Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou już razem

Erin pisze:Załapiesz się na wcześniejszą emeryturkę?
Zazdraszczam

hihihihi, nie wczesniejszą, tylko akurat należną

Chiba ze przedłużą do 65 roku życia kobitom, to wtedy będziecie musiały poczekać 21 lat, aż wezmę trzeciego kota o
:-p

Ale Ci dobrze.
Jak przedłużą do 67 roku życia, to ja jeszcze 3 dekady będę tyrać :roll:

albo, albo Erin
albo cieszysz się urodą młodości, albo tym, ze już za chwilę na emeryturkę zwiejesz :ryk:

Chociaż, moim zdaniem to właśnie za młodu najkorzystniej byłoby pójść na emeryturę - życia zażyć i wogle
:ryk:

pozytywka pisze:pytanie jak długo trzeba czekać na tę komitywę?
Lokiego mi zal, bo się stresuje i Caillou mi żal,

No, nie zawsze jest tempo ekspresowe :wink:

U nas trzeci miesiąc leci i w zasadzie się tolerują ale o komitywie na razie mogę pomarzyć :roll:

Miewam podobne odczucia :wink:

pozytywka pisze:albo, albo Erin
albo cieszysz się urodą młodości, albo tym, ze już za chwilę na emeryturkę zwiejesz
Chociaż, moim zdaniem to właśnie za młodu najkorzystniej byłoby pójść na emeryturę - życia zażyć i wogle

No żesz czemu ja nie poszłam do policji?
Albo nie kontynuowałam rodzinnej tradycji i nie poszłam w kamasze? :roll:

Jeszcze niecałe 3 lata i byłabym emerytką :mrgreen:

Erin pisze: No żesz czemu ja nie poszłam do policji?
Albo nie kontynuowałam rodzinnej tradycji i nie poszłam w kamasze?
Jeszcze niecałe 3 lata i byłabym emerytką

Taaaa. ja to nawet wybrałam firmę, gdzie się idzie wcześniej .......i co? A figa! :evil:

Zmienili zasady - nie po 30 latach pracy jak obiecywali jak się z nimi na pracę umawiałam tylko do 60 :evil:

Jak znów nie zmienią :evil:

9 lat dorzucili mi gady w gratisie :evil:

taaa, też już bym była na emeryturce, jakby była mundurowa - pomarzyć wolno

A Patmol zaraz po wyadoptowaniu Caillou przygarnęła kolejnego kota, ale on jest ... psem.
Nazywa się Noyau

Ma dziewczyna fantazję, nie?
:mrgreen:

Młoda przytachała. :evil:

Pies jest zachwycony, a koty zadziwione

Tymoteusz zrobił przepięknego irokeza.
No, cudo to było - szkoda, że nie miałam w ręce aparatu. :evil:

A ja na dobry poczatek dnia chciałam poinformować, ze ani z włosem ani pod włos bo to jest jak aksamit - polizałam Behemota po nosie, nie protestował :mrgreen:

Witamy się piątkowo

I my się witamy.Nie było nas chwilkę,bo przerabiałyśmy wymianę kaloryferów.Ale zaległości wątkowe nadrobione.Nie jest najgorzej :mrgreen:

Na komitywę taką zupełną z lizaniem,wspólnym spaniem itp. moich panienek czekałam i czekałam i czekałam....ze trzy miesiące.Ale u mnie Milka pierwszy miesiąc przesiedziała pod szafą. :1luvu:

na szczęście szafa nowa,nie stara.

AYO pisze:A ja na dobry poczatek dnia chciałam poinformować, ze ani z włosem ani pod włos bo to jest jak aksamit - polizałam Behemota po nosie, nie protestował

Pytałam, ten kawałek bliżej nozdrzy jest pod włos, pół cm wyżej już z włosem

AYO - niezła jesteś, żeby tak od razu w czyn wprowadzić :lol: