Mysia i Neron(*) *kotowanie z Alą*wątek kocio-kulinarny 5

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 03, 2011 22:04 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 5

Na życzenie niektórych ciotek podaję przepis na pastę z wątróbki.
0,5 kg wątróbki kurzej
duży pęczek koperku
trochę masła
trochę śmietany
sól, pieprz

wątróbkę podsmażamy na patelni ale nie rumienimy, dodajemy pokrojony koperek smażymy chwilkę i przekładamy do blendera czy innego urządzenia które na rozgniecie ją dokładnie (ja czasem używam nawet tłuczka do ziemniaków ale to musi być taki z dziurkami inaczej się nie ugniecie). Następnie wrzucamy ponownie na patelnię żeby dosmażyć do końca dodajemy sól, pieprz i śmietanę tak żeby wyszła pasta (trudno określić potrzebą ilość zawsze ciut inaczej jak to w kuchni)i wkładamy do pojemniczka. Świetnie się przechowuje do tygodnia można używać jak pasztet do kanapek można wykorzystać w inny sposób.
Uwaga: wątróbkę trzeba smażyć na niezbyt dużej ilości tłuszczu olej + masło żeby potem nam nie ociekała w paście.

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie lip 03, 2011 22:05 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 5

shira3 pisze:
alus1 pisze: Shira na Mysię przepis bardzo prosty
zabrać burasa z działki :twisted:

Po primo to facet :)
Po drugie - jest czyjś :roll:
Po tertio - zobaczymy :mrgreen:

hmm no zawszę Ci mogę załatwić Myszę z Żoliborza z którego ona pochodzi :mrgreen:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie lip 03, 2011 22:08 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 5

alus1 pisze:
shira3 pisze:
alus1 pisze: Shira na Mysię przepis bardzo prosty
zabrać burasa z działki :twisted:

Po primo to facet :)
Po drugie - jest czyjś :roll:
Po tertio - zobaczymy :mrgreen:

hmm no zawszę Ci mogę załatwić Myszę z Żoliborza z którego ona pochodzi :mrgreen:

Hmmmm...dzięki :wink: Koty mam w sumie ze świata to może jednak patriotyzm lokalny odkurzę :roll: Serio to zobaczę jak będzie, jak się już sprowadzimy. Rudi nie odpuszcza pomimo przebłysków :roll: Strasznie dominujący jest. Pewnie jednak był jedynakiem :roll:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie lip 03, 2011 22:08 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 5

Joasiu zmierzyłam w końcu :oops: :oops: :oops: mąkę potrzebną do ciasta
wyszło mi, że po dwie łyżki nie płaskie i nie czubate takie z małą górką obu mąk.

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie lip 03, 2011 22:12 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 5

shira3 pisze:hmm no zawszę Ci mogę załatwić Myszę z Żoliborza z którego ona pochodzi :margreen:

Hmmmm...dzięki :wink: Koty mam w sumie ze świata to może jednak patriotyzm lokalny odkurzę :roll: Serio to zobaczę jak będzie, jak się już sprowadzimy. Rudi nie odpuszcza pomimo przebłysków :roll: Strasznie dominujący jest. Pewnie jednak był jedynakiem :roll:[/quote]

Wiesz, to nic nie znaczy. Neryś był jedynakiem który raz pozwolił kotce na swoim terenie pobyć, z resztą walczył o teren straszliwie. Jak do mnie przyjechał to miał jeszcze strupy po ostatnich utarczkach :roll: a u mnie zwrot o 180 i leja się czasem ganiają, Mysz wydaje dźwięki jakby ja mordowali ale to tylko dźwięki bo krzywda nie stała się nigdy. Fakt dokąd nie wzięłam na tymczas kotów Moni to była miłość wielka, teraz po zdradzie niestety już nie tak jak było choć MYsz po dwóch latach powolutku mu odpuszcza ale powolutku jej to idzie niestety.

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie lip 03, 2011 22:17 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 5

Kiedy widzisz, ja się na kotach nie znam :oops: Jam psiara no... :oops: I mnie sie wydaje, że jak on ją gania i jak łapy idą w ruch ( częściej jego ale ostatnio i jej) to jest nie tak :roll: Nie umiem ocenić :roll:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie lip 03, 2011 22:19 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 5

shira3 pisze:Kiedy widzisz, ja się na kotach nie znam :oops: Jam psiara no... :oops: I mnie sie wydaje, że jak on ją gania i jak łapy idą w ruch ( częściej jego ale ostatnio i jej) to jest nie tak :roll: Nie umiem ocenić :roll:

Mysz to mój pierwszy kot Shira wiec wiem co czujesz, u mnie to szybciej przebiegło - dokocenie, zaprzyjaźniły się w tydzień ale walki są zawsze, ciągle i z wyraźną przyjemnością się odbywają. Raz to Mysz goni raz Neryś nie ma reguły 8)

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie lip 03, 2011 22:24 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 5

alus1 pisze:
shira3 pisze:Kiedy widzisz, ja się na kotach nie znam :oops: Jam psiara no... :oops: I mnie sie wydaje, że jak on ją gania i jak łapy idą w ruch ( częściej jego ale ostatnio i jej) to jest nie tak :roll: Nie umiem ocenić :roll:

