Moje koty cz. IV - Dracul['] Dracul filmik s. 74

[casica]

Trzymamy więc za spadające z serca kamloty

Hańka na miły bóg, jacy oponenci? Też powinnam o tym na wnerwionych ale znudziły mnie głupawe złośliwostki, zaciekłość i takie tam. To przecież nie dyskusja

Rozładowała mi się bateria w aparacie nie mogę więc pokazać tego, co pokazac miałam karta mi nawaliła więc muszę zgrywać bezpośrednio z aparatu, bez naładowanej baterii nie da się

[AgaPap]

Aparatowi tez pewnie było gorąco

[casica]

Bez komentarza

I utulany przez przeciwnika pornografii dziecięcej


Jutro zrobię lepsze zdjęcia, ale muszę wziąć inny aparat

[Hańka]

No comments

[Birfanka]

Cudny
chociaz lepiej widac siusiaka niz pomponiki.

Podusie na lapkach ma absolutnie boskie

[aga9955]

o matko....


cudo.

[casica]

Zwymiotował dzisiaj mały zbrodniarz jestem więc w lekkiej histerii.
Zjadł swoja kolację, później dopadł do resztek mięska Zawieszki, później szalał, a na koniec rzygnął - tak, jakby wyłącznie tym dojedzonym po Zawieszce. Obserwuję i stoję w bloczkach startowych jakby coś. Ale mały zadowolony, ożywiony, bawi się. Mam nadzieję, że to jakis przypadkowy incydent?

[aga9955]

Zwymiotował dzisiaj mały zbrodniarz jestem więc w lekkiej histerii.
Zjadł swoja kolację, później dopadł do resztek mięska Zawieszki, później szalał, a na koniec rzygnął - tak, jakby wyłącznie tym dojedzonym po Zawieszce. Obserwuję i stoję w bloczkach startowych jakby coś. Ale mały zadowolony, ożywiony, bawi się. Mam nadzieję, że to jakis przypadkowy incydent?

Kasia spokojnie

jest goraco, objadl sie po kokarde, poszalal i porzygulil. Nic specjalnego. Norma

Spokojnie.

[zabers]

Zwymiotował dzisiaj mały zbrodniarz jestem więc w lekkiej histerii.
Zjadł swoja kolację, później dopadł do resztek mięska Zawieszki, później szalał, a na koniec rzygnął - tak, jakby wyłącznie tym dojedzonym po Zawieszce. Obserwuję i stoję w bloczkach startowych jakby coś. Ale mały zadowolony, ożywiony, bawi się. Mam nadzieję, że to jakis przypadkowy incydent?

Przypadkowy. Glusik mój, słonik bezrefleksyjny, jak ukradł TŻ-owi surową polędwiczkę kurzą i wsunął ją w popłochu, takiego dostał rozstroju, że hej! Wszystko dobrze. Malutki jest rozbrajająco rozkoszny (ale popłynęłam )

[casica]

No tak, ja wiem, ja to wszystko wiem. Nerwowo biegam po pokojach za małym, oświetlam balkon i szukam pawików
A tak z drugiej strony, to oczywiście argumenty do mnie przemawiająj pierwszej paranoja

[aga9955]

mlody teraz jest w dobrej formie? nie jest osowialy, obolaly, nie siedzi w pozycji chorego kota?
Na bank nie. WIec nic mu nie bedzie. Ulalo mu sie

porzuc paranoje siostro

oczywiscie nie musze pisac ,ze w takiej sytuacji juz przeszukalabym dom i okolice w poszukiwaniu pawi i na bank ogladalabym kota ze wszystkich stron. Ot paranoja

Ale ja slaba jestem w tym wzgledzie ,wiec Kasiu prosze Cie choc Ty badz rozsądna.

[zabers]

Nerwowo biegam po pokojach za małym, oświetlam balkon i szukam pawików

Nie będę się śmiała, bo zgrzeszyłabym - też tak robiłam. (mimo, że WSZYSTKO do mnie przemawiało)

[casica]

Uff, macie przynajmniej tyle wstydu, żeby się nie śmiać i przyznać Mały jest jak żywe sreberko, zresztą rzygnął i dalej pobiegł za myszką a ja i tak te pawiki śledzę

Schowałam gdzieś sobie pendriva, zanurzyłam rękę w najbardziej podejrzanych miejscach i nic
A pamiętacie drogie ciocie ten talerz co to Draculek go nie osikał?

Talerz ma kolejnego lokatora

[aga9955]

oj

troszke sie wzruszylam. Nawet nie troszke.......

[casica]

oj

troszke sie wzruszylam. Nawet nie troszke.......

Ja też, niestety nie zdążyłam pstryknąć zdjęcia gdy mały mył się dokładnie w takiej samej pozycji jak Dracul...