wspólne życie - wątek optymistyczny nieustająco :-)))

kamari pisze:A ja się pochwalę - mam grypę.

Współczuję

i zdrowia życzę :ok:

kamari pisze:Zakocenie niezłe Ominia tylko biedna, bo ona nie lubi czarnych, siedzi na kredensie i się denerwuje.

Martwiłam się, że pracownicy się w domu czymś nie zarazili, ale nie miałam wyjścia. Im trzeba dupcie podcierać, a tego nikt nie zrobi.

Niusia, Coco i Felek zadowolonie, wlazły pod kołdrę i tak ze mną kimają. Musiałam kurduplom założyć pampersy. śmiesznie wyglądają.

Poprosimy o foteczki :love:

Dużo zdrówka, Marysiu :love:

Zdrowia Mario,
Wiruchy a sio z całej posesji !

Zdrówka - miodzio, rosołek, cytrynka, czosnek, ciepły chłop pod kołdrę - i będzie dobrze :ok:

Zdrowka zycze, bo bez niego ciezko sie zyje.

puszatek pisze:a gdzieś swoje czasy i siły posiała

Tak sie zlozylo ze sily poszly na przeprowadzke i inne dźwigania, zmiana wojewodztwa, nowa praca (w koncu!

), i inne pomniejsze zmiany, no i w miedzyczasie zrobilam jedna budke dla "wiejskiej" kici, a potek nagle kregoslup odmowil posluszenstwa....

.... a tak dobrze "żarło" i sie skonczylo... olfen jako wspomagacz, futro z barana pod kregoslup

, bo na nowy (kregoslup oczywiscie) nie ma co liczyc, moje futro domowe na mnie i na koldrze juz... ide spac... bo jakos padam. Dobrej nocy wszystkim.

Cioteczki kochane, zapraszam na mój ledwo raczkujący wątek
viewtopic.php?f=1&t=134151

Cieszę się bardzo z postępów Felka!!!! :piwa:

A Tobie Mario zdrowia życzę!!!! :1luvu:

Bo u Ciebie na L-4 ani w pracy ani w domu raczej nie ma szans... :wink:

Wiem, że późno te gratulacje i życzenia, ale ja z kolei tak rozłożyłam się w czwartek, że od piątku siedziałam w domu odcięta praktycznie od internetu. W dodatku nie mówiłam... :wink:

- miałam zapalenie gardła, a potem krtani...
No ale do pracy trzeba było dzisiaj wrócić :roll:

- więc zdrowieję już tutaj :wink:

.

Dziewczyny drogie - ja z wielką prośbą przy okazji, a w zasadzie z dwiema (Mario wybacz proszę spamowanie na Twoim wątku, ale tu tyle dobrych ludzi zagląda!!!):
- jeśli ktoś z Was nie głosował jeszcze w ankiecie Krakvetu - może zechce oddać głos na koty ze Stepnicy (viewtopic.php?f=1&t=125628&start=600), 25 bezdomniaków koczujących na terenie portu, dokarmianych przez dobre dusze, bez których pewnie kociaki poumierałyby dawno z głodu - nie ma specjalnie na forum chętnych do sponsorowania jedzenia dla tych kocich bied, więc karma z Krakvetu byłaby dla nich zbawieniem - co prawda z bieżących wyników głosowania szanse portowych bezdomniaków są marne, ale nadzieja pozostaje do końca - więc proszę, gdzie mogę... :oops:

,
- do osób, które mają konta na FB ogromna prośba - porozsyłajcie błagam wydarzenie Okruszka, tracącego nagle i nieodwracalnie dom! - nie ma wielkiej szansy na szybką jego adopcję, tylko w FB jeszcze nadzieja!!!! - viewtopic.php?f=13&t=134026

Gibutkowa pisze:Zdrówka - miodzio, rosołek, cytrynka, czosnek, ciepły chłop pod kołdrę - i będzie dobrze

Na 100% za :ryk:

Zdrowka

Z tyloma futerkami powinno Ci byc teraz cieplutko :ok:

Marysiu daj znać jak zdrówko, niepokoi mnie brak Ciebie także na Fb.
Trzymam wielkie :ok:

Współczuję... ja też charchałam przez tydzień, po antybiotyku kaszelek jeszcze ma się dobrze :roll:

joluka pisze:Cieszę się bardzo z postępów Felka!!!! A Tobie Mario zdrowia życzę!!!! Bo u Ciebie na L-4 ani w pracy ani w domu raczej nie ma szans...

Wiem, że późno te gratulacje i życzenia, ale ja z kolei tak rozłożyłam się w czwartek, że od piątku siedziałam w domu odcięta praktycznie od internetu. W dodatku nie mówiłam... - miałam zapalenie gardła, a potem krtani...
No ale do pracy trzeba było dzisiaj wrócić - więc zdrowieję już tutaj .

