zbój Karmelotek, słodki SzczyPiórek i złodziejska Pluskwa

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 21, 2011 11:14 Re: Karmel, już nie Truskawkowy: tymczasujemy, panna wydana...

I jak mu po Urinary SO?

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 21, 2011 11:19 Re: Karmel, już nie Truskawkowy: tymczasujemy, panna wydana...

Annazoo pisze:I jak mu po Urinary SO?


szczy :twisted:
co ciekawe, po mokrym urinary so które kupiłam żeby go trochę dopieścić, nie szczy :roll:

zrobię kolejną próbę jak wrócę z trójmiasta, na razie niech se żry to hd jak mu tak smakuje :lol: wystarczy, że zostawiam tomaszowi zadanie odrobaczenia stadka :strach:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Sob wrz 24, 2011 21:08 Re: Karmel, już nie Truskawkowy: tymczasujemy, panna wydana...

przed sekundą odrobaczono stadko, ofiar nie było poza połówką milbemaxu która komuś wpadła za kuchenkę :roll:
no to czekamy.

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Nie wrz 25, 2011 19:26 Re: Karmel, już nie Truskawkowy: tymczasujemy, panna wydana...

coby nie zaginęło: co robią koty, gdy ja się kąpię. fotki z ostatnich 2 miesięcy.

Kocuria pisze:
KotkaWodna pisze:
Kocuria pisze:
moś pisze:Wole prysznic :roll:


kocham wannę miłością olbrzymią, zimą kąpię się codziennie w ukropie bom zmarźlak okropny 8)


high five! o/
prysznic to jest szybkie mycie, normalny relaks i rozgrzanie - tylko wanna. Plus książka, cos do picia i Koton siedzący na klapie srocza :mrgreen:


albo na zlewie

Obrazek

lub pralce

Obrazek

lub szafce

Obrazek

lub sraczu

Obrazek

lub brzegu wanny

Obrazek

lub parapecie nad wanną :lol:

Obrazek

cholera, kilka fotek mi wcięło, każdą lokację włącznie ze sraczem miałam kotoobfotografowaną :?

edit: uzupełnione :lol:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Śro wrz 28, 2011 18:42 Re: Karmel, już nie Truskawkowy: tymczasujemy, panna wydana...

Kocuria pisze:
Obrazeka

sprawdzam tylko czy woda jest ciepła 8)



czy kot się wykąpał potem? :mrgreen:
Zapraszam:
Obrazek

Amarylis

 
Posty: 127
Od: Czw lut 17, 2011 1:54
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 28, 2011 18:46 Re: zbój Karmelotek, słodki SzczyPiórek i złodziejska Pluskwa

potem nie, ale kilka razy przedtem wpadł do wody, pobrodził, przestraszył się piany i uciekł ile sił w nogach, dokładnie ten sam schemat zaliczyła jego siostra 8)

a z krakowa (bo ja w trójmieście) mam doniesienia, że karmel traktuje pluskwę niczym humbert humbert lolitę - on ją wylizuje, ona się wygina mrużąc oczęta, a na pytający wzrok tomasza oboje odpowiadają czymś w stylu 'no co? pełnoletnia w końcu' :lol:
chyba trzeba laskę ciachnąć :lol:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Czw wrz 29, 2011 22:16 Re: zbój Karmelotek, słodki SzczyPiórek i złodziejska Pluskwa

Rodzeństwo Piórka jest chyba ulepione z tego samego badziewia, co Piórek :twisted: Koty są wszędzie;na mojej głowie, w garnkach, w moim talerzu z jedzeniem i nawet im do głowy nie przychodzi, że coś robią nie tak :mrgreen: . patrzą zdziwione na dziwne gesty i odgłosy, jakie produkuje by je przepłoszyć i ani myslą zejść. Zdjete natychmiast wskakują znowu :twisted: . Miałam nadzieję, że ten szatanski pomiot wróci w sobote do poprzedniej opiekunki, ale przez czyjąs głupotę i nieodpowiedzialnośc koty zostaną u mnie przynajmniej jeszcze tydzień. Jak ja to wytrzymam....

