» Sob kwi 04, 2009 20:50
a tak przy okazji: czy ktoś kojarzy może kotka z ulicy Garbary, przy sklepie Jerzyk jest taka kamienica, która ma przeszklone drzwi. często chodząc tam wieczorami widzę za szybą kotka, który jak tylko zobaczy człowieka, to zaraz wywala brzuch i się zaczyna wdzięczyć, ociera o szybę, zagaduje. niestety drzwi nie można otworzyć, kamienica jest podobno pusta, ale dzisiaj tam byłam i za drzwiami stał samochód, więc ktoś tam jednak bywa. początkowo myślałam, że kotek jest uwięziony w tej bramie, ale raczej nie. wygląda dobrze, nie jest wychudzony, tylko brudny trochę. to dorosły, piękny biało-bury kociak, z przecudownymi oczami. ciągle o nim myślę i nie wiem co z nim zrobić... może jest czyjś i wychodzi sobie na podwórko, bo brama kamienicy jest ciągle zamknięta...