Gaja*, Morfeusz*, Joachim* - moja ogoniasta rodzina

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 02, 2016 16:47 Re: Gaja, Morfeusz [*], Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Moli25 pisze:
Sihaja pisze:no, no... to rzeczywicie masz duużo obowiązków. Kilka zawodów wykonujesz. Zdolna z Ciebie osoba. I obrotna.


Nie Dorotko,
To korporacja- wycisną ostatnie soki.
Tak naprawdę główna księgowa i główna kadrowa dostają gotowa robotę ode mnie i od każdego innego kierownika z restauracji :evil:

o, to kicha..

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Śro lis 02, 2016 17:06 Re: Gaja, Morfeusz [*], Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Sihaja pisze:A ja tak... myślę, żeby pracę zmienić. Bo całe życie to samo w kółko Macieju to już mi się znudziło. Może, jakbym miała kurs, mogłabym się ubiegać o pracę w kadrach. Prawdę mówiąc, płace mniej mnie interesuję, ale jak patrzę, to często w parach idzie - kady i płace, trzeba robić i to i to.... Zawsze to jakaś odmiana by była, może niewielka (pracuję w księgowości w kosztach) ale zawsze....


No to skoro tak czujesz to nie masz na co czekać :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw lis 03, 2016 15:22 Re: Gaja, Morfeusz [*], Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Sihaja pisze:Hej :)
Słuchajcie, czy Wam też tak ciągle brakuje czasu?
Kupiłam te kozaczki:
https://www.eobuwie.com.pl/kozaki-but-s ... zarny.html

Myślę, żeby iść na kurs "kadry i płace". Macie jakieś doświadczenia z takimi kursami? Gowork - myślę o kursie w tej firmie. Może ktoś coś? :)

Trzymajcie się słonecznie w te bure dni....

zanim się zdecydujesz, poszperaj w necie. Jest dużo opinii o nich.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lis 04, 2016 17:44 Re: Gaja, Morfeusz [*], Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Ogólnie boje sie butów kupować on line.
Ubrania, rzeczy do domu tak, butów bielizny nie.
Ale jak ktoś szczupły, filigranowy to i buty bedą pasować :D
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob lis 05, 2016 10:56 Re: Gaja, Morfeusz [*], Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Moli25 pisze:Ogólnie boje sie butów kupować on line.
Ubrania, rzeczy do domu tak, butów bielizny nie.
Ale jak ktoś szczupły, filigranowy to i buty bedą pasować :D

Ja ich nie kupiłam on-line, tylko zdjęcia wynalazłam w necie, żeby Wam pokazać. Buty kupiłam w sklepie na miejscu, u siebie :) Lubię firmę S-BUT, jak dla mnie robią wygodne i ładne buty. Też się boję, tylko raz się odważyłam na zakup w necie. I musiałam odsprzedać - mimo, iż zmierzyłam długość, szerokość, wszystko - wydawało mi się - jak należy, to buty były chyba ze 3 rozmiary za duże :)
Moje kotki śpią. Mają rację - co robić w taką pogodę.... Joachimek jest umówiony na czwartek na czyszczenie ząbków. Ciekawe, jak wpłynie to na jego cukier....
Femka - dziękuję. Trochę poszperałam. Na razie rozmawiałam o kursie w innej firmie, wysłałam zgłoszenie i czekam na wieści. Musi się zebrać 12 chętnych. Nie wiedziałam, że taki problem z zebraniem takiej grupy. Myślałam, że kadry to popularny kierunek i będę miała problem z dostaniem się gdzieś, a tu wygląda na to, że to ja będę czekać na kurs :) Pani powiedziała, że przewiduje na styczeń - luty.
Miłej soboty :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob lis 05, 2016 12:54 Re: Gaja, Morfeusz [*], Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Hej Dorotko :)
Zapytaj ile jest już chętnych na ten kurs, bo z doświadczenia wiem, że jak tak mówią, to kurs się pewnie nie odbędzie, bo jest małe zainteresowanie. To żebyś nie czekała niepotrzebnie. Ale jak powiedzą, że jest zainteresowanie i że już np kilka osób się zapisało to jest szansa :)
Będę trzymać kciuki za Joachimka :ok:
Milego dnia :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lis 06, 2016 10:02 Re: Gaja, Morfeusz [*], Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Dziękuję za radę :)
Ale dziś buro.....
Mimo pogody, miłej niedzieli :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie lis 06, 2016 10:46 Re: Gaja, Morfeusz [*], Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

We Wrocławiu słoneczko zagłada do mieszkania :ok:

