Jedyne takie Dranie. Życie wariata to nie bułka z masłem ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 04, 2011 2:27 Re: Jedyne takie Dranie. I chuda chora czarna Dziunia FOTKI s.63

jakeś mańkut to se odwróć ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 04, 2011 13:48 Re: Jedyne takie Dranie. I chuda chora czarna Dziunia FOTKI s.63

jopop pisze:jakeś mańkut to se odwróć ;)

Na to sama wpadłam :wink:
Ale co z cyckami (tzn. ich brakiem)??? Bo tenże deficyt od lat oprowadza mnie do rozpaczy :crying: , jakkolwiek do tej pory nie miało to nigdy najmniejszego związku z kotami.
Co prawda byli tacy - i podejrzewam, że nadal by się znaleźli :twisted: 8) , którym nic a nic to nie przeszkadzało, ale samej mi ich trochę brak. Cycków znaczy (a nie kotów of kors :twisted: ).

Zwlekłam się koło południa.
Powinnam posprzątać mieszkanie, ale z dwojga złego chyba wolę już napisać wreszcie zaległy newsletter :wink: .
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pt lut 04, 2011 13:53 Re: Jedyne takie Dranie. I chuda chora czarna Dziunia FOTKI s.63

Nie narzekaj na brak. Mi nagle wyrosły i to wcale nie jest zabawne.

Miłego dnia, radzę nie patrzeć na to co się dzieje za oknem :wink:

joanina

 
Posty: 497
Od: Nie paź 25, 2009 8:26

Post » Pt lut 04, 2011 14:07 Re: Jedyne takie Dranie. I chuda chora czarna Dziunia FOTKI s.63

Ja dawno straciłam nadzieję, że jeszcze kiedykolwiek mi wyrosną :crying:
A szkoda.
Nie mam jakichś ogromnych wymagań. Wystarczyło by B, ew. C...

Przez okna wyglądam, bo są zbyt duże, żeby móc nie wyglądać :wink: , ale właśnie z powodu tego, żewyglądam, cieszę się, że nie muszę ruszać mojego tłustego doopska z domu.
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pt lut 04, 2011 14:19 Re: Jedyne takie Dranie. I chuda chora czarna Dziunia FOTKI s.63

Odchudzanie jest wrogiem biustu :lol: Ja mam wybór albo płaski brzuch i płaskie wszystko, albo hmmm oponka i jakiś tam biust. Niedawno cała rozkwitłam jak pączek (w maśle). Na szczęście już pożegnałam 15 kg. I nie tęsknie.

joanina

 
Posty: 497
Od: Nie paź 25, 2009 8:26

Post » Pt lut 04, 2011 14:27 Re: Jedyne takie Dranie. I chuda chora czarna Dziunia FOTKI s.63

Wow, gratuluję :ok:
Mnie kiedyś też udało się schudnąć przez kilka miesięcy ok. 17 kg, ale od tego czasu (przełom liceum i studiów, więc ponad 10 lat temu) niestety z 5 utyłam z powrotem :(
Ale cycki akurat zawsze miałam nikczemne, nawet wtedy, kiedy cała bylam zapaślakiem. Nie zmienił ich rozmiaru ani masakryczny wzrost wagi, ani kilka lat na pigułkach anty - ciekawe, czy może chociaż ciąża by zmieniła :wink: Ale nie zamierzam próbować :twisted: Nie TAKIM kosztem :strach:
A zresztą, skoro chłopom się podobają :ryk: ...
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pt lut 04, 2011 18:58 Re: Jedyne takie Dranie. I chuda chora czarna Dziunia FOTKI s.63

A może Ty źle biustonosz dobierasz? Zajrzyj na wątek lobby biuściastych i małobiuściastych i poczytaj, jak się właściwie obmierzyć :roll: Mnie wąteczek nawrócił w 85A na 75E 8O
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Pt lut 04, 2011 19:04 Re: Jedyne takie Dranie. I chuda chora czarna Dziunia FOTKI s.63

vega29 pisze:A może Ty źle biustonosz dobierasz? Zajrzyj na wątek lobby biuściastych i małobiuściastych i poczytaj, jak się właściwie obmierzyć :roll: Mnie wąteczek nawrócił w 85A na 75E 8O

Wiem, że gdyby dobrać odpowiedni stanik, to może wyszłoby coś więcej :wink: Problem w tym, że ja mam minimum ze 20 pięknych staników w moim 'odwiecznym' rozmiarze i za bardzo mi ich szkoda :oops:
Tym bardziej, że na żadne nowe chwilowo mnie nie stać :(

Panterzyca ukłuta. Jutro rano na kontrolę (i pewnie kolejna porcja zastrzyków na wynos :strach: )...
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob lut 05, 2011 6:37 Re: Jedyne takie Dranie. I chuda chora czarna Dziunia FOTKI s.63

Coraz gorzej ze mną :twisted:
Że zdarza mi się zasypiać nad książką - to nic nowego. Że zdarza mi się zasypiać nad książką pomimo tego, że danego dnia spałam do południa - też norma.
Ale wczoraj straciłam film jakoś tak niepostrzeżenie i kompletnie, obudziłam się dopiero teraz przed piątą, z głową pacniętą na rozłożoną lekturę :roll: A przecież nastawiłam sobie budzik, nastawiłam go na 23.00, żeby jeszcze raz przed dłuższym snem zakroplić małej oczy... Albo nie zadzwonił (dźwięki sprawdziłam - nie były wyciszone), albo nie usłyszałam (co też byłoby kuriozum, albowiem dźwięk jest nader rześki i wcale nie cichy). Obudził mnie za to dla odmiany o tej piątej lament Pluszastego pod drzwiami sypialni :twisted: Wstałam. Kocie miski puściuteńkie, kuwety zasikane i zas*ane po brzegi, Młoda chodząca luzem po mieszkaniu...
Źle ze mną.
Cholerny letarg. Tak to jest, kiedy nie ma się już żadnej nadziei na nic :(

No nic, dzisiejszy dzień zaczniemy tak egzotycznie wcześnie.
Oprócz Dziuńki muszę zabrać do lecznicy Ropuszystego, u którego zauważyłam wczoraj na zadzie coś bardzo dziwnego: łysinę, która wcale nie wygląda tak, jakby była wydrapana, tylko tak, jak gdyby ktoś jednym ruchem zdarł z niego kawałek footra. Spora jest ta dziura: podłużna, minimum z 6-7 cm. Kie znowu licho...?
Strasznie się cieszę na myśl o wędrówce z dwoma transporterami w ten deszcz i wiatr. Ale trudno, toć to moje własne dzieci, macierzyństwo wymaga czasem i takich poświęceń :mrgreen: , dobrze chociaż, że nie jest jakoś mocno zimno, bo wtedy znowu musiałabym z powodu Dziuńki wzywać taksówkę.
A tak w ogóle to Młoda znacznie lepiej. Oczko już prawie niepodpuchnięte, kaszle coraz rzadziej, apetyt nadal przerażający :wink: Szkoda tylko, że szylkretce u Anielki, wyciągniętej tego samego dnia co Dziuńka, niestety się nie udało :cry:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob lut 05, 2011 7:13 Re: Jedyne takie Dranie. I chuda chora czarna Dziunia FOTKI s.63

Witam się z rana ;) dobrego dnia! :)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 05, 2011 7:22 Re: Jedyne takie Dranie. I chuda chora czarna Dziunia FOTKI s.63

Dobry Aniko :D

Jakaś taka rozbita jestem, niepozbierana (a kiedy ja niby ostatnio byłam pozbierana :roll: ...?),, zmęczona nie wiadomo czym (spaniem???), nie do życia... Ale trudno, koty do lekarza muszę zanieść, najwyżej potem pójdę z powrotem spać :(

EDIT: Powoli się zbieramy.
Jakoś dziwnie mi słabo, ale nie zdołałam zmusić się do zjedzenia czegokolwiek na śniadanie.
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob lut 05, 2011 10:06 Re: Jedyne takie Dranie. I chuda chora czarna Dziunia FOTKI s.63

Fajnie że Twoja podopieczna wraca do zdrowia :ok: :ok: :ok: , szylkreci się nie udało niestety ? :( , ech .........
Mam nadzieję że z Żabim zadkiem to nic poważnego - raczej objaw międzydrańskiej " miłości " :lol: :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Sob lut 05, 2011 11:48 Re: Jedyne takie Dranie. I chuda chora czarna Dziunia FOTKI s.63

Dziuńka - już prawie zdrowa, ale antybiotyk kontynuujemy do poniedziałku włącznie. Nadżerka na jęzorze wygojona, oczka i nos ładne, tylko z oddychaniem coś tam jeszcze nie do końca tak, jak być powinno.
Żabsko - przytkane zatoki okołoodbytowe, to z tego powodu wydrapał sobie na zadzie tę gigantyczną dziurę :roll: Dostał zastrzyk z betamoxu i drugi do podania w domu w poniedziałek.
We wtorek oboje na kontrolę.
Wziąwszy pod uwagę, że należałoby już też zbadać kontrolnie krew Buszity (czy zylexis coś jej pomógł czy nie) i że niestety trzecią ręką nie dysponuję :twisted: (o zapasie na koncie to już w ogóle taktownie milcząc :roll: ) - dyspozycyjny, dobrze sytuowany kochanek (najlepiej ze sprawnym autem, żeby kotków nie stresować podróżami komunikacją miejską) znowu pilnie poszukiwany 8) Jeśli nie znajdzie się weterynarz - trudno, pora chyba spuścić z tonu, co bym nie zdechła jako ta samotna stara panna-kociara :ryk: , ostatecznie może być jakiejkolwiek innej profesji, byle profesja owa przynosiła stosowne, wystarczające na utrzymanie & leczenie wszystkich Drani i mnie dochody 8)
O właśnie. Sobie krew też muszę zbadać. Obawiam się, że mam już nową anemię. Czuję się podobnie wypluta i bezsilna jak poprzednio.

PS. Póki nie znajdę tego bogatego kochanka (lub ewentualnie pracy. ale zdecydowanie wolę kochanka, albowiem wtedy oprócz kasy będę miała jeszcze inny deficytowy jak dla mnie towar & usługę :mrgreen: ), pozostało mi ciągnąć na resztkach zapasów pożywienia. Dzisiaj zrobię sobie chyba naleśniki z dżemem.
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob lut 05, 2011 11:55 Re: Jedyne takie Dranie. I chuda chora czarna Dziunia FOTKI s.63

Naleśniki - dobra rzecz 8) :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Sob lut 05, 2011 11:57 Re: Jedyne takie Dranie.Dziuńka zdrowieje, za to Żaba się drapie

Może i dobra, ale kochanek byłby jeszcze lepszy.
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: crisan, Kankan i 37 gości