Łatek i Marcelek 8 plus Tosia-Zosia. Jest nas troje!

[kalair]

[Myszolandia]

Cześć ) Faktycznie, nie było nas szmat czasu, koty podrosły i w górę i wszerz Tosiula jest superowa i to dzięki niej się tu pojawiliśmy Chłopcy... hmmm, oddzielny rozdział Są po diagnozach, uczęszczamy na terapię, starszy idzie do gimnazjum od września, mały kończy 1 klasę. Diagnozy nas trochę powaliły, ale cóż, trzeba żyć dalej i robić wszystko, żeby dzieciom pomóc

Musimy się koniecznie zobaczyć kiedyś
Mamy tyle do obgadania,ze hoho
Jakbyśmy zaczeły pisać,to całe forum nasze

A i mam nadzieję,ze będziecie już cały czas ,bez zników

[maciejowa]

Cześć ) Faktycznie, nie było nas szmat czasu, koty podrosły i w górę i wszerz Tosiula jest superowa i to dzięki niej się tu pojawiliśmy Chłopcy... hmmm, oddzielny rozdział Są po diagnozach, uczęszczamy na terapię, starszy idzie do gimnazjum od września, mały kończy 1 klasę. Diagnozy nas trochę powaliły, ale cóż, trzeba żyć dalej i robić wszystko, żeby dzieciom pomóc

Musimy się koniecznie zobaczyć kiedyś
Mamy tyle do obgadania,ze hoho
Jakbyśmy zaczeły pisać,to całe forum nasze

A i mam nadzieję,ze będziecie już cały czas ,bez zników

Tego nie moge obiecac, bo z chlopcami mam mase latania. Latem bedzie chyba troszke luzu, ale od wrzesnia... Szkoda gadac ale obiecuje, ze sie postaram. Sotkac sie mozemy, w koncu mieszkamy w tym samym miescie moze w lipcu, czy jakos, bo w czerwcu to nas jeszcze czeka zabieg w Korczaku, wizyta u neurologa i terapie. Troche nie mam czasu

Dzień dobry wszystkim! Dopiero wróciłam od lekarza ze sobą, a zaraz musze leciec na kontrole z Malym. Kaszle i kaszle a wczoraj sie okazalo, ze jego kolezanka z klasy, z ktora mamy dosc bliski kontakt, zachorowala na krup, wiec musze lekarce o tym powiedziec, bo moze Maly tez ma Tosia w porzadku. Łatek wciaz nabzdyczony. Marcelina ciekawski, wtyka nos tam, gdzie siedzi Tosia. Dogadaja sie.

[kussad]

Już mi się wszystko myli co i gdzie pisałam!
Bardzo się cieszę, że znowu tutaj jesteś a nie tylko na FB

[maciejowa]

Już mi się wszystko myli co i gdzie pisałam!
Bardzo się cieszę, że znowu tutaj jesteś a nie tylko na FB

[MalgWroclaw]

Nawet nie wiedziałam, że jeszcze jest jednostka medyczna krup.

[maciejowa]

Nawet nie wiedziałam, że jeszcze jest jednostka medyczna krup.

Ano jest... Ostatnio mieliśmy nawet małą epidemię w Łodzi.

[Dorota]

jego kolezanka z klasy, z ktora mamy dosc bliski kontakt, zachorowala na krup (...)

Na błonice?
Czy tylko zwykle zapalenie krtani?

[maciejowa]

jego kolezanka z klasy, z ktora mamy dosc bliski kontakt, zachorowala na krup (...)

Na błonice?
Czy tylko zwykle zapalenie krtani?

Raczej koklusz, bo mala sie dusi i szczeka..
Dzień dobry, bedziemy wieczorem!

[Dorota]

jego kolezanka z klasy, z ktora mamy dosc bliski kontakt, zachorowala na krup (...)

Na błonice?
Czy tylko zwykle zapalenie krtani?

Raczej koklusz, bo mala sie dusi i szczeka..
Dzień dobry, bedziemy wieczorem!

Oj, to sa zupelnie inne choroby...

Kciuki mooocno!

[kalair]

Witaj Kasiu z resztą!

[MaryLux]

[maciejowa]

jego kolezanka z klasy, z ktora mamy dosc bliski kontakt, zachorowala na krup (...)

Na błonice?
Czy tylko zwykle zapalenie krtani?

Raczej koklusz, bo mala sie dusi i szczeka..
Dzień dobry, bedziemy wieczorem!

Oj, to sa zupelnie inne choroby...

Kciuki mooocno!

Dorota, ja nie wiem, koleżanka powiedziała wyraźnie, że krup. Lekarka też mnie pytała czy koklusz czy coś innego (od czego się to wzięło). Dobry wieczór wszystkim, jestem zmęczona po całodniowej nieobecności w domu. Koty zostały pierwszy raz same odkąd jest z nami Tosia. Wszystko w domu stoi, nic nie potłuczone, nie zepsute, koty całe, więc jest ok Jutro zajrzę do wszystkich. Pozdrawiamy!

[maciejowa]

Dobry wieczór Wczoraj nas zabrakło, bo cały dzień spędziłam w salonie tatuażu Tosieńka coraz lepiej się u nas czuje. Włazi mi nawet do łóżka. Mam wrażenie, że Łatek też się pomalutku przełamuje. Dziś już trochę mniej na nią syczy i warczy, a rano pozwolił jej wejść do łózka, podczas gdy i on tam leżał. Z Marceliną jest już w całkiem przyjaznych stosunkach. Obwąchują sobie pyszczki, mijają się, siedzą w niedalekiej odległości a nawet trochę się bawią w ganianego. Jutro jedziemy na cały dzień do mojej przyjaciółki na działkę na wieś, więc znów zostaną same. Muszą się dogadać A dla Ciekawych, oto wynik mojego wczorajszego posiedzenia: oczywiście wszystko świeże, czerwone, napuchnięte itp, ale mnie się podoba

[jozefina1970]

Kaśka!!! Ale czad!