Minął tydzień z Nemi. Dzisiaj mała po raz pierwszy została na par godzin sama w domu*, z kotami tylko. Obyło się bez strat w kotach i przedmiotach
A co do socjalizacji...
Początki


Coraz odważniej rozpoznajemy teren




No i kolejny przełom. Tak! Mała zadomowiła się na mojej kociej poduszce

* Byłam w Przysieku i pękam w szwach trochę. Ale i tak co chwila biegam do lodówki i podjadam. A to okrasę, a to półgęsek, a to pierekaczewnik, prawdziwy tatarski

Przy kolejnym odcinku
Belfra 2, będzie pierekaczewnik bakaliowiec
Kupiłam dużo dobrych rzeczy, ale niestety trzeba jeździć pierwszego dnia, bo wielu rzeczy juz nie było. Szczęśliwie wzięłam namiary na różnych wytwórców i będą mi dosyłać to, czego zabrakło.
Polecam Świeto Gsiny w Przysieku, fajna, baaardzo fajna impreza. I jaka smaczna
