
W weekend miałam malowanie przedpokoju i poprawki w kuchni. Ach, jak on chciał pomagać! We wszystkim

Zamknięty w pokoju wył z żalu, że nie dajemy mu się wykazać

A tak pomagał jakiś czas temu w zmywaniu:



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kicorek pisze:Księciunio - taaak, tylko słownictwo raczej z baaardzo niskich sfer...![]()
Dziś drugi CAC, zgodnie z założeniami
Mimo pyskowania to kochany kocurek - ani na chwilę nie przestając bluzgać prawie wybił mi zęby barankowaniem, gdy wsadziłam głowę do klatki
Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 439 gości