Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Karolek(ona) pisze:prawo dla ludzi - ale dla których ??
przedszkola nam chca prywatyzować jakby do przedszkoli posylali dzieci milionerzy!!
ja teraz sie fajnie zalapalam na 5 darmowych godzin, placilam nie cale 50zł bo zostawiam malego na jedna platna godzine(w sumie 6), za posilki mam zwrot z miasta, nie palce za angielski i rytmike bo mlody i tak nie uczescza bo nie chce
a w prywatnym nie ma ze boli, kazdy placi za wszystko
z 250zł zrobi sie 400- pani jednej dojdzie 10 dzieci i bedzie miala 35 rozwrzeszczonych smyków - maskara
ale przeciez trzeba oszczedzac - wazne zeby bylo na zaislki dla alkoholokow co miesiac, dzieciom mozna kazac placic

to pikus w porownaniu z Zabrzem-tu sie buduje stadion za 680 mln ,a codziennie glodne dzieciaki ogladam w szkole-prawie wszystkie zaklady pracy zlikwidowano :twisted:

Ale Prezydent miasta wygrala nastepna kadencje dzieki kibicom :roll:

To nie będę pisać o wrocławskim stadionie na euro

moje znajome wolą przedszkola prywatne, bo tam przynajmniej jakoś można się dostać, a do zwykłego oblężenie większe, niż na renomowane kierunki studiów.
Dobrze, że koty nie chodzą do przedszkoli.

Ojej to moja Duża już musi ( jeszcze się nie urodziła, dopiero za jakieś 3 tygodnie) starać się o miejsce dla wnusi w przedszkolu, albo zbierać kasę na prywatne? Czy to oznacza mniejsze porcje jedzeniowe?
Haker zatroskany

Haker1 pisze:Ojej to moja Duża już musi ( jeszcze się nie urodziła, dopiero za jakieś 3 tygodnie) starać się o miejsce dla wnusi w przedszkolu, albo zbierać kasę na prywatne? Czy to oznacza mniejsze porcje jedzeniowe?
Haker zatroskany

Ktos wspomnial o porcjach?
My dopiero teraz dostalismy kolacje-1 kartonik bozity na 3 koty-malo to czy duzo? Suche mamy w miskach ,ale nie jest takie dobre :roll:

Gucio zastanawiajacy się nad jadlospisem

ale mnie np nie stac na prywatne a maly w tym roku ma 6 lat i musze go dac j(ak juz rok temu miala byc 1 kalsa od 6lat) do zerowki gdzies, nie moze siedziec w domu, a on sie do szkoly normalnej nie nadaje bo nie chce mowic (po swojemu gada) wiec jak wejda prywaty to musze sie starac albo o integracyjna szkole albo o indywidualne nauczanie, bo jak go dam do normlanej szkoly to go wysla do szkoly dla dzieci uposledzonych, a on nie ma uposledzenia, jest nawet bystrzejszy jak reszta ale nie mowi po naszemu wiec sie nie nada do szkoly.
w przedszkolu mogl sobie spokojnie siedziec i sie rozwijac - ale za te cene mnie nie stac bo nie pracuje

co do stadionow - dostaniemy w zadki na swoim, nie trzeba bedzie daleko jechac :ryk:

Karolek(ona) pisze:ale mnie np nie stac na prywatne a maly w tym roku ma 6 lat i musze go dac j(ak juz rok temu miala byc 1 kalsa od 6lat) do zerowki gdzies, nie moze siedziec w domu, a on sie do szkoly normalnej nie nadaje bo nie chce mowic (po swojemu gada) wiec jak wejda prywaty to musze sie starac albo o integracyjna szkole albo o indywidualne nauczanie, bo jak go dam do normlanej szkoly to go wysla do szkoly dla dzieci uposledzonych, a on nie ma uposledzenia, jest nawet bystrzejszy jak reszta ale nie mowi po naszemu wiec sie nie nada do szkoly.
w przedszkolu mogl sobie spokojnie siedziec i sie rozwijac - ale za te cene mnie nie stac bo nie pracuje

co do stadionow - dostaniemy w zadki na swoim, nie trzeba bedzie daleko jechac

U nas to nawet nie jest (podobno) duża różnica w cenie prywatne/zwykłe przedszkole

Haker1 pisze:Ojej to moja Duża już musi ( jeszcze się nie urodziła, dopiero za jakieś 3 tygodnie) starać się o miejsce dla wnusi w przedszkolu, albo zbierać kasę na prywatne? Czy to oznacza mniejsze porcje jedzeniowe?
Haker zatroskany

Duża mówi, że jedna jej znajoma zapisała swoje dziecko do przedszkola, jak była w ciąży z tym dzieckiem.
U nas wszystko oznacza mniejsze porcje jedzeniowe. A na pewno spóźnione!
Fasolka

viewtopic.php?f=8&t=135439&start=840 nie wiem ,czy sie przyda instrukcja do wklejania ogloszen z kotami?

anulka111 pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=135439&start=840 nie wiem ,czy sie przyda instrukcja do wklejania ogloszen z kotami?

Znam ten wątek, sama się wpisywałam kilka razy.

Duża mówi, że przestało padać. No, ale Czarna nie przyszła i duża jest smutna. I Bure też nie. Duża dziś była bardziej partyzantem, niż zwykle.
Fasolka

MalgWroclaw pisze:
anulka111 pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=135439&start=840 nie wiem ,czy sie przyda instrukcja do wklejania ogloszen z kotami?

Znam ten wątek, sama się wpisywałam kilka razy.

Ja trafilam na te instrukcje to na wszelki wypadek zalinkowalam :oops:

MalgWroclaw pisze:[i]Duża mówi, że przestało padać. No, ale Czarna nie przyszła i duża jest smutna. I Bure też nie.

Koty spod baraku też nie zawsze się pojawiają. Czasem o ich obecności świadczą tylko ślady łapek na śniegu.

Bazyliszkowa pisze:Koty spod baraku też nie zawsze się pojawiają. Czasem o ich obecności świadczą tylko ślady łapek na śniegu.

Wiem, ale... sama wiesz. Człowiek martwi się o to nieszczęście

Duża mnie posmarowała, przycięła nożyczkami boa i powpychała kokardę pod wiązanie

Fasolka

MalgWroclaw pisze:Duża mnie posmarowała, przycięła nożyczkami boa i powpychała kokardę pod wiązanie
Fasolka

Ale zniesiesz to z godnoscia, prawda?

Mru

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Kto przegląda forum