Pomocy Wroclaw !! Leticja i Tosia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 13, 2008 19:50

strasznie mi przykro.... :cry:


Obrazek
Asminka, Perełka[*], Nuna[*], Zula[*], Lila
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Pt paź 17, 2008 13:41

Gioia jest umierajaca....................................

bellavita

 
Posty: 2623
Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 17, 2008 13:43

bellavita pisze:Gioia jest umierajaca....................................

skąd na raz tyle nieszczęść? :cry: trzymaj się Bella
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 17, 2008 13:47

Dlaczego? co sie dzieje?
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 17, 2008 13:49

bellavita tak mi przykro :(
Dopiero doczytałam o Bianusi :(

Biedna Gioia :(

Trzymaj sie Kochana :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt paź 17, 2008 14:16

Bellavito przytulam, tak mi przykro. Trzymaj się Kochana :cry:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pt paź 17, 2008 16:08

Mówią, że nieszczęścia chodzą parami, ale czy wszystkie ludowe przysłowia muszą się sprawdzać akurat u Was? Dajcie znać, jeśli można w czymś pomóc.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 17, 2008 20:43

Gioia odeszla................

Jej stan pogorszyl sie nagle po odejsciu Bianusi.
Miala 10 cm guz na sledzionie, ktory krwawil. Miala wode w plucach i dusila sie. Zmiany zwyrodnieniowe spowodowaly, ze nie chodzila.
Juz tylko cierpiala....

bellavita

 
Posty: 2623
Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 17, 2008 20:49

:placz: bardzo mi przykro...
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 17, 2008 21:03

Bardzo serdecznie Ci współczuję, bellavito.
To niewyobrażalna strata, dwie kochane istotki, razem...
One mogły być związane z sobą bardziej niż się mogło wydawać.
Ludzie też czasem nie chcą żyć bez swojej drugiej połowy która odchodzi, w krótkim czasie idą za nią.

Przytulam Cię i życzę z całego serca - niech Cię będzie coś w stanie pocieszyć i zmniejszyć ból.
Po paru latach jakie od dnia stworzenia przeszły, dziś już jasno widać, że Panu Bogu poza kotami nic się do końca nie udało. Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata łącznie z psami jest wadliwa. Taki jest obiektywny stan rzeczy i daremnie jest i nie należy się nań uskarżać
J. Pilch

malwina

 
Posty: 937
Od: Sob lut 18, 2006 19:40
Lokalizacja: wwa

Post » Pt paź 17, 2008 21:15

Gioia[']
:placz:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pt paź 17, 2008 21:22

Trzymajcie się jakoś. Macie jeszcze trzy skarby, ktore Was potrzebują.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 17, 2008 21:39

Bardzo bardzo Wam współczuje :placz:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pt paź 17, 2008 21:41

Bradzo Wam współczujemy :cry: :cry: :cry:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt paź 17, 2008 22:43

Wspólczuje bardzo...chciały byc razem....
kotulku [*]
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 110 gości