Moderator: Estraven
Annazoo pisze:I jak mu po Urinary SO?
 
  
  wystarczy, że zostawiam tomaszowi zadanie odrobaczenia stadka
  wystarczy, że zostawiam tomaszowi zadanie odrobaczenia stadka 
 
 Kocuria pisze:KotkaWodna pisze:Kocuria pisze:moś pisze:Wole prysznic
kocham wannę miłością olbrzymią, zimą kąpię się codziennie w ukropie bom zmarźlak okropny
high five! o/
prysznic to jest szybkie mycie, normalny relaks i rozgrzanie - tylko wanna. Plus książka, cos do picia i Koton siedzący na klapie srocza
albo na zlewie
lub pralce
lub szafce
lub sraczu
lub brzegu wanny
lub parapecie nad wanną
cholera, kilka fotek mi wcięło, każdą lokację włącznie ze sraczem miałam kotoobfotografowaną
edit: uzupełnione
 
  
 
 Koty są wszędzie;na mojej głowie, w garnkach, w moim talerzu z jedzeniem i nawet im do głowy  nie przychodzi, że coś robią nie tak
 Koty są wszędzie;na mojej głowie, w garnkach, w moim talerzu z jedzeniem i nawet im do głowy  nie przychodzi, że coś robią nie tak  . patrzą  zdziwione na dziwne gesty i odgłosy, jakie produkuje  by je przepłoszyć i ani myslą zejść. Zdjete natychmiast wskakują znowu
 . patrzą  zdziwione na dziwne gesty i odgłosy, jakie produkuje  by je przepłoszyć i ani myslą zejść. Zdjete natychmiast wskakują znowu  . Miałam nadzieję, że ten szatanski pomiot wróci w sobote do poprzedniej opiekunki, ale przez czyjąs głupotę i nieodpowiedzialnośc koty zostaną u mnie przynajmniej jeszcze tydzień. Jak ja to wytrzymam....
 . Miałam nadzieję, że ten szatanski pomiot wróci w sobote do poprzedniej opiekunki, ale przez czyjąs głupotę i nieodpowiedzialnośc koty zostaną u mnie przynajmniej jeszcze tydzień. Jak ja to wytrzymam....
Kocuria pisze:a kradną? bo jak kradną, to z pluskwą też są spokrewnione
Tosza pisze:Kocuria pisze:a kradną? bo jak kradną, to z pluskwą też są spokrewnione
Nie, bo lata obcowania z kotami wyrobiły we mnie zwyczaj, by nie odwracać sie plecami do tego, co uważam za moje, a co może być w jakikolwiek sposób atrakcyjne dla kotów. Ale jakby miały okazję, to pewnie by krady. I śmiałyby mi się w twarz, gdyby umiały się śmiać. Na szczęście nie potrafią.
 
 
 po odrobaczeniu nagle urosły, brzuszki im się wypełniły i są dużo cięższe jak je podnoszę niż były 10 dni temu... bez specjalnej zmiany diety, bo projekt 'tucznik' rozpocznie się dopiero dzisiaj. aczkolwiek może w nieco łagodniejszej formie, niż przewidywałam, bo piranie w końcu zaczynają wyglądać na swój wiek a nie trzy miesiące w etiopii.
  po odrobaczeniu nagle urosły, brzuszki im się wypełniły i są dużo cięższe jak je podnoszę niż były 10 dni temu... bez specjalnej zmiany diety, bo projekt 'tucznik' rozpocznie się dopiero dzisiaj. aczkolwiek może w nieco łagodniejszej formie, niż przewidywałam, bo piranie w końcu zaczynają wyglądać na swój wiek a nie trzy miesiące w etiopii.
 i wyraźnie świetnie dogaduje się z karmelem.
  i wyraźnie świetnie dogaduje się z karmelem. 
 Kocuria pisze:otóż maluchy ewidentnie były takie mikre z zarobaczeniapo odrobaczeniu nagle urosły, brzuszki im się wypełniły i są dużo cięższe jak je podnoszę niż były 10 dni temu... bez specjalnej zmiany diety, bo projekt 'tucznik' rozpocznie się dopiero dzisiaj. aczkolwiek może w nieco łagodniejszej formie, niż przewidywałam, bo piranie w końcu zaczynają wyglądać na swój wiek a nie trzy miesiące w etiopii.
karmel mnie olewa, nawet się pogłaskać jak na razie nie dał

 pszepraszam
  pszepraszam  
Kocuria pisze:ee... w somalii miałam na myśli, albo w innej erytreipszepraszam
 
  
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości