Trójkot birmański n° 3 - wreszcie wiosna!

Powiedz powiedz :twisted:

Przesladuje mnie dred Guciowy i to ,ze nie udaje mi sie go upolowac-to flustruje :roll:

Poluje juz trzeci dzien z rzedu :twisted:

Oczyska mi sie kleja,padam do jutra

Juz sie nowego dreda dorobil?-zdolniacha! :roll:

Dobranoc!

Birfanka Gucio ma ekstremalne futro -Smakusi moglabym wcale nie czesac dredy sie nie zrobia ,ona jest naprawde poldlugowlosa.....Gucio zas dlugowlosy i potrafi w jedna noc wyhodowac sobie dreda pod pacha....czasem dlugo nic,ale ostatnio ma tak dlugie futro ,ze z jednego dreda wychodzimy ,a w nastepny wpadamy-do tego jak ma dreda to wyczesac sie nie da.........polowanie na niego trwa :twisted:

ja albo dred......sprobuje go teraz dorwac.....musze do mamy leciec za troszke-mam ochote napisac "cholerna sobota"

Zas przy podejsciu Gucia do pudrowania ,to droga przez meke-ale sobie trudna milosc wybralam :lol:

A nie boisz sie tych pudrow z talkiem?-ja moje koty odwazalam sie pudrowac wylacznie sproszkowanym kaolinem

Dzieki za przesylke ze sloncem, dzis jest normalnie wiosna, 20 stopni w sloncu

(ale sobie tez trzeba bylo troche zostawic

).
Pare fotek zrobilam, wstawie pozniej. Moze jeszcze jakies dorobie :kotek:

To puder z Gimpetu to dobra firma. Zreszta by wypudrowac Gucia trzeba stoczyc walke......na razie przegrywam -kot znow lypie na mnie wielkimi jak spodki niebieskimi oczami z podejrzliwoscia wielka-nie ma lap i brzuszka :twisted:

Ale fajnie masz z tym ciepłem i słońcem. U nas dzisiaj pochmurno było, a teraz już ciemno jest.

Na razie jasno, slonce jeszcze swieci, ale w mieszkaniu po katach zaczyna czaic sie juz szarowka-to zdecydowanie nie letnia ani nawet wiosenna dlugosc dnia

Byle do wiosny!

Birfanka pisze:Na razie jasno, slonce jeszcze swieci, ale w mieszkaniu po katach zaczyna czaic sie juz szarowka-to zdecydowanie nie letnia ani nawet wiosenna dlugosc dnia
Byle do wiosny!

No. Już niedługo. Listopad już w połowie. :mrgreen:

Zawszec to blizej niz od polowy pazdziernika

Poza tym, jakby caly listopad byl taki jak dzis, to bym go lubila :roll:

Sjesta we trojke Obrazek

Fifinka sie plażuje Obrazek

Fifinka boska. :kotek:

A szczurka traktuje z pewną taką podejrzliwością. :lol:

Fifinka jest z natury ostrozna, choc ciekawska-to polaczenie daje komiczne efekty :lol:

Zapomnialam opisac, jak bezcenne przebudzenie dzis mialam Obrazek

Przecknelam sie (jak sie pozniej okazalo) 10 minut przed godzina, na ktora nastawilam budzik :twisted:

*
z twarza wcisnieta w poduszke i z pieciokilowym kocurem przycupnietym na moim karku, jednostajnie i monotonnie zawodzacym, glosem stentorowym :strach:

* wlasciwie to zamiast narzekac, powinnam raczej byc wdzieczna, ze to przebudzenie bylo zaledwie 10 minut, a nie np. 2 godziny przed dzwonkiem budzika Obrazek

dobry Pupusz, wyrozumialy Obrazek

chociaz pewnosci do konca nie mam, gdyz jako iz sen mam kamienny, 2 godziny wczesniej moglby sobie miauczec do skichania, a i tak by mnie nie obudzil Obrazek

Moja Łapka jak była młodsza to lubiła mi spać na plecach.

Ale czemu Pupusz zawodził? Chciał jeść?

Trójkot birmański n° 3 - wreszcie wiosna!

Kto przegląda forum