H2E2 cz.II

[Patmol]

bo już choruję z braku wędrówek.

to tak jak ja
już mnie bierze ostatnio i młodego też bierze
i wybieramy się w lutym dwa razy w Karkonosze - na dwa przedłużone urlopem weekendy (po 4 dni)

nie możesz na weekend skoczyć sobie w góry?

[shalom]

No to niech się rączka dobrze zrasta

U mnie właśnie weekendy najgorsze, bo wtedy pracuję całymi dniami mam teraz dwa tygodnie urlopu ale akurat w sesje, wiec też niezbyt. Akurat trafiłaś z pytaniem Patmol bo ostatnio tak chodzę i kombinuję kiedy był mogła się wyrwać z miejskiej dżungli chciałabym jeszcze śnieg w górach zobaczyć...
Kolejna sprawa to że kurde daleko mam z Łodzi w te góry, biorąc pod uwagę autobusy i pkp i zawsze tyle czasu tracę na podróż... a tyle mogłabym wtedy przejść. Ale to mnie oczywiście nie zniechęca tylko irytuje.
A wy gdzie dokłądnie jedziecie? W sumie baaaardzo dawno w Karkonoszach nie byłam. Masz jakieś sprawdzone miejsca? gdzieś gdzie da się dojechać nie-autem i jest niedrogo?

[shalom]

http://lovebeer.blog.pl/

A to dla lubiących dobre zdjęcie i kochających góry... Uwielbiam ten blog

[Georg-inia]

Dokładnie Shalom, w Łodzi nie bardzo widzę gdzie można by poszaleć na rowerze.

jak to nie? zapraszam w moje okolice latem całe wycieczki popitalają na rowerkach

[sunshine]

Gdzie???

[gosiaa]

W Łodzi, a raczej na obrzeżach, a mimo to blisko centrum, na rower super jest też Arturówek, polecam.

[Georg-inia]

Gdzie???

Liściasta. Już jadąc kawałek za Włókniarzy jest fajnie, jak tylko miniesz osiedla A i B - nie ma asfaltu, są jakieś stawy, wygląda jak wieś zabita dechami. My mieszkamy jeszcze za Szczecińską, za nami tylko łąki i lasy położone w trójkącie między Zgierzem, Łodzią i Aleksandrowem. I grzybki w małym lasku oddalonym jakieś 50 metrów od naszej bramy

O, Gosiaa u nas była... tyle, że nie dojechała już dalej za naszą chałupę W Arturówku jak dla mnie za dużo ludzi

[shalom]

No właśnie, za dużo ludziów. Arturówek fajny, byłam na rowerkach wodnych ja najlepiej wspominam wycieczki rowerowe z przyjaciółką dawno temu, jeździłyśmy po okolicznych wiochach, polach, wspaniale było. Brak samochodów, ludzi itp. Słońce, zapach pól, dużo zieleni. Czegoś takiego mi brak

[sunshine]

Inga, kojarzę te okolice.
Pisałam Ci już wielkie DZIĘKUJĘ za radę odnośnie czesania? Kicie już nie prądują

[sunshine]

Shalom, ja w takich okolicach mieszkałam. Tylko ja wolę piesze wędrówki. Przemierzałam wiele kilometrów wśród pól, łąk, lasów. Super wspomnienia

[gosiaa]

O, Gosiaa u nas była... tyle, że nie dojechała już dalej za naszą chałupę W Arturówku jak dla mnie za dużo ludzi

Byłam, byłam, trasa od Włókniarzy pod bramę, ulicą Liściastą.
Na Arturówku jak się głębiej w lasy wjedzie to pusto zupełnie.

[Patmol]

A wy gdzie dokładnie jedziecie? W sumie baaaardzo dawno w Karkonoszach nie byłam. Masz jakieś sprawdzone miejsca? gdzieś gdzie da się dojechać nie-autem i jest niedrogo?

młody uwielbia schronisko pod Łabskim Szczytem . Ono jakieś dwie godziny w górę ze Szklarskiej Poręby. Jak się spieszysz i idziesz szybciej, to i w godzinę można wejść Tam nie jest drogo i to takie prawdziwe górskie schronisko
Ja do Szklarskiej jadę po prostu zwykłym autobusem. Wysiadam na dworcu PKS i w góry.
A potem staram się nie schodzić.
Schronisko Samotnia jest przepięknie położone,warto sie tam zatrzymać. I blisko na Śnieżkę.I do skałek.
Bardzo lubię szlak polsko- czeski szczytami.
Fajna jest tez czeska strona, tylko w schroniskach dużo drożej .

[shalom]

A wy gdzie dokładnie jedziecie? W sumie baaaardzo dawno w Karkonoszach nie byłam. Masz jakieś sprawdzone miejsca? gdzieś gdzie da się dojechać nie-autem i jest niedrogo?

młody uwielbia schronisko pod Łabskim Szczytem . Ono jakieś dwie godziny w górę ze Szklarskiej Poręby. Jak się spieszysz i idziesz szybciej, to i w godzinę można wejść Tam nie jest drogo i to takie prawdziwe górskie schronisko
Ja do Szklarskiej jadę po prostu zwykłym autobusem. Wysiadam na dworcu PKS i w góry.
A potem staram się nie schodzić.
Schronisko Samotnia jest przepięknie położone,warto sie tam zatrzymać. I blisko na Śnieżkę.I do skałek.
Bardzo lubię szlak polsko- czeski szczytami.
Fajna jest tez czeska strona, tylko w schroniskach dużo drożej .

Oj Patmol, nakręcasz mnie, teraz będę chodzić i kombinować. Może się uda? tam teraz w śnieg spokojnie da się chodzić?

[shalom]

Się niezdrowo podnieciłam wizją gór sprzęt mam podstawowy, tylko muszę stuptuty sobie dokupić. Ciekawe jak z dojazdem do Szklarskiej u mnie.

[Patmol]

w tym roku zimą nie byłam jeszcze
w zeszłym roku TŻ był z młodą w lutym ponad 10 dni
bardzo dużo chodzili
chociaż czasami widoczność była czasami na jakieś 0,5 m