Kropek, Kicia i (trzy)Łapek [watek do zamkniecia, jest nowy]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 10, 2021 10:15 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek - dzikus i wyjec]

Hurrrra! Łapek był cicho do 4.00, dał Dużym pospać, kochany kotek! A może on tak wcześnie rano głodny i dlatego się awanturuje?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69227
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 10, 2021 12:07 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek - dzikus i wyjec]

Mial miseczke z chrupkami na noc.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4824
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 10, 2021 12:53 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek - dzikus i wyjec]

Brawo Wyjątek!
Kciuków za niewycie nie puszczam ani na chwile <3
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87964
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro lis 10, 2021 12:57 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek - dzikus i wyjec]

To brawo było za kanapę.
Rzeczywiscie przydaloby sie mu zlapac siusiu, ale w tej chwili chyba o to trudno. Gdyby zrobil na kafelki to rzeczywiscie moznaby zebrac, chociaz bakterie beda niemiarodajne, ale bialko, ciezar wlasciwy chyba tak...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87964
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro lis 10, 2021 13:01 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek - dzikus i wyjec]

jeśli zrobi na czyste kafelki, to w sumie wszystko, poza bakteriami, powinno być miarodajne!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69227
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 10, 2021 15:33 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek - dzikus i wyjec]

ale robi na podloge, drewniana, tzn. dotad robil, dzis na razie spokoj.
Martwi mnie ten jego mocz, ale teraz i tak nie mam jak tego ogarnac, pomijajac juz, ze jak to PNN to w ogole nie wyobrazam sobie jak takiego dzika leczyc (pomijajajc juz efektywnosc takiego leczenia). Ale nie zamierzam martwic sie na zapas, co ma byc i tak bedzie, czy sie bede martwil, czy nie.
Na razie chce go oblaskawic.
Siedzi teraz z boku kanapy (nie na niej ale miedzy sciana i kanapa, gdzie jest z 20-25 cm szerokosci i wyglada, ze mu tam dobrze. Jak podsunalem reke to zasyczal, choc bez wielkiej zlosci. Jak podsunalem palcem chrupka niemal mu pod nos to nie syczal. Taki interesowny.
Ale jak sie na niego patrzylem z dosc bliska - z 30-40 cm to mruzyl oczka i wygladal na zrelaksowanego - tydzien temu ani chwili nie spuszczal ze mnie szeroko otwartycg oczu, choc bylem z pol metra albo wiecej od niego i sam powolimruzylem oczy, tak jak radza behawiorysci.
Jakies tam postepy robi.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4824
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 10, 2021 15:40 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek - dzikus i wyjec]

Kiedy leczenie jest gorsze od choroby to robi sie co sie moze i tylko tyle. Ja juz po Filemonie wiem, ze potrafie maksymalnie ograniczyc terapie na rzecz dobrego samopoczucia kota. Moze leczony bardziej inwazyjnie zylby dluzej, ale na pewno mniej by mu sie to zycie podobalo, wiec wybor byl prosty.

Tak, tak, popowlne mruganie jest dobre :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87964
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro lis 10, 2021 17:22 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek - dzikus i wyjec]

Zgadzam się z Zuzą. Czasem jedynym sensownym leczeniem jest zapewnienie maksymalnego komfortu życia.
A postępy oswajania widać :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69227
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 10, 2021 19:39 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek - dzikus i wyjec]

Pol dnia spal na kanapie, jak nalesnik, na boku, wyraznie ukontentowany. Jak wchodzilem lypal na mnie zmruzonymi slepiami ale nie reagowal, a ja sie nie narzucalem.
Zrobilo sie ciemno, to sie nieco rozwyl. Najlepsze jest to, ze czasem zaglada do kuchni gdzie wlasnie siedzimy, stanie w drzwiach i glosno wyje, jakby chcial powiedziec "chcialbym wejsc do was ale sie booooje", po czym ucieka. I po kwadransie to samo.
Tyle, ze to wycie ploszy Kicie...
Jest juz w paczkomacie ta przesylka od Zuzy, wiec sprobuje albo wieczorem albo rano ja "zakropic" tym srodkiem uspokajajacym. Co do Lapka to diabli wiedza kiedy mu to zrobimy, bo przeciez nigdy nie wiadomo kiedy bedziemy wystarczajaco blisko niego, by to zrobic. Wolabybm na teraz, na noc, ale czy sie uda?

A teraz lezy na parapiecie okna i paczy na nas przez firanke. No i rysuje nosem szybe.

PS. Thx, Zuza za przesylke!
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4824
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 10, 2021 21:26 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek - dzikus i wyjec]

Nie ma za co. Żeby tylko pomogło.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87964
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro lis 10, 2021 22:02 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek - dzikus i wyjec]

Toż to oswojony wstępnie kot już! :P
Ogromne postępy od kilku dni, mnie nie było dwa i widzę innego kota :ok: !
On za chwilę na Waszą poduszkę wskoczy a nie Kici, na bank. Ja się w ogóle ale to w ogóle nie dziwię Łapkowi, że zachowuje się tak a nie inaczej, przecież jemu się świat wywrócił do góry nogami. U mnie zadomawiał się Miciu, Obiś, Pasio, Bratu- nikt tak szybko. Wprawdzie zawsze mogli wyjść skąd przyszli, więc nie mając odciętego odwrotu czuli się bezpieczniej, ale żeby tak spokojnie posiedzieć...i do tego za firanką :wink: ? Gdybym zamknęła drzwi to by nie tylko wyli jak Mami już czwarty rok chyba, ale chałupę roznieśli! Wiali wszyscy gdzie pieprz rośnie w podskokach prychając na boki, byle z domu, to był długi proces 8) . A co nasikali po drodze wszędzie, to tylko najstarsi górale wiedzą. I tym sikaniem Łapka bym się na razie w ogóle nie przejmowała. Moje wstępnie tak oznaczały ewentualny swój teren.A potem poszli po walizki i się wprowadzali :P .
Jest dobrze :ok: .
I spokojnej nocy!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19072
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw lis 11, 2021 0:52 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek - dzikus i wyjec]

No, dzisiaj jednak wyjaca noc jest.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4824
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 11, 2021 4:10 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek - dzikus i wyjec]

Ojojoj... Łatku, nie narażaj się Dużym :strach: Pamiętaj, Duży niewyspany to zły!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69227
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 11, 2021 8:29 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek - dzikus i wyjec]

Niewyspany duży będzie dłużej nakładał śniadanie :twisted:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35104
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw lis 11, 2021 8:38 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek - dzikus i wyjec]

Jak kolejna noc minęła?
...

Tamis

 
Posty: 326
Od: Pt lut 07, 2020 17:48
Lokalizacja: PL

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 88 gości