

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MonikaMroz pisze:Piękne zdjecia. Scarlet jak grzbiecik robi slicznie![]()
To danie też dla mnie wygląda apetycznie. Ale ciecierzycy nigdy nie jadłam
ser_Kociątko pisze:Odpadają, bo Fryderyk nie toleruje innej struktury żwirku, nie, nie on nie leje poza kuwetą, on trzyma, chodzi do kuwety staje przed nią i miauczy
Nie będę kotu fundować stresu
Nie mieliśmy, ale cena mnie przeraziła.
ser_Kociątko pisze:Wczoraj rozwinęła kwiatki.
Hm... To średnio na ile wystarcza worek?
Ziemosław pisze:MonikaMroz pisze:Piękne zdjecia. Scarlet jak grzbiecik robi slicznie![]()
To danie też dla mnie wygląda apetycznie. Ale ciecierzycy nigdy nie jadłam
W takim razie musisz spróbować takiego czegoś:
ciecierzyca z puszki + woreczek kaszy gryczanej + jajko surowe + przyprawyulepić kotleciki - mniam!
A ja lubię mięso, nie każde i nie zawsze, ale lubię. Nigdy nie jadłam ani nie zjem królika, nie przepadam za indykiem, wołowinę tylko okazjonalnie. Najczęściej wjeżdża kurczak, ale też musi być dobrze zrobiony
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 69 gości