Mysz to mój pierwszy kot Shira wiec wiem co czujesz, u mnie to szybciej przebiegło - dokocenie, zaprzyjaźniły się w tydzień ale walki są zawsze, ciągle i z wyraźną przyjemnością się odbywają. Raz to Mysz goni raz Neryś nie ma reguły 8)

No widzisz, u mnie już 5 miesięcy...Nie patrzę na czas...mam go ile będzie trzeba...nawet gdyby wcale się nie zaprzyjaźniły...Oby się w miarę tolerowały. Pysieńka jest słodka i kochana. I nasza już. Ale czasem też szkoda mi i Rudiego. Wydaje mi się ze on nadal walczy...o nas....a my przecież jego :roll:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon lip 04, 2011 10:52 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 5

Alutku, dziękuję za informacje o mące. Sezon na truskawki już chyba mi uciekł, ale ten czekoladowy puch z malinami też powinien być dobry :) .
Pastę z wątróbki zrobię (pewnie zjem sama, ale co tam :P )
alus1 pisze:Dzisiaj na lunch :wink: były specjalne kopytka z bobu
z frankfurterkami i cebulką 8)
Obrazek

Jejku, jak to smakowicie wygląda :lol:
O przepis na te kopytka nawet nie proszę, bo u mnie w domu bób też jest niejadalny... :evil:
alus1 pisze:na obiad zaś była karkówka z serem, mizeria i specjalna kukurydza duszona
Obrazek

Super pomysł z takim podaniem mizerii - dzięki temu całe danie nie pływa w śmietanie :ok:
Aluś, a podasz przepis na tę karkówkę i kukurydzę duszoną? :)
alus1 pisze:ech dzisiaj znowu zdjęcia samego "jedzenia" Joasiu :twisted:
no, jeden Neryś się zabłąkał honorowo :lol:

No co ty, a Myszencja?
Obrazek
:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Trochę mnie zasmuciły powyższe wpisy shiry, bo jak ostatnio patrzę na relację Frycka i Milki, to do złudzenia przypomina to zachowanie Rudiego i Pysi :? . Fryc świetnie ułożył sobie relacje z Kropką i Frodo (nie ma miłości, ale jest pokojowe współistnienie), natomiast Milkę próbuje zdominować, co strasznie mnie ostatnio martwi :( . Goni ją, gdy tylko zobaczy ją na horyzoncie :( . Myślałam, że pewnie to kwestia czasu, trochę ją pogoni i jakoś się sytuacja unormuje, tym bardziej, że na początku było wszystko ok. A tu shira pisze o pięciu miesiącach... :?
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto lip 05, 2011 21:48 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 5

Same pychotki Aluśku Obrazek
Wszystko bym zjadła :mrgreen: :ryk:

A koteczki rozkoszne :1luvu: :D
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro lip 06, 2011 16:49 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 5

witaj miło Alutku i kociaste :1luvu: :1luvu:

ale smakowitości 8O :ok: :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro lip 06, 2011 19:04 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 5

JoasiaS pisze: A tu shira pisze o pięciu miesiącach... :?

Właściwie 6 :wink: Dzisiaj mijają :ok: Ale jest zmiennie - raz dobrze, raz gorzej - i ja się cieszę, że te lepsze już wogóle są :ok: :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto lip 19, 2011 21:19 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 5

Joasiu karkówkę to tak jak schabowego, znaczy jak ja schabowego robię, czosnek sól pieprz i panierka, po usmażeniu po jednej stronie kładę ser i przykrywam pokrywką i wtedy na małym ogniu, aż ser się rozpuści.
Kukurydza hmm kiedyś kupowałam w ziarnie mrożoną ale teraz nie do dostania, więc wymyśliłam, że wezmę tę z puszki łyżkę masła sól do garnka i duszę jakieś 10-15 minut, tak z raz zaglądam i mieszam. Kukurydza zmienia smak robi się podobna do tej którą jadałam dawno temu w Bułgarii z ulicznych straganów 8)

Się troszkę lenimy znaczy ja się bijam wątkowo za co przepraszam najmocniej :oops:
żeby przystąpić do oglądania ciężko spracowanych kotów trzeba się wzmocnić dzisiaj koniecznie :wink:
Bardzo wilgotny i mięsisty murzynek oraz drink mango 8)
Obrazek
Obrazek

Koty są baaardzo spracowane, same nie wiedzą za co się najpierw brać
czyszczenie dywanów?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
czy mycie okien :roll:
Obrazek
może wychowywanie dużej :roll:
Obrazek
a może opalanie się :roll:
Obrazek
nauka nowych języków, może w końcu nas zrozumie :roll:
Obrazek
Obrazek
lenia melancholia :roll:
Obrazek
Obrazek
nowe książki z bibloteki :roll:
Obrazek
Obrazek
no co myśmy są bardzo spracowani, bardzo :roll:
ktoś ma wątpliwości :mrgreen:
Obrazek

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto lip 19, 2011 21:22 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 5

alus1 pisze: Obrazek

Cmok w to słodkie pysio :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto lip 19, 2011 21:26 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 5

shira3 pisze:Cmok w to słodkie pysio :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

i zero szansy na podrapanie bo Mysz nie drapie tylko krzyczy i ucieka :wink:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Nul i 94 gości