Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 02, 2013 18:13 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...bezdomna miziasta tri, str

Pachniesz jak frajer, to przychodzą :mrgreen: :wink:

Gosiu, nie załamuj się, tu trzeba myśleć. Wspólnymi siłami się coś zorganizuje.
A jakbyś swoją drogą jakąś budkę zorganizowała i postawiła gdzieś np w tym budynku gospodarczym, to jest szansa, ze dziewczynka miałaby niezłe schronienie. A taką awaryjną budkę można zrobić choćby z pudła i jakąś szmatką wymościć.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro sty 02, 2013 18:18 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...bezdomna miziasta tri, str

Maryś, w gospodarczym przy dachu dziury, Zofia wchodziła i wychodziła tamtędy bez problemu :( .
Myślisz, że gdyby był choc cien szansy na to, że znajdę jakiś kawałek bezpiecznego miejsca, to zostawiłabym? Nigdy w życiu!
A jeśli wyjdzie na zewnątrz i dorwie ją Michalina....to już wogóle kaplica.
Kot sąsiadów zapuścił sie do nas tylko dwa razy, i to na samym początku :( .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Śro sty 02, 2013 18:20 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...bezdomna miziasta tri, str

Nie chodzi mi Małgoś o to, żeby ją teraz łapać, tylko, zeby jej jakieś ciepłe schronionko zrobić, choćby na noc. Gdzie mogłaby sama wyjść i przyjść. Michalina przecież nie cały czas jest na dworze :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro sty 02, 2013 18:30 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...bezdomna miziasta tri, str

kamari pisze:Nie chodzi mi Małgoś o to, żeby ją teraz łapać, tylko, zeby jej jakieś ciepłe schronionko zrobić, choćby na noc. Gdzie mogłaby sama wyjść i przyjść. Michalina przecież nie cały czas jest na dworze :ok:

Michasia w domu prawie nie przebywa przy takich temperaturach, ma bardzo długą puchatą sierść i jest jej w domu za gorąco.
Marysiu, Bełżyce sa ode mnie oddalone dobrych kilka kilometrów, jeśli ją zabiorę z miejsca, które dobrze zna, i potem wyjdzie na obce tereny, to tez chyba nie bedzie dobrze...sama już nie wiem...źle zrobiłam :( .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Śro sty 02, 2013 18:39 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...bezdomna miziasta tri, str

Wyjście na obcy teren w zimie to bardzo kiepski pomysł
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro sty 02, 2013 18:39 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...bezdomna miziasta tri, str

Może w tytule poproś o pożyczenie klatki wystawowej dla koci?
Wiem,masz ciężko ale zamęczysz się tym,że ją zostawiłaś. Gdyby to nie był miziak to po nakarmieniu łatwiej zostawić.
Załóż wątek nowy może dodatkowo.Jak chuda i brudna to widać sobie rady nie daje.Nie ma swego kąta i bezpiecznego legowiska.Każda z nas boi się takiej chwili.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56013
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro sty 02, 2013 18:44 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...bezdomna miziasta tri, str

ASK@ pisze:Może w tytule poproś o pożyczenie klatki wystawowej dla koci?
Wiem,masz ciężko ale zamęczysz się tym,że ją zostawiłaś. Gdyby to nie był miziak to po nakarmieniu łatwiej zostawić.
Załóż wątek nowy może dodatkowo.Jak chuda i brudna to widać sobie rady nie daje.Nie ma swego kąta i bezpiecznego legowiska.Każda z nas boi się takiej chwili.

