Omne trikotum perfectum. Trzy lata z Bezią :)

[mir.ka]

Byliśmy na kontroli po rwaniu zębów, wszystko dobrze. Tylko ten upał po drodze… Feliś oczywiście „podrywał” ludzi w środkach komunikacji miejskiej, a nawet na ulicy (oczywiście w transporterze). Zachwycił też panią z mobego sklepu rybnego - pokazałam jej go przez drzwi, od razu zwróciła uwagę na zielone oczyska

Wierszyk pokontrolny

Zęby już skontrolowane
A właściwie: ślad po zębach
Ot, szczerbata będzie teraz
Ukochana kocia gęba

Ale wciąż ma kot co szczerzyć
Trzy kły jeszcze pozostały
I tak jesteś dla mnie, Felku
Kotem prawie doskonałym!

Dlaczego tylko prawie doskonałym?

Też się pytałam (na wątku wierszykowym)
Powinno być: Kotem ze wszech miar doskonałym!

oczywiście

[Sierra]

Byliśmy na kontroli po rwaniu zębów, wszystko dobrze. Tylko ten upał po drodze… Feliś oczywiście „podrywał” ludzi w środkach komunikacji miejskiej, a nawet na ulicy (oczywiście w transporterze). Zachwycił też panią z mobego sklepu rybnego - pokazałam jej go przez drzwi, od razu zwróciła uwagę na zielone oczyska

Wierszyk pokontrolny

Zęby już skontrolowane
A właściwie: ślad po zębach
Ot, szczerbata będzie teraz
Ukochana kocia gęba

Ale wciąż ma kot co szczerzyć
Trzy kły jeszcze pozostały
I tak jesteś dla mnie, Felku
Kotem prawie doskonałym!

Dlaczego tylko prawie doskonałym?

Też się pytałam (na wątku wierszykowym)
Powinno być: Kotem ze wszech miar doskonałym!

oczywiście

Nie prawda... Ideały są nudne, a Feliś absolutnie nudny nie jest!

[Gosiagosia]

[Nul]

Byliśmy na kontroli po rwaniu zębów, wszystko dobrze. Tylko ten upał po drodze… Feliś oczywiście „podrywał” ludzi w środkach komunikacji miejskiej, a nawet na ulicy (oczywiście w transporterze). Zachwycił też panią z mobego sklepu rybnego - pokazałam jej go przez drzwi, od razu zwróciła uwagę na zielone oczyska

Wierszyk pokontrolny

Zęby już skontrolowane
A właściwie: ślad po zębach
Ot, szczerbata będzie teraz
Ukochana kocia gęba

Ale wciąż ma kot co szczerzyć
Trzy kły jeszcze pozostały
I tak jesteś dla mnie, Felku
Kotem prawie doskonałym!

Dlaczego tylko prawie doskonałym?

Aaa bo jakieś wady to on ma Niekiedy robi coś nie po mojej myśli

[Nul]

Byliśmy na kontroli po rwaniu zębów, wszystko dobrze. Tylko ten upał po drodze… Feliś oczywiście „podrywał” ludzi w środkach komunikacji miejskiej, a nawet na ulicy (oczywiście w transporterze). Zachwycił też panią z mobego sklepu rybnego - pokazałam jej go przez drzwi, od razu zwróciła uwagę na zielone oczyska

Wierszyk pokontrolny

Zęby już skontrolowane
A właściwie: ślad po zębach
Ot, szczerbata będzie teraz
Ukochana kocia gęba

Ale wciąż ma kot co szczerzyć
Trzy kły jeszcze pozostały
I tak jesteś dla mnie, Felku
Kotem prawie doskonałym!

Dlaczego tylko prawie doskonałym?

Też się pytałam (na wątku wierszykowym)
Powinno być: Kotem ze wszech miar doskonałym!

Jak głosi klasyk (filmowy): nikt nie jest doskonały

[Nul]

:smiech3:
Najlepsza kocia poezja!

Miaaau Może nie aż tak…
O, może: najlepsza w tym wątku kocia poezja

[Nul]

Byliśmy na kontroli po rwaniu zębów, wszystko dobrze. Tylko ten upał po drodze… Feliś oczywiście „podrywał” ludzi w środkach komunikacji miejskiej, a nawet na ulicy (oczywiście w transporterze). Zachwycił też panią z mobego sklepu rybnego - pokazałam jej go przez drzwi, od razu zwróciła uwagę na zielone oczyska

Wierszyk pokontrolny

Zęby już skontrolowane
A właściwie: ślad po zębach
Ot, szczerbata będzie teraz
Ukochana kocia gęba

Ale wciąż ma kot co szczerzyć
Trzy kły jeszcze pozostały
I tak jesteś dla mnie, Felku
Kotem prawie doskonałym!

Dlaczego tylko prawie doskonałym?

