Gaja, Morfeusz, Joachim.

[kalair]

Ne ne Sihajko, to są KRÓWKI!

[kropkaXL]

Tak-to sa szare krówki

[annette88]

wieczorne witanko

[kropkaXL]

Sihajko-przeczytałam wątek-od początku do końca!-uff!
A na ból pleców pomagają środki rozkurczajace mięśnie prążkowane-np Myolastan-mi pomaga!
Buziaki poranne-zmykam do pracy!!!!

[kalair]

[Danusia]

[Mruczka78]

No
Morfeusz odkrył nowe, ciekawe zajęcie. Po prostu zaczął mieć nowy cel w życiu. Został fryzjerem. Czesze mi włosy i czyści, jest przy tym bardzo dokładny. A jak już sobie tak wyczesze i wyczyści te moje włosy, to je potem układa na poduszce i kładzie się na nich... Wszystko było by cudownie, bo ja lubię, gdy mi we włosach grzebać, tylko.... on to robi w nocy. Budzi mnie. I dzisiaj wstałam do pracy jak lunatyk jakiś, dlatego po obiadku musiałam się zdrzemnąć....

To ci fryzjer

Pozdrowionka wtoreczkowe

[ewung]

Numerant z tego Morfeusza Niewyspana ale z piękna fryzurą - mówią Sihajko że dla urody trzeba cierpieć

[Sihaja]

Witam
No tak
Znowu jestem niewyspana
Dzisiaj się wcześniej położę, może trochę odeśpię
Morfeusz swoją nową pasję uskutecznia - nie wiem, czy dla mojej urody (nie podobam mu się? ) czy dlatego, że potem na tych wyczesanych włosach układa się do spania. Tak czy inaczej budzi mnie i nic nie jest w stanie skierować jego uwagi na coś innego. I dopóki nie skończy, nie ma co się szarpać. Dlatego leżę i czekam, aż skończy, a potem głową nie mogę ruszyć....
Mój kochany fryzjer!
Gaja zawłaszczyła sobie część mojej poduszki. Ma swoją, całą, dużą do swojej dyspozycji. Ale chyba uznała, że moja lepsza, bo zaczyna się układać i zajmuje coraz więcej miejsca. Chyba się z nią zamienię, zobaczę, czy coś to da.
Do tej pory nie miałam problemów ze spaniem z kotami, ale teraz chyba znudził im się stary układ i próbują wprowadzać swoje nowe porządki....

[ewung]

Muszę przyznać że krótsze włosy mają swoje plusy. Jovi często mi chodził po włosach bo ma zwyczaj okrążać moją głowę żeby się położyć miedzy mną i Karolem. Moja piątka też się rozkłada coraz bardziej, czasem noga ruszyć nie mogę bo Jovi i Bazyl większość nocy śpią w nogach łóżka. Nie wiem czemu zazwyczaj bardziej okupują moją stronę łóżka.
Jak znam życie pozostanie Ci Sihajo dostosować się do kocich pomysłów

[Sihaja]

Oj, chyba tak.... tylko żeby mnie z łózka całkiem nie wyprosiły

[Danusia]

Oj, chyba tak.... tylko żeby mnie z łózka całkiem nie wyprosiły

mimo to zazdroszczę Ci kociego towarzystwa w łózku
Jedynie Gośka ze mna sypia ,ale zwykle co drugą noc , i to przychodzi dopiero nad ranem

[czarno-czarni]

Morfik śpi już w łóżku. On się kładzie wcześniej a ja....potem próbuję znaleźć sobie kawałek kołdry

[kalair]

Oj, chyba tak.... tylko żeby mnie z łózka całkiem nie wyprosiły

Nie martw się Sihajko, co takie trzy małe koteczki tam zajmą..

[kropkaXL]

Co tam trzy-pięć to jest ciężar!