No właśnie ja tak nie umiem...to był pierwszy raz i nie powiem, jak sie czuję...
Najgorsze, że ona podobno rodzi...i potem sa takie Antosie i Kreski...i oczywiście kto je znajduje? Oczywiście głupi vipek. Bezdomne koteczki nie powinny nie byc wysterylizowane, same mają wystarczająco kiepskie życie, nie powinny sie jeszcze martwic o swoje kolejne maluchy.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Śro sty 02, 2013 18:51 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...bezdomna miziasta tri, str

vip pisze:
kamari pisze:Nie chodzi mi Małgoś o to, żeby ją teraz łapać, tylko, zeby jej jakieś ciepłe schronionko zrobić, choćby na noc. Gdzie mogłaby sama wyjść i przyjść. Michalina przecież nie cały czas jest na dworze :ok:

Michasia w domu prawie nie przebywa przy takich temperaturach, ma bardzo długą puchatą sierść i jest jej w domu za gorąco.
Marysiu, Bełżyce sa ode mnie oddalone dobrych kilka kilometrów, jeśli ją zabiorę z miejsca, które dobrze zna, i potem wyjdzie na obce tereny, to tez chyba nie bedzie dobrze...sama już nie wiem...źle zrobiłam :( .


Ale po co ją dawać na inny teren?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro sty 02, 2013 18:53 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...bezdomna miziasta tri, str

No przecież musiałabym ją przywieźć do siebie...a ona jest w Bełzycach.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Śro sty 02, 2013 18:56 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...bezdomna miziasta tri, str

vip pisze:No przecież musiałabym ją przywieźć do siebie...a ona jest w Bełzycach.


A tego nie załapałam :oops:
No to rzeczywiście wielka doopa.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro sty 02, 2013 18:56 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...bezdomna miziasta tri, str

Przecież musiałaby być zamknięta, nie chodzi o przywiezienie w plener
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro sty 02, 2013 19:03 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...bezdomna miziasta tri, str

pożyczyć można klatkę,kocię złapać i wyciąć.I szukać na cito DT/DS. Do tej pory tak robiłam stawiając klatkę przykrytą prześcieradłem w pokoju czy przed pokoju jak już nie miałam gdzie upchać kota.Było i tak,że brodzik był zajęty.Zawsze jakoś się potem układało.Choć wiem,mam świadomość ,że kiedyś może być ten ostatni raz.
Kotka bez ciąż i dzieci szybciej da sobie radę jeśli nawet zajdzie opcja wypuszczenia na jej teren.Ta chudość to skutek ciągłych rujek,ciąż i karmienia.Ile może wytrzymać?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56013
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro sty 02, 2013 19:08 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...bezdomna miziasta tri, str

No gdybym miała klateczkę, to bez problemu może siedzieć z moimi, byle odizolowana.
Jutro z rana będe dzwonić do swoich wetek, zmolestuje jeszcze na pw i telefonicznie znane mi lublinianki....

Wiecie co...denerwuję się.
Idę sobie.
Poprosiłam " Lubelskie Tymczasy " o zajrzenie na watek, może któraś dziewczyna cos wymyśli...no przecież coś trzeba zrobić ( to była zawoalowana groźba :twisted: ).
Wejdę jeszcze potem oczywiście, no jakżeby inaczej.
A i sama podumam troszeczkę...choć u mnie to mocno niebezpieczne jest :? .
Dam Antolkowi antybiotyk, zrobie sobie kawy i pomyślę.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Śro sty 02, 2013 19:14 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...bezdomna miziasta tri, str

Jedyne co przychodzi mi do głowy, to szukać dt, napisać oddzielnego posta, może nie tylko na tym forum.

Albo, jeśli macie miejsce, podzwonić do lubelskich organizacji typu Animals, straż dla zwierząt itp. i popytać czy nie mają klatki do pożyczenia.

A w najgorszym przypadku, jeśli się nie uda, poczekać na cieplejsze miesiące- złapać, wysterylizować, wypuścić w to samo miejsce. W wielu lecznicach bezdomne koty sterylizują taniej.
Tak sobie też myślę, że chyba też niewiadomo czy kota faktycznie nie ma domu.

Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie dla koteczki.
Obrazek

koszka

 
Posty: 348
Od: Czw paź 11, 2007 17:01
Lokalizacja: Poniatowa

Post » Śro sty 02, 2013 21:19 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...bezdomna miziasta tri, str

Pisz w tytule prośbę o klatkę.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56013
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], MB&Ofelia i 476 gości