Ale my dzis tez w łożku :1luvu: :mrgreen:

Trzymam kciuki za Joachimka. moli tez czeka ściągnięcie kamienia :placz: każda jedna wizyta u weterynarza kojarzy mi sie z jej choroba :placz:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie lis 06, 2016 12:06 Re: Gaja, Morfeusz [*], Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

:kotek: a dawno zdjęć nie było :mrgreen:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lis 11, 2016 9:15 Re: Gaja, Morfeusz [*], Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Cześć :)
Wczoraj był dzień czyszczenia ząbków Joachimka. Czy człowiek musi się tak stresować? NIby to nic takiego, a denerwowałam się jak na poważną operację. No jakis człowiek głupi jest, no.... ale nawet najmniejszy zabieg koteczków, to dla mnie stres.
Joachimek ma ząbki ekstra wyczyszczone, a kamień miał naprawdę już duzy. No i jeden ząbek trzeba było usunąć. Pani wet powiedziała, że nie to, że był zepsuty, tylko po prostu pękniety na pół i musiała go wyjąć... Szkoda, ale co zrobić. A generalnie zęby ma takie, że chciałaby, żeby każdy jej pacjent miał takie.
Kiedy się budził, oczu jeszcze dobrze nie otworzył, a już zaczął próbować się myć - koty to mają z tym myciem.... :)
A jak zaczął chodzić, to jeszcze zarzucając dupką, z plątającymi się łapkami, poleciał do półki z jedzeniem. Wet się śmiała, że jeśli chodzi o Joachimka, to jedzenie u niego na pierwszym miejscu w każdej sytuacji :) Jak wróciliśmy do domu to też - pierwsze kroki do kuchni i prosił o jedzenie :) Mój kochany głodomorek :) Zjadł ładnie, był w kuwecie, wszystko dobrze.
No, prawie wszystko.... cukier mu skoczył. Dziś rano miał 223.... Z jednej strony nic dziwnego, stres, zabieg.... ale z drugiej strony miałam nadzieję, że jakoś tak nie zareaguje.... Zobaczymy, co będzie dalej.
I wiecie co, niby wiem, w jakim wieku są moje koty, ale jakoś tak chyba sobie człowiek nie uświadamia. Wczoraj u wetki dotarło do mnie, że mój najmłodszy kot, dzieciaczek, mój duży śmieszny kociak o duzym ciałku ma 10 lat. Ooooo......

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt lis 11, 2016 9:51 Re: Gaja, Morfeusz [*], Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Kochany jest :201461
Dzielny!

A z tym myciem i jedzeniem to faktycznie jest tak jak piszesz. To Pierwsza czynność po przebudzeniu obowiązkowo!
Duzo zdrowia.

Dorotko, a jak Ty badasz cukier :oops: ?
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt lis 11, 2016 9:54 Re: Gaja, Morfeusz [*], Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Moli25 pisze:Kochany jest :201461
Dzielny!

A z tym myciem i jedzeniem to faktycznie jest tak jak piszesz. To Pierwsza czynność po przebudzeniu obowiązkowo!
Duzo zdrowia.

Dorotko, a jak Ty badasz cukier :oops: ?


U kotów cukier bada się tak samo, jak u ludzi. Glukometrem. Tyle żekrew nie z palca. Nakuwam uszko, żeby mieć kropelkę krwi i glukometr mi pokazuje wynik. :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt lis 11, 2016 9:59 Re: Gaja, Morfeusz [*], Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Bardzo jestescie dzieli.
Joachimek normalnie znosi takie ukłucie ?
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt lis 11, 2016 10:45 Re: Gaja, Morfeusz [*], Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

[quote="Moli25"]Bardzo jestescie dzieli.
Joachimek normalnie znosi takie ukłucie ?[/quote

Już sę przyzwyczaił. Mruczy przy tym :) Chyba nie jest to dla niego niemiłe, tym bardziej że wie, że potem dostanie jedzonko, a jedzonko to jest to, co Joachimek lubi najbardziej :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt lis 11, 2016 13:06 Re: Gaja, Morfeusz [*], Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Biedne te uszki :(
Ale Joachimek bedzie teraz sie czul dobrze, bedzie mial lepsze wyniki, bo zepsute ząbki tez to zaburzaja.
Mam nadzieje ze naszego dzielnego Jaochimka nie beda juz blolaly, w przyladku dentystow ludzkich roznie z tym bywa po wizytach.
A jak ja sobie pomysle, ze Kitusia moze miec 16 lat to jestem dumna :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 1384 gości