Futrzaste i kosmate - Blanka nie chce jeść. Martwię się :(

SecretFire pisze:Za dwa tygodnie beda swierze zdjecia Figusi Bo je sama zrobie! :-p

Ooooooooooo to są super wieści!!

Ten kawaler stracił dziś jajka i wrócił na wolność

To juz pare koteczkow mniej, ktore by mogly sie urodzic i domku nie znalesc.
Dobrze Ci to idzie Kuzyneczko :-)

Taaaak taaak, jade do Figusi. Mozna powiedziec, ze mam inny termin, ale jade glownie do Figuni. :1luvu:

Mam dla niej zabaweczki, jedzonko, duuuuuzo milosci i smakolyki. No i baterji dosc do kamery. :mrgreen:

A jak R. sie odwroci, zabiore ja w kontenerek i jazda do Herne. :oops:

Czemu sie tak strasznie teskni za takimi tymczaskami? Przeciez ja wiem, ze ona ma najlepszy domek na swiecie, duzo mizianek, milosci, pelne michy, itd.
Ale mi jest jej tak strasznie brak :crying:

Wczoraj zrezygnowałam z łapanki. Coś przemarzłam... Bardzo, ale to bardzo źle się czułam, nie miałam siły klatki łapki pilnowac i do weta w nocy gnać, w razie sukcesu łowczego...
Spałam opatuylona jak w najgorsza zimę, bo się rozgrzac nie mogłam :roll:

Starość...
Trochę jestem przytłoczona nadmiarem obowiązków. Bo własne zwierzaki na lekach (3 sztuki), 3 tymczasy w łazience, kuwety do obrobienia... A słaba jestem i tylko bym spała. Ech.

Wiesz Vilemo tak sobie myślę, że ty ostatnio bardzo słabosilna jesteś i na infekcję podatna

Zrób ty sobie może podstawowe badania z krwi, co? I test ciążowy... Coś jest z tobą nie tak

O ciazy akurat tez mi przemklo przez glowe.

No i troche anemiczna jestes. Nie dasz sobie spokoju tylko gnasz od jednego do drugiego.

Ciąża wykluczona. :ryk:

Ale rzeczywiście ostatnio coś licho ze mną...
Mówicie, że mam się zbadać?
Przecież mnie tylko gardło boli.

Nie mozesz dojsc do siebie po tej przewleklej grypie. Trzy lata temu chyba trzy miesiace potrzebowalam, zeby byc znowu "normalna". Witamin Ci moze tylko brak. :-)

Jesz duzo owocow i warzyw? No ale Ty tez za malo spisz...

Nie śpię za mało! Odkąd wstaje o 7. każdego dnia czuję się wyspoana i nie mam problemu ze wstawaniem

Tylko chyba mam ciut za dużo obowiązków... :oops:

No bo jednak własne stado ( chorujące przecież), tymczasy w łazience i jeszcze łapanki dziczków. No naprawdę wczoraj nie miałam siły już łapanki zrobić. :oops:

Uprzejmie informuję, że została już tylko jedna płyta kabaretu MUMIO na bazarku!!
Przypominam, żeby potem nie było, że ktoś przegapił :mrgreen:

viewtopic.php?f=20&t=111906&start=0

Vilemo ciąża jest wykluczona wyłącznie wówczas, kiedy, że tak powiem nie używasz.... tego... wiesz...tżeta... :roll:

W każdej innej sytuacji może się zdarzyć. A infekcje gardła mogą być spowodowane słabymi wynikami krwi. Zrób badania, warto wiedzieć jeśli coś się dzieje.

Mścisław [']21.10.2010 Konstancja ['] 14.08.2017

Villemo, ja marzłam i przysypiałam, jak miałam niski poziom żelaza we krwi. Ale nawet jeśli to tylko to, nie ma sensu się męczyć, skoro można to szybko poprawić

Zrób te badania, co Ci szkodzi

Ja zbyt długo bujałam się ze zwykłym bólem palców :roll:

Wczoraj rozstawiłam klatkę i po chwili zaczeło padać :evil:

A dziś musiałam oddać klatkę w trybie pilnym!
Łapanki zawieszone do czasu powrotu klatki. Ech.

To wykorzystaj wreszcie czas i odpocznij porzadnie! :evil:

Bo dostaniesz lanie!

Taaa odpocznij...
Maciek dziś rano zwymiotował

Musze pomyśleć o zbadaniu jego krwi. Bardzo nie chcę tego robