
Karolku



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
vailet pisze:Spotkałam jedną z nich jak szłam od weta dziś i ta powiedziała drugiej.Ledwo wróciłam się telefon rozdzwonił.Wiedzą że TŻ-a nie ma i dlatego chcą przyjść,ale ja mówię że nie wiem co jutro będę robić.
Powiedziałam że mogę być u weta.Wieczorem ma mi smsa przysłać ta co dzwoniła to jej odpiszę że nie u mnie bo zakaz stresu dla kotaPo tym to już na bank potwierdzą "wariatka" Wisi mi to.
Moja matka je zna niech do niej idą bo kościół coś jak zielonoświątkowy je łączy,a ja w nic nie wierzę.
mamaGiny pisze:My też zaciskamy![]()
![]()
siedź tam tak długo jak będzie potrzeba, właściwą diagnozę nie stawia się w ciągu kilku chwil, jak zdążyłaś się przekonać,
nie daj się zbyć, stawiaj tysiące pytań i zmuś do konkretnej odpowiedzi - lekarz też człowiek a Ty jedziesz tam po konkretną pomoc - życzę powodzenia
vip0 pisze:Cześć Karolciu.
Ja też pamiętam o badaniach Filipa....żeby wszystko było okej.
Może teraz dowiesz sie czegoś konkretnego i będziesz wiedziała, co robić.
vailet pisze:Karola,a konkretnie Wiesz jak te badania słuchu będą wyglądać?ja za namową kogoś zgodziłam się i założyli mi słuchawki z nagraniami słów (ze strasznymi zakłóceniami,spacjalnie)Kazali mi powtarzać co tam mówią.Wyszło ok.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, puszatek i 34 gości