Meganko... brzmią te kotlety nawet nieźle....
coś podobnego to kabaczkowych tyle ze kabaczka się nie gotuje ;)
ponoć kalafiorowe kotlety też są dobre: ugotowanego kalafiora się przeciska przez praskę do ziemniaków, do tego jajko, mąkę i smazy się jak placki ziemniaczane :) pyszne tylko dość gęste musi być to ciasto ;)

aaale jaja.... mój kotecek lubi zupę szczawiową 8O
własnie go przylapałam jak chlipał z garnka.....
Obrazek Obrazek

johaśka

 
Posty: 5001
Od: Nie mar 14, 2010 22:25
Lokalizacja: czestochowa

Post » Śro paź 03, 2012 20:22 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...z Alikiem lepiej !!!!!!

To dziś tylko przepisy dyniowe. Można też zrobić - zamiast mrozenia - taki przecier jak z jablek np. Słoiki potem na odwyrtkę, bez jakiegoś pasteryzowania czy coś.
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_sro ... episy.html
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25605
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 03, 2012 20:38 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...z Alikiem lepiej !!!!!!

Seler brzmi bardzo apetycznie, tylko muszę pomyśleć czym zastąpić te chemiczne rosołki i vegety :roll:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro paź 03, 2012 20:38 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...z Alikiem lepiej !!!!!!

morelowa pisze:To dziś tylko przepisy dyniowe. Można też zrobić - zamiast mrozenia - taki przecier jak z jablek np. Słoiki potem na odwyrtkę, bez jakiegoś pasteryzowania czy coś.
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_sro ... episy.html

wielkie dzieki za przepisy dyniowe :) wykorzystam.....

a ja dynię mroże bo mi brakło słoików po szaleństwach z jabłkami, gruszkami, ogorkami, pomidorami..... i innymi
a tatus mi zafundował zamrażarke to mam gdzie mrozić ;)

a teraz spadam spać bo jak o jedzeniu to się głodna zrobię :mrgreen:
Obrazek Obrazek

johaśka

 
Posty: 5001
Od: Nie mar 14, 2010 22:25
Lokalizacja: czestochowa

Post » Śro paź 03, 2012 20:40 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...z Alikiem lepiej !!!!!!

kocham seler na surowo, tzn surówke na slodko. A w tym przepisie przeraża mnie ilość rosolków - toż to sama chemia 8O meganko .
Wiecie, ja mam taką odchylę, że nie toleruję tych wszystkich E. Nie da sie ich uniknąć zupelnie , ale jak można , to nie stosuję gotowych przypraw, nie piję żadnych napojów slodzonych, nie jem czipsów itp / a kotom daję saszetki i susz :oops: :oops: :oops: :oops: /

morelowa pisze:izka - chcesz się założyć? :mrgreen: Kreda starsza od dinozaurów :lol:


zaintrygowalaś mnie - jak do tej pory spotkalam na forum tylko jedną osobę starszą ode mnie 8O Ale nie zakladam się . Mój wiek latwo odgadnąć

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16573
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 03, 2012 20:42 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...z Alikiem lepiej !!!!!!

Kotlecik z selera to sobie spróbuję. Z kabaczków zrobię jarską musakę :mrgreen: Ale z tą dynią zrobić? Jednak ze wszystkich słodyczy najbardziej lubię śledzia :roll:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro paź 03, 2012 20:44 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...z Alikiem lepiej !!!!!!

izka53 pisze:
zaintrygowalaś mnie - jak do tej pory spotkalam na forum tylko jedną osobę starszą ode mnie 8O Ale nie zakladam się . Mój wiek latwo odgadnąć


I co że masz czterdziestkę ?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro paź 03, 2012 20:47 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...z Alikiem lepiej !!!!!!

Ja z dyni robię zupę krem, z imbirem koniecznie. Z marchewką też. Do tego grzaneczki, mniam :>
Właśnie dziś obejrzałam Jamiego Olivera - upiekł ziemniaczki z cebulką czerwoną i czosnkiem polewając to jakąś absurdalną ilością octu balsamicznego. Ręczył, że tak właśnie trzeba, a ponieważ kocham Jamiego i kocham ocet balsamiczny, chyba się skuszę w next tygodniu.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 03, 2012 21:51 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...z Alikiem lepiej !!!!!!

Z tych wcześniej urodzonych to ja jestem. Tak jakos w środku ubiegłego wieku a właściwie dokładnie w środku:))
Ale jakoś mi to nie przeszkadza zbytnio, chociaż może ociupinkę, bo przestałam ćwiczyć i trochę zardzewiałam.
Kiedys myślałam, że ludzie w takim wieku to juz absolutna geriatria ale teraz jakby przesunęła mi sie granica młodości:)

Wiele razy myślałam o wyeliminowaniu mięsa ale jakoś mi nie wychodzi.
Te wszystkie kabaczki, selery, dynie udające schabowe mi nie podchodzą, bo schabowych właściwie tez nie jadam:)
A z dyni bardzo lubie zupę. To właściwei rodzaj zupy mlecznej, bo ugotowana i zmiksowana dynia rozprowadzana jest mlekiem. A do tego zacierka taka jak Babcia robiła. Strasznie to pracochłonne ale bardzo lubie więc pracuję. A zacierka taka dziergana po kawalątku, nie łatwizna z tarki o dużych oczkach. Ot, smaki dzieciństwa:))
A czemu imbir do zupy z dyni?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro paź 03, 2012 21:56 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...z Alikiem lepiej !!!!!!

Bo pasuje?
Lidka, kiedy wcale nie trzeba niczego udawać... w sensie dlaczego dynia ma udawać schabowego? Owszem są kotlety sojowe o smaku schabowych i nawet je lubimy, ale nie dlatego, że coś udają. Po prostu są bardzo poręczną przekąską. Jak już smażę to najmniej trzydzieści, a Junior i Teżet uwielbiają je wyżerać z lodówki.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 03, 2012 22:13 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...z Alikiem lepiej !!!!!!

To pewnie mi jakoś przeszło z mojej siostry - wielbicielki schabowych.
Jarskie dania jakoś na słodko lubię, ale nie bardzo wiem jak sobie z innymi smakami poradzić. No bo do wszystkich takich pierogowato, kaszowych używam boczku.
W tym roku będe miała kłopot, bo konfitur z wiśni nie zrobiłam. A lubię takie wisienki z makaronem i białym serem.

jak ktos lubi na słodko dania to bardzo polecam ryż ze śmieciami. Śmieci to śłiwki suszone, morele, figi, orzechy, migdały, rodzynki, jabłka. Do tego sporo cynamonu i na słodku. To taki "rozbudowany" ryż z jabłkami:) Nie zapiekam, bo jaoś nigdy czasu nie ma. A to zwyczajnie wrzucam do garnka, zalewam wrzatkiem tylko nie 1:1,5 tylko 1:2 wody, bo owoce tez ciagną. 20 minut i gotowe.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro paź 03, 2012 22:25 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...z Alikiem lepiej !!!!!!

Bianka 4 pisze:Seler brzmi bardzo apetycznie, tylko muszę pomyśleć czym zastąpić te chemiczne rosołki i vegety :roll:


Madziu, zrób sobie mieszankę ulubionych ziół z solą gruboziarnistą :)
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 03, 2012 22:28 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...z Alikiem lepiej !!!!!!

A gdzie jest Gosia?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 512 gości