Futrzaste i kosmate - Blanka nie chce jeść. Martwię się :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro cze 16, 2010 9:36 Re: Futrzaste i kosmate- łapanki dziczków

Hmmm... Cos niedobrego jest w powietrzu, bo jeden z moich tez zwymiotowal wczoraj. W podejrzaniu mam Emila, bo taki cos niemrawy sie zrobil. Ja tu siedze jak na szpilkach a on mi sie chce rozchorowac. Dopilnowac musze koniecznie. Ale weekend sie zbilza, to jakos dam rade. W sobote rano tez moge do wetki isc.

Ciekawe po czym Fulda miala by miec rozwolnienie.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro cze 16, 2010 10:34 Re: Futrzaste i kosmate- łapanki dziczków

Po odrobaczeniu. żarcie dostaje suche.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro cze 16, 2010 11:22 Re: Futrzaste i kosmate- łapanki dziczków

Te odrobaczanie to mi cos ostatnio podpada. Az ze moje troche surowego mieska dostaja teraz, to bede tez musiala odrobaczyc. Tyle ze w tym miesiacu juz sie nie rzuce na to. Te szprychy na okna... Trudno. I wczoraj, jak to badziewie doszlo, dowiedzialam sie, ze wreszcie beda balkony nam robic i jeden bym sobie mogla podarowac. Tylko ze w nastepnym mieszkaniu moze bedzie potrzebne. Jak Ty to fajnie mowisz... Ech...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw cze 17, 2010 11:07 Re: Futrzaste i kosmate- łapanki dziczków

Biedny Maciek :( Współczuję pobierania krwi. Ostatnio próbowałyśmy pobrać krew Pomponowi. Udało się pobrać nieco krwi mojej, nieco krwi pani doktor i nieco krwi pani która pomagała nam przytrzymać kotka - Pompona krwi pobrać się nie udało... :? Jeśli się okaże, że jednak trzeba to badanie zrobić, to będzie mu trzeba dać głupiego jasia :?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw cze 17, 2010 11:38 Re: Futrzaste i kosmate- łapanki dziczków

Mój Franuś też kiedyś musiał być usypiany do pobrania krwi, ale to też zależy od wetów, bo jak mają dobrą wprawę to pobiorą mu bez usypiania, ale upluje się przy tym strasznie.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40467
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw cze 17, 2010 12:51 Re: Futrzaste i kosmate- łapanki dziczków

Póki co to mam nawet problem ze zrobieniem kroplówki :evil:
wczoraj kułam biedaka 2 razy a i tak ledwo co 50 ml udało sie podac. Bo mój Tz to dupa i nie umie kota przytrzymać. A ja trzymac i kuć nie dam rady. Alez wściekła byłam wczoraj na niego! :evil:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw cze 17, 2010 12:57 Re: Futrzaste i kosmate- łapanki dziczków

Biedne Macki, to im sie pewnie obum oberwalo. Ciocia nie miala czasu?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw cze 17, 2010 13:00 Re: Futrzaste i kosmate- łapanki dziczków

Jak jest TŻ w domu to gdzie będę matkę fatygowac? Zreszta ona tez mięczak i kota nie utrzyma...
Za to mnie się dostało od rzeźników :evil: Tatus mój kochany mi wygarnął (bo się piekliłam na TŻ-ta pierdołę), że "nie każdy jest taki rzeźnik jak Ty!"
To ja sie staram, a jeszcze wyrzuty. :evil:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw cze 17, 2010 13:02 Re: Futrzaste i kosmate- łapanki dziczków

Powiedz mu, zeby on sam zrobil, to pogadamy potem!
To sa przywileje mieszkania na "gromadzie"... Mi sie tylko przez telefon wtracaja :ryk: :mrgreen:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw cze 17, 2010 14:03 Re: Futrzaste i kosmate- łapanki dziczków

Dziękuję bardzo za takie "przywileje" :roll:
Trzymaj się Villemo! Kiedyś docenią Twoją pracę!

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Czw cze 17, 2010 14:06 Re: Futrzaste i kosmate- łapanki dziczków

8)
Jak juz mnie nie będzie to mi pośmiertnie podziękuję. Albo i tego nawet nie...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw cze 17, 2010 14:12 Re: Futrzaste i kosmate- łapanki dziczków

Eeee tam, przesadzasz! :roll: Doceniają, tylko nas wówczas nie ma w pobliżu :mrgreen:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Czw cze 17, 2010 14:14 Re: Futrzaste i kosmate- łapanki dziczków

Optymistka i idealistka :ryk:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw cze 17, 2010 14:24 Re: Futrzaste i kosmate- łapanki dziczków

Realistka :mrgreen: Łatwiej się chwali kogoś przu osobach trzecich niż prosto w twarz, w przeciwieństwie do narzekania :roll:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Czw cze 17, 2010 14:43 Re: Futrzaste i kosmate- łapanki dziczków

"Mamo, chwala nas. Ja Ciebie, a Ty mnie!" :mrgreen: Moj Tata tez tylko potrafi chwalic jak nikt nie slyszy.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 11 gości