Rudi - nasz pulchniutki ;) filmik str 77 ;)

pomponmama pisze:
AYO pisze:... albo chodza do shroniska na dni wolontariatu i wyciągaja stamtąd kocięta zwalając wszystko na córkę

buehehehehe :ryk:

Szykuję obiad a kot wali kasztany do kuwety :roll:

Czy wasze też postanawiają się wypróżnić jak szykujecie jedzenie :roll:

Mój to robi notorycznie

shira3 pisze:Szykuję obiad a kot wali kasztany do kuwety Czy wasze też postanawiają się wypróżnić jak szykujecie jedzenie Mój to robi notorycznie

to się ciesz,że masz tylko jednego :lol:

U mnie kiedy podaję obiad ustawia się kolejka do kuwety

4-rech ma grzyba :evil:

Qrwa wydałam 270 zł na Biocan i nic :evil:

Teraz znowu od nowa 4x 3 szczepienia Felisvacx 13 zł/ cena hurtowa - ozłocić moją psiapsiółkę co mi tak sprzedaje/+ 55 zł Orungal dopyszcznie + Imaverol zewnętrznie
Chyba pójdę na ulicę :evil:

Ale tam nie dość że nie zarobię to i dopłacić bym musiała :twisted:

shira3 pisze:Szykuję obiad a kot wali kasztany do kuwety Czy wasze też postanawiają się wypróżnić jak szykujecie jedzenie Mój to robi notorycznie

Moje kotki zwykły strzelać qpala w porze śniadania. I jak napuszczam sobie wodę do wanny do kąpieli :twisted:

To dopiero horror, bo kuwety mają w łązience :evil:

taizu pisze:
shira3 pisze:Szykuję obiad a kot wali kasztany do kuwety Czy wasze też postanawiają się wypróżnić jak szykujecie jedzenie Mój to robi notorycznie

Moje kotki zwykły strzelać qpala w porze śniadania. I jak napuszczam sobie wodę do wanny do kąpieli To dopiero horror, bo kuwety mają w łązience

Łoj! To masz od razu aromaterapię... :roll:

pomponmama pisze:
taizu pisze:Moje kotki zwykły strzelać qpala w porze śniadania. I jak napuszczam sobie wodę do wanny do kąpieli To dopiero horror, bo kuwety mają w łązience

Łoj! To masz od razu aromaterapię...

Nie da się ukryć :evil:

A gorąca para wodna wzmacnia zapaszek :evil:

taizu pisze:
pomponmama pisze:
taizu pisze:Moje kotki zwykły strzelać qpala w porze śniadania. I jak napuszczam sobie wodę do wanny do kąpieli To dopiero horror, bo kuwety mają w łązience

Łoj! To masz od razu aromaterapię...

Nie da się ukryć A gorąca para wodna wzmacnia zapaszek

I pewnie ci mokre włosy przesiąkają urokliwą wonią? :twisted:

Nie zazdraszczam...

A ja koci kibelek mam w przedpokoju :roll:

Jakoś kocio gości oszczędza :mrgreen:

my mamy kuwete w przedpokoju, pewnie dlatego mało kto nas odwiedza :mrgreen:

I wiecie co? Mój kot to jednak :pig:

Zeżarł właśnie komara

shira3 pisze:I wiecie co? Mój kot to jednak Zeżarł właśnie komara

Oj tam oj tam... ja tez kiedyś łyknęłam jadąc na motorze i żyję :roll:

Przelicz komara na kilogram masy ciała konsumenta... Tobie mogło nie zaszkodzić.

A co powiecie jak Hino walnie klocka w środku nocy, to nie dość że w łazience spływa szkliwo z płytek, to smród jest taki że sie budzę! :kotek:

kinga w. pisze:Przelicz komara na kilogram masy ciała konsumenta... Tobie mogło nie zaszkodzić.

A co powiecie jak Hino walnie klocka w środku nocy, to nie dość że w łazience spływa szkliwo z płytek, to smród jest taki że sie budzę!

Czy ty robisz uwagi do mojej nadwagi? :evil:

Rudi - nasz pulchniutki ;) filmik str 77 ;)

Kto przegląda forum