Dziewczyny drogie - ja z wielką prośbą przy okazji, a w zasadzie z dwiema (Mario wybacz proszę spamowanie na Twoim wątku, ale tu tyle dobrych ludzi zagląda!!!):
- jeśli ktoś z Was nie głosował jeszcze w ankiecie Krakvetu - może zechce oddać głos na koty ze Stepnicy (viewtopic.php?f=1&t=125628&start=600), 25 bezdomniaków koczujących na terenie portu, dokarmianych przez dobre dusze, bez których pewnie kociaki poumierałyby dawno z głodu - nie ma specjalnie na forum chętnych do sponsorowania jedzenia dla tych kocich bied, więc karma z Krakvetu byłaby dla nich zbawieniem - co prawda z bieżących wyników głosowania szanse portowych bezdomniaków są marne, ale nadzieja pozostaje do końca - więc proszę, gdzie mogę... ,
- do osób, które mają konta na FB ogromna prośba - porozsyłajcie błagam wydarzenie Okruszka, tracącego nagle i nieodwracalnie dom! - nie ma wielkiej szansy na szybką jego adopcję, tylko w FB jeszcze nadzieja!!!! - viewtopic.php?f=13&t=134026

joluka a gdzie to wydarzenie? coś nie mogę znaleźć

Gibutkowa pisze:
joluka pisze:Cieszę się bardzo z postępów Felka!!!! A Tobie Mario zdrowia życzę!!!! Bo u Ciebie na L-4 ani w pracy ani w domu raczej nie ma szans...

Wiem, że późno te gratulacje i życzenia, ale ja z kolei tak rozłożyłam się w czwartek, że od piątku siedziałam w domu odcięta praktycznie od internetu. W dodatku nie mówiłam... - miałam zapalenie gardła, a potem krtani...
No ale do pracy trzeba było dzisiaj wrócić - więc zdrowieję już tutaj .

Dziewczyny drogie - ja z wielką prośbą przy okazji, a w zasadzie z dwiema (Mario wybacz proszę spamowanie na Twoim wątku, ale tu tyle dobrych ludzi zagląda!!!):
- jeśli ktoś z Was nie głosował jeszcze w ankiecie Krakvetu - może zechce oddać głos na koty ze Stepnicy (viewtopic.php?f=1&t=125628&start=600), 25 bezdomniaków koczujących na terenie portu, dokarmianych przez dobre dusze, bez których pewnie kociaki poumierałyby dawno z głodu - nie ma specjalnie na forum chętnych do sponsorowania jedzenia dla tych kocich bied, więc karma z Krakvetu byłaby dla nich zbawieniem - co prawda z bieżących wyników głosowania szanse portowych bezdomniaków są marne, ale nadzieja pozostaje do końca - więc proszę, gdzie mogę... ,
- do osób, które mają konta na FB ogromna prośba - porozsyłajcie błagam wydarzenie Okruszka, tracącego nagle i nieodwracalnie dom! - nie ma wielkiej szansy na szybką jego adopcję, tylko w FB jeszcze nadzieja!!!! - viewtopic.php?f=13&t=134026

joluka a gdzie to wydarzenie? coś nie mogę znaleźć

Kotbert podała link: http://www.facebook.com/event.php?eid=290466784300260

No więc...pan doktor na mnie nakrzyczał

Powiedział, że żadna tam grypa (poszłam z dobrą propozycją :roll:

), tylko ostre zapalenie oskrzeli schodzące już do płuc

No i muszę poleżeć, nie ma siły :twisted:

Dałam mu dwa dni na postawienie mnie na nogi :mrgreen:

w końcu przeleżałam cały weekend i to się liczy do chorowania :ok:

A Ominia w domu taka nieszczęśliwa

I Amelka ciągle lata do drzwi "No, kiedy wracamy do ogródka???".

Aparat został w pracy, nie mam jak zrobić zdjęć, a nie mam sumienia ganiać męża na drugi koniec miasta, bo ma teraz z nami ubaw.
Skacze koło mnie, oporządza koty i ma jeszcze dodatkowe sprzątanie po srajtkach. No i zajmuje się sklepem internetowym.

Ja mam jednak skarb, a nie męża :1luvu:

Zaraz poczytam wcześniejsze posty :ok:

joluka pisze:
Gibutkowa pisze:
joluka pisze:Cieszę się bardzo z postępów Felka!!!! A Tobie Mario zdrowia życzę!!!! Bo u Ciebie na L-4 ani w pracy ani w domu raczej nie ma szans...

Wiem, że późno te gratulacje i życzenia, ale ja z kolei tak rozłożyłam się w czwartek, że od piątku siedziałam w domu odcięta praktycznie od internetu. W dodatku nie mówiłam... - miałam zapalenie gardła, a potem krtani...
No ale do pracy trzeba było dzisiaj wrócić - więc zdrowieję już tutaj .

Dziewczyny drogie - ja z wielką prośbą przy okazji, a w zasadzie z dwiema (Mario wybacz proszę spamowanie na Twoim wątku, ale tu tyle dobrych ludzi zagląda!!!):
- jeśli ktoś z Was nie głosował jeszcze w ankiecie Krakvetu - może zechce oddać głos na koty ze Stepnicy (viewtopic.php?f=1&t=125628&start=600), 25 bezdomniaków koczujących na terenie portu, dokarmianych przez dobre dusze, bez których pewnie kociaki poumierałyby dawno z głodu - nie ma specjalnie na forum chętnych do sponsorowania jedzenia dla tych kocich bied, więc karma z Krakvetu byłaby dla nich zbawieniem - co prawda z bieżących wyników głosowania szanse portowych bezdomniaków są marne, ale nadzieja pozostaje do końca - więc proszę, gdzie mogę... ,
- do osób, które mają konta na FB ogromna prośba - porozsyłajcie błagam wydarzenie Okruszka, tracącego nagle i nieodwracalnie dom! - nie ma wielkiej szansy na szybką jego adopcję, tylko w FB jeszcze nadzieja!!!! - viewtopic.php?f=13&t=134026

joluka a gdzie to wydarzenie? coś nie mogę znaleźć

Kotbert podała link: http://www.facebook.com/event.php?eid=290466784300260

Udostępniony :ok:

wspólne życie - wątek optymistyczny nieustająco :-)))

Kto przegląda forum