Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 12, 2012 21:26 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Obrazek
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro gru 12, 2012 22:30 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

mowisz, ze ociera sie namietnie... a czy juz go uszlachetnilas? Tzn.czy wykastrowany juz jest?

Obrazek

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw gru 13, 2012 21:26 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

nie, jeszcze nie...

...no i mamy trochę kwas z tym, u naszego weta termin tylko na czwartek 20 grudnia na 14:00, bo potem idą na urlopy przed świętami wszyscy i nie będzie pełnego zespołu, a oni bez siebie nie ciachają, a ja w czwartek mam zajęcia, które jak opuszczę to za Chiny nie zrozumiem, a i tak już mam kolokwium do tyłu... gdybym nie miała pociągw tak idiotycznie jak o 6:00 albo 15 to bym zdołała ze wszystkim się wyrobić :roll: będę próbowała dobić się do wetki, która leczyła x lat temu mojego psa i ogólnie wszyscy też ją polecają. mi zawsze wiatr w oczy :roll:

Edek ma nowe szelki, czerwoniutkie :p nie mogę się napatrzeć, aż go w nie ubrałam i biega taki wystrojony po mieszkaniu :p

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 13, 2012 21:27 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Koczi pisze:
Edek ma nowe szelki, czerwoniutkie :p nie mogę się napatrzeć, aż go w nie ubrałam i biega taki wystrojony po mieszkaniu :p

No to foteczki ino szybciutko ^^
Ładnie prosimy :)

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 13, 2012 21:32 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

a daj mi dzisiaj spokój, jestem chora i jedyne, co robie to leżę pod kołderką... :p bo jestem aż obolała od kaszlu...

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 13, 2012 22:18 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

a ja jestem smarkata i pociagajaca od wczoraj :roll:

Edziu, uwielbiam Cie :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw gru 13, 2012 23:08 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

wstałam, ale kręgosłup odmówił mi po chwili posłuszeństwa...

Obrazek

Obrazek

i malutki bonus...

Obrazek

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 13, 2012 23:50 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: booooooooooooooskie czarnidelko, no poprostu boooooooooooooooski kocio :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt gru 14, 2012 20:20 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

piątek, 15:30... bosz, jestem trochę wkurzona, bo mama zostawiła mnie z tym samą, a mówiłam jej, że zejdę, ale ok... może do piątku ochłonę :roll: może będę miała możliwość oglądania całego zabiegu, ale nie wiem na ile to zniosę :roll:

teraz odliczam dni do czwartku 20:50, bo wtedy mam pociąg czyli batalia w drodze będzie...

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 16, 2012 1:16 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Ależ po co chcesz zabieg oglądać? I na co aż cały zespół do tak prostego zabiegu? Loleczek to nawet nie zauważył za bardzo, że coś przy nim robiono. Będzie OK.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Nie gru 16, 2012 1:37 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

właśnie nie wiem, czy chcę :p bo dzisiaj i tak mi już nerwy zeszły i będzie gdzie indziej jednak, a tam u mnie to nie wiem... mają tak, ze tylko we dwoje robią zabiegi i koniec.

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 16, 2012 13:09 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Ja bym nie chciała oglądać. Zwierzę w narkozie wyglada strasznie - dla mnie przynajmniej.
Najważniejsze, żeby zabieg poszedł sprawnie, a pacjent szybko doszedł do siebie.
Pamiętaj, że nie wolo go karmić przed zabiegiem. 12h głodówki i 3-4 h bez picia. :wink:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Nie gru 16, 2012 14:06 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

wiem, wiem... Edek i tak będzie przegłodzony, bo przed jazdą pociągiem jeść nie dostanie, a jedziemy w nocy w czwartek :p

no ja ogólnie lubię oglądać takie rzeczy, ale nie wiem na ile własny kot nie będzie mnie peszył ;) boszzz, kiedyś chciałam być lekarzem/weterynarzem, ale moje umiejętności z chemii... no cóż :p

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 16, 2012 14:08 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

nie denerwuj sie tak, bo koti tez sie bedzie denerwowal. Zwierzeta doskonale wyczuwaja nasz nastroj i emocje, i im sie to udziela.
Wszystko przeciez bedzie dobrze :ok: :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie gru 16, 2012 14:11 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

już się nie denerwuję... póki co :roll: bardziej denerwuje mnie wizja jazdy pociągiem samej w nocy... gdyby to jeszcze nowy pociąg był, a to dają gruchota z przedziałami :roll: kiedy ja zawsze jeżdżę o normalnych porach bezprzedziałowym i klimatyzowanym...

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Wojtek i 458 gości