
Szapo popróbował psie chrupki


zdjęcia porobię na spacerze

Pies jest, jak mawiała moja babcia, pocieszny.
Kręci młynka ogonkiem i powiewa uszami. I się uśmiecha bardzo.
I jak na razie wcale nie szczeka, co mnie cieszy niesłychanie

myślisz że jego właściciel aż w Karkonoszach mieszka?pozytywka pisze:Dobrze, że piesek wielkości kotka, bo za bardzo przestrzeni nie zajmuje, ale nie wiem, czy da radę chodzić po Karkonoszach na takich małych łapkach

