Coraz nas mniej - Gucio ma nadczynność tarczycy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 11, 2014 17:49 Re: Sonia i S-ka, czyli moje koty osobiste - Sonia ma 17 lat

Nawet nie miałam siły pisać - Kuba się pochorował. Najpierw (w zeszłym tygodniu) zauważyłam, że Kuba mruczy jakoś tak inaczej, w piątek miał mniejszy apetyt, w sobotę już prawie nie jadł ( nakarmiłam go gerberkiem i siemieniem lnianym). W niedziele podobnie, tylko odrobinę mięsa zjadł samodzielnie. Przestał pić. Wydawało mi się, że ma problem z zębem, umówiłam się z naszą doktor na poniedziałek rano.Wieczorem zaczęły sie wymioty i biegunka. Dostał kroplówkę, anybiotyk, ornipural i probiotyk. Sama robię zastrzyki, jest duża poprawa, ale kupa nie jest jeszcze OK. Nie mamy pomysłu co to jest, bardzo się bałam, że to początek końca, ale doktor mówi, że Kuba jeszcze się nigdzie nie wybiera :) I oby się nie myliła.
Dziś już apetyt normalny, ale nadal dostaje leki.

Z dobrych wieści - dostałam zdjęcie Dusi (koteczki wyadoptowanej ponad 3 lata temu)

Obrazek
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pon wrz 15, 2014 15:05 Re: Sonia i S-ka, czyli moje koty osobiste - Sonia ma 17 lat

Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Pon wrz 15, 2014 19:08 Re: Sonia i S-ka, czyli moje koty osobiste - Sonia ma 17 lat

Dzięki vivien :1luvu:

Obrazek

Dziś mieliśmy wizytę pani zainteresowanej adopcją, domek mi się podoba, podpisze umowę adopcyjną, ale na adopcje musi się jeszcze zgodzić pan od pani, który jest obecnie w delegacji. Kciuki bardzo potrzebne, żeby się udało.
A malutka się nam pochorowała - od soboty było coś nie tak z brzuszkiem, dieta + probiotyk nie pomogły i dzisiaj mała odwiedziła lecznicę.Nie ma gorączki, je i pije, bawi się jakby nigdy nic, dostała antybiotyk i No-spę, w środę kolejna wizyta.
A tak dziś mała odpoczywała w towarzystwie Gucia :)

Obrazek

Wczoraj było jeszcze ciekawiej :roll:

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto wrz 16, 2014 18:10 Re: Sonia i S-ka, czyli moje koty osobiste - Sonia ma 17 lat

Mocno trzymamy kciuki, hurtowo - za domek i za brzuszek :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 16, 2014 20:24 Re: Sonia i S-ka, czyli moje koty osobiste - Sonia ma 17 lat

O tak, kciuki w gotowości :ok:
Oby domek się na 100% zdecydował a kłopoty z brzuszkiem poszły precz.
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Wto wrz 16, 2014 21:22 Re: Sonia i S-ka, czyli moje koty osobiste - Sonia ma 17 lat

Dziękujemy :1luvu:
Mała właśnie wrąbała trzecią kolację.Idzie ku lepszemu :wink:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Czw wrz 18, 2014 21:20 Re: Sonia i S-ka, czyli moje koty osobiste - Sonia ma 17 lat

No niestety domek się w ogóle nie odezwał. A szkoda, bo wyglądał obiecująco. Były jeszcze dwa telefony, ale szkoda mówić :(
Brzuszek już prawie w porządku, jutro ostatni antybiotyk.
Ale niefart nas nie opuszcza - tym razem Drupi wyraźnie źle się czuje, ma zapchany nos i stan podgorączkowy. Je, ale niewiele, cały czas poleguje, nawet z małą się nie bawi. Myslałam, że może od niej złapał infekcję, ale raczej nie, bo ona miała biegunke a on wręcz przeciwnie. Kuba tez dziś strajkował i zjadł tylko obiad (była świeża wołowina). Od poniedziałku koty dostają Bioimmunex (na podniesienie odporności), który dostaliśmy w prezencie od dobrej cioteczki z innego forum. Dymek i Whisky dostają Lysine żel (w przypadku Dymka już kilka razy się sprawdził, a Whisky boję się podawać tabletki czy kapsułki),
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pt wrz 19, 2014 16:36 Re: Sonia i S-ka, czyli moje koty osobiste - Sonia ma 17 lat

Rano Drupi miał gorączkę ponad 40 st.C. Z nosa leci, oddycha pyszczkiem, świszcze mu w oskrzelach. Dostał antybiotyk i lek przeciwgorączkowy, płakał bardzo przy zastrzykach, od jutra będzie dostawał tabletki. Gorączka spada, na szczęście Drupi cały czas je (mniej niż zwykle) i pije (normalnie).
Summer dostała ostatni zastrzyk. Przy okazji okazało się, że w czasie pobytu u mnie (4 tygodnie) podwoiła wagę :wink:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pt wrz 19, 2014 21:38 Re: Sonia i S-ka, czyli moje koty osobiste - Sonia ma 17 lat

Amico, współczuję chorób kociaków. Ciekawe czy to zimne już noce spowodowały infekcję Drupiego?
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Pt wrz 19, 2014 21:39 Re: Sonia i S-ka, czyli moje koty osobiste - Sonia ma 17 lat

Biedny Drupi :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 20, 2014 20:08 Re: Sonia i S-ka, czyli moje koty osobiste - Sonia ma 17 lat

Jak tam Drupi dzisiaj?
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Sob wrz 20, 2014 21:30 Re: Sonia i S-ka, czyli moje koty osobiste - Sonia ma 17 lat

vivien pisze: Ciekawe czy to zimne już noce spowodowały infekcję Drupiego?

Nie wiadomo, ale to raczej wirus jakiś niż zwykłe przeziębienie. Dziś w ciągu dnia Drupi czuł się zdecydowanie lepiej, ale pod wieczór znowu oklapł i wcześnie poszedł spać. Słabo je, ale to może być spowodowane przytępieniem węchu. Na szczęście nie ma problemu z podawaniem mu leków, a oprócz antybiotyku dostaje Bioimmunex i probiotyk. Wszystko łyka bez protestu.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pon wrz 22, 2014 21:23 Re: Sonia i S-ka, czyli moje koty osobiste - Sonia ma 17 lat

Drupi kiepsko, od wczoraj kicha, że mało mu się łepetyna nie urwie. Lewe oko łzawi, nos czerwony i opuchnięty, ale nie ma gorączki. I ma coraz lepszy apetyt. Dostał lek przeciwzapalny.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto wrz 23, 2014 5:22 Re: Sonia i S-ka, czyli moje koty osobiste - Sonia ma 17 lat

Och bidulek :(
Dobrze, że chociaż leki przyjmuje bez problemu.
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Wto wrz 23, 2014 15:17 Re: Sonia i S-ka, czyli moje koty osobiste - Sonia ma 17 lat

Dziś nie spałam całą noc, Drupi wygląda jak kupka nieszczęścia, załzawione oczy, przycięty języczek, cały nastroszony.

Obrazek

Dom zapluty równo, Drupi najchetniej przebywa na wysokościach, nad ranem ewakuował się na lodówkę, zakichał całą kuchnię. Opatuliłam go w tuneł pluszowy i poniosłam na otwarcie lecznicy. Gorączki brak, płuca i oskrzela bez szmerów, serduszko OK. Mamy nowy antybiotyk na 5 dni, może w końcu będzie dobrze. Cały czas podaję mu Bioimmunex. Marzę, żeby włączyli już kaloryfery.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Google [Bot] i 1137 gości