Denis, Muff. Po remoncie!!!! Fotki- str. 69!

[Uschi]

to byłam ja Uschi, tylko mi przeglądarka psikusy robi ostatnio

[FreEp]

No i wrocilismy (konkretniej- wczoraj wieczorem)
Pogoda byla ewidentnie zlosliwa, 1 dzien cieplo, 2 dni zimno i tak naokraglo. Moja rodzicielka postanowila nas odwiedzic, razem ze swoim partnerem i ich yorkiem- Abusia. Generalnie bylo przyjemnie, wesolo, troche nudno i za leniwie, ale jestem zadowolony
Koty... Dla nich ten wypad byl napewno ekscytujacy Kupilismy szelki i smyczki (niestety smyczki za slabe i podczas spacery z Deniskiem sie zerwaly ), poznaly naszego dzialkowego burasia i od razu sie w nim zakochaly (młode miesko armatnie ), takze, co bylo dla mnie szokiem, od razu zaakceptowaly psinke rodzicow Maja jednak chlopaki zlote serduszka
Obecnie piore, sprzatam i czyszcze, fotografie wstawie wieczorkiem (napstrykalem ponad 1000 ). Bede musial zastosowac ostra selekcje
A wiec do uslyszenia, wracam wieczorkiem

[izaA]

Czekam na fotki...a może wpadniecie tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=61 ... sc&start=0

[Dorota]

Ojej.

Poczekam do wieczora. Chyba.

[skaskaNH]

Wow Kogo ja widze To czekamy do wieczora na obiecane fotki

[FreEp]

Wybaczcie kochani, ze tak pozno Moja poloweczka zrobila mi niespodzianke (nie do konca udana bo dzisiaj nie w sosie jestem ) i pojechalismy do kina na nowego Pottera
No i zaluje, ze ominelo mnie kolejne forumowe spotkanie- ale jestem twardy i napewno nastepnym razem sie uda
Jak pisalem. fotek tym razem ponad 1000, a wiec stosuje maksymalna selekcje Wydaje mi sie, ze gdzies tak 1/2 to fotki kociastych (i naszych dzialkowych kocich kumpli), a wiec bede Wam dawkowal wrazenia i powolutku dodawach rozne roznosci
Aparat cudny, aczkolwiek zlosliwy i lubi rozmazywac fotki Chyba trzeba bedzie zainwestowac w jakis statyw

Oczywiscie na wstepie kwiat dla forumowiczow


Dzien wyjazdu- odpoczynek przed podroza. "Wyjatkowe" zainteresowanie deska do prasowania. Przedmiot uzywany niezwykle rzadko ( ) a wiec trzeba wykorzystac okazje




A teraz <tatatatam> nasze pieknoty dzialkowe. Parka wygladajaca zupelnie jak nasz domowy dwu-kot- 2 faceciki- burasek i krówek


Nie wiem jak Wy, ale ja zakochalem sie kompletnie w tym zezolcu, pomimo, ze reprezentuje on typ kota "nie głaszcz mnie, pomrucze z odległości".






I burasio, ktorego juz znacie. Koci mruczek & wariat w jednej (malej) postaci. Krol wrzystkich drzew, postrach myszy i robactwa, od czasu do czasu nakolankowiec pospolity. I tak pieknie pachnie siankiem


Z racji, ze wszystko dzialo sie na wsi- widoczek prawie z okna. Zupelnie jakbym widzial Deniska podczas jedzenia


Pozycja niezwykle intrygujaca


Z racji, ze model wyjatkowo piekny i uroczy, przedstawiam Wam fotosesje buraska :








Z cyklu "Pozycje Niezwykłe"




I na piękne zakonczenie dzisiejszego postu (a fotek jeszcze baaardzo duzo ) zachod Slonca na wsi:

[xeyo]

... fajne! :]

[skaskaNH]

Z racji, ze model wyjatkowo piekny i uroczy, przedstawiam Wam fotosesje buraska :

Cudne zdjecia i ta bura mordka

Nastepne, nastepne, czekamy

[FreEp]

Kogo moje oczy tu widza? Xeyo? Kope lat!

Buras ma faktycznie cudny pyszczek i jak ladnie daje sie fotografowac

Jeszcze jedna fotka z poprzedniej sesji :


Pewnego dnia zerkam na parapet, a na nim mlody buras wdzieczy sie przez okno do mojego stada, wygina, wypreza, mruczy (podobna reakcja wystepowala takze u dwukota):


No i co moglem zrobic? Wpuscilem mlodego na salony...


Pokochaly sie od razu

[izaA]

Widocznie on taki łatwy w kontaktach jest...Adam, ja jeszcze wrócę do deski do prasowania...chyba niewygodnie tak prasować na podłodze...może ty - skoro niezbyt często używasz, to ni wiesz, że deska ma nogi a jak deska ma postawione nogi jest dużo większą atrakcją dla kotecków
Foty bardzo udane

[FreEp]

Tak, wiem, ze deska ma nogi. Ja mam bzika na punkcie bezpieczenstwa kotow i po prasowaniu skladam ja A co gdyby gruby Denisek postanowil skoczyc na sam rog i przewrocic cala konstrukcje? Ja juz bylem tego swiadkiem i wole aby to juz wiecej sie nie powtorzylo

Zblizamy sie wielkimi krokami do remontu, powolutku zabieramy sie za wybor mebli, paneli, farb Ekipa juz 'zamowiona', nie moge sie doczekac, kiedy wreszcie usne na wielkim, wygodnym lozku I powoli dostaje juz przed-remontowego-bzika Ale najpierw wypad nad morze

Pozdrowienia wieczorne, jutro kolejna porcja fotek

[czarna.wdowa]

No to czekamy na nowe fotki i relacje z remontu

[FreEp]

Przepraszam, ze tak dlugo, ale mialem kilkudniowa zawieszke
Wszelki sprzet elektroniczny zaczal sie psuc w moich rekach (komorka, xbox360, stara cyfrowka, komputer) (?), halogeny wybuchaja gdy zapalam swiatlo (juz 3). Chyba wokol mnie jest jakies niszczycielskie bio-pole

Oczywiscie zaczynam dzisiejsze fotowisko od robala. Ale nie byle jakiego, bo wedlug mnie to najladniejsza cma jaka do tej pory widzialem. Fotografia nie odzwierciedla glebi barw jej skrzydel.


Przedziwna wydma znajdujaca sie w srodku lasu Piasek takze dziwny, bardzo drobny, prawie jak pyl.




Znany dworek nad rzeka Liw, w srodku muzeum broni.
(to białe to ja, jakby co )




Uwieziony


I gigantyczny posag szlachcica


I na zakonczenie- kot puma, lub jak kto woli- burasio-polujący

[czarna.wdowa]

Moja rodzinka była ostatnio u ksiedza bioenetroterapeuty
i podobno na takie naelektryzowanie dobrze robi bawienie się kasztanami lub muszlami
które wczesniej były opłukane pod bieżąca wodą i wysuszone na słońcu

[FreEp]

Napisalem e'maile do 3 "bioenergo" jak narazie zaden sie nie odezwal

Dzieki za rade z kasztanami i muszelkami- obok mnie jest "aleja kasztanow" to sie przejde i sprobuje

Tymczasem znikam do niedzieli (dzialka), napewno beda ciekawe fotki, bo zabieramy Rożyczke ze soba i koty

Papa!