Też się pytałam (na wątku wierszykowym)
Powinno być: Kotem ze wszech miar doskonałym!

oczywiście

Chyba mnie przegłosowałyście… Tylko niech Feliś tego nie czyta, bo i tak mu się wydaje, że jest panem świata. A przynajmniej podwórka

[Nul]

Byliśmy na kontroli po rwaniu zębów, wszystko dobrze. Tylko ten upał po drodze… Feliś oczywiście „podrywał” ludzi w środkach komunikacji miejskiej, a nawet na ulicy (oczywiście w transporterze). Zachwycił też panią z mobego sklepu rybnego - pokazałam jej go przez drzwi, od razu zwróciła uwagę na zielone oczyska

Wierszyk pokontrolny

Zęby już skontrolowane
A właściwie: ślad po zębach
Ot, szczerbata będzie teraz
Ukochana kocia gęba

Ale wciąż ma kot co szczerzyć
Trzy kły jeszcze pozostały
I tak jesteś dla mnie, Felku
Kotem prawie doskonałym!

Dlaczego tylko prawie doskonałym?

Też się pytałam (na wątku wierszykowym)
Powinno być: Kotem ze wszech miar doskonałym!

oczywiście

Nie prawda... Ideały są nudne, a Feliś absolutnie nudny nie jest!

Coś w tym jest! Ale gdyby się zbliżył jeszcze troszkę do ideału kota, a nie ideału … kuli, to bym się cieszyła

[Nul]

Dziękujemy, Gosiu!

[jolabuk5]

I to jest najważniejsze, że Feliś jest przekonany o swojej doskonałości

[mir.ka]

I to jest najważniejsze, że Feliś jest przekonany o swojej doskonałości

nie on jeden

[mir.ka]

Byliśmy na kontroli po rwaniu zębów, wszystko dobrze. Tylko ten upał po drodze… Feliś oczywiście „podrywał” ludzi w środkach komunikacji miejskiej, a nawet na ulicy (oczywiście w transporterze). Zachwycił też panią z mobego sklepu rybnego - pokazałam jej go przez drzwi, od razu zwróciła uwagę na zielone oczyska

Wierszyk pokontrolny

Zęby już skontrolowane
A właściwie: ślad po zębach
Ot, szczerbata będzie teraz
Ukochana kocia gęba

Ale wciąż ma kot co szczerzyć
Trzy kły jeszcze pozostały
I tak jesteś dla mnie, Felku
Kotem prawie doskonałym!

a łepek Felisiowy wet też obejrzał czy już przeszło?

[Nul]

Byliśmy na kontroli po rwaniu zębów, wszystko dobrze. Tylko ten upał po drodze… Feliś oczywiście „podrywał” ludzi w środkach komunikacji miejskiej, a nawet na ulicy (oczywiście w transporterze). Zachwycił też panią z mobego sklepu rybnego - pokazałam jej go przez drzwi, od razu zwróciła uwagę na zielone oczyska

Wierszyk pokontrolny

Zęby już skontrolowane
A właściwie: ślad po zębach
Ot, szczerbata będzie teraz
Ukochana kocia gęba

Ale wciąż ma kot co szczerzyć
Trzy kły jeszcze pozostały
I tak jesteś dla mnie, Felku
Kotem prawie doskonałym!

a łepek Felisiowy wet też obejrzał czy już przeszło?

Pani wetka obejrzała, owszem, dzięku, że pytasz! Nie znalazła nic niepokojącego typu zmiany skórne, uznała, że to mogło być id przytrzymywania łebka w czasie zabiegu. Przyznała, że wcześniej się z tym nie spotkała, ale że to wg niej jedyne wytłumaczenie, że akurat się tak „przetarło”. Będę obserwować i mam nadzieję, że odrośnie

[Nul]

I to jest najważniejsze, że Feliś jest przekonany o swojej doskonałości

nie on jeden

Przepraszam, że nie po kolei odpisuję, ale tak wyszło
Macie rację obie
Feliś przekonany, nie on jeden

No przecież ja też jestem doskonała, nieee?
No dobrze. Prawie

[MaryLux]

Byliśmy na kontroli po rwaniu zębów, wszystko dobrze. Tylko ten upał po drodze… Feliś oczywiście „podrywał” ludzi w środkach komunikacji miejskiej, a nawet na ulicy (oczywiście w transporterze). Zachwycił też panią z mobego sklepu rybnego - pokazałam jej go przez drzwi, od razu zwróciła uwagę na zielone oczyska

Wierszyk pokontrolny

Zęby już skontrolowane
A właściwie: ślad po zębach
Ot, szczerbata będzie teraz
Ukochana kocia gęba

Ale wciąż ma kot co szczerzyć
Trzy kły jeszcze pozostały
I tak jesteś dla mnie, Felku
Kotem prawie doskonałym!

Dlaczego tylko prawie doskonałym?

bo tak pasuje do rytmu