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 29, 2011 22:20 Re: zbój Karmelotek, słodki SzczyPiórek i złodziejska Pluskwa

a kradną? bo jak kradną, to z pluskwą też są spokrewnione :lol:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Czw wrz 29, 2011 23:03 Re: zbój Karmelotek, słodki SzczyPiórek i złodziejska Pluskwa

Kocuria pisze:a kradną? bo jak kradną, to z pluskwą też są spokrewnione :lol:

Nie, bo lata obcowania z kotami wyrobiły we mnie zwyczaj, by nie odwracać sie plecami do tego, co uważam za moje, a co może być w jakikolwiek sposób atrakcyjne dla kotów. Ale jakby miały okazję, to pewnie by krady. I śmiałyby mi się w twarz, gdyby umiały się śmiać. Na szczęście nie potrafią.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 29, 2011 23:05 Re: zbój Karmelotek, słodki SzczyPiórek i złodziejska Pluskwa

Tosza pisze:
Kocuria pisze:a kradną? bo jak kradną, to z pluskwą też są spokrewnione :lol:

Nie, bo lata obcowania z kotami wyrobiły we mnie zwyczaj, by nie odwracać sie plecami do tego, co uważam za moje, a co może być w jakikolwiek sposób atrakcyjne dla kotów. Ale jakby miały okazję, to pewnie by krady. I śmiałyby mi się w twarz, gdyby umiały się śmiać. Na szczęście nie potrafią.


pluskwa kradnie nawet jak się nie odwrócisz, nawet spod twojej ręki, nawet z ust próbuje czasem :lol:
ale przecież ten pomiot szatana jest uroczy w swojej wszędobylskości :1luvu:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Sob paź 01, 2011 18:54 Re: zbój Karmelotek, słodki SzczyPiórek i złodziejska Pluskwa

otóż maluchy ewidentnie były takie mikre z zarobaczenia :roll: po odrobaczeniu nagle urosły, brzuszki im się wypełniły i są dużo cięższe jak je podnoszę niż były 10 dni temu... bez specjalnej zmiany diety, bo projekt 'tucznik' rozpocznie się dopiero dzisiaj. aczkolwiek może w nieco łagodniejszej formie, niż przewidywałam, bo piranie w końcu zaczynają wyglądać na swój wiek a nie trzy miesiące w etiopii.

karmel mnie olewa, nawet się pogłaskać jak na razie nie dał :roll:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Sob paź 01, 2011 18:56 Re: zbój Karmelotek, słodki SzczyPiórek i złodziejska Pluskwa

pluskwa grucha już na stałe :lol: i wyraźnie świetnie dogaduje się z karmelem.

edit: o, piórek też grucha. kiedy to się stało? 8O

(umiały gruchać, ale nie robiły tego tak bez okazji, tylko czasami i niejako z przypadku jak im rasowe miauknięcie nie wyszło...)

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Sob paź 01, 2011 19:02 Re: zbój Karmelotek, słodki SzczyPiórek i złodziejska Pluskwa

Kocuria pisze:otóż maluchy ewidentnie były takie mikre z zarobaczenia :roll: po odrobaczeniu nagle urosły, brzuszki im się wypełniły i są dużo cięższe jak je podnoszę niż były 10 dni temu... bez specjalnej zmiany diety, bo projekt 'tucznik' rozpocznie się dopiero dzisiaj. aczkolwiek może w nieco łagodniejszej formie, niż przewidywałam, bo piranie w końcu zaczynają wyglądać na swój wiek a nie trzy miesiące w etiopii.

karmel mnie olewa, nawet się pogłaskać jak na razie nie dał :roll:


Że co proszę ??
Co chcesz od etiopii ??
Koty etiopii są grube a nie zagłodzone ..... :mrgreen:
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Sob paź 01, 2011 19:04 Re: zbój Karmelotek, słodki SzczyPiórek i złodziejska Pluskwa

ee... w somalii miałam na myśli, albo w innej erytrei :lol: pszepraszam :ryk:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Nie paź 02, 2011 6:51 Re: zbój Karmelotek, słodki SzczyPiórek i złodziejska Pluskwa

Kocuria pisze:ee... w somalii miałam na myśli, albo w innej erytrei :lol: pszepraszam :ryk:


No żeby mi to był przed ostatni raz ..... :mrgreen: :mrgreen:
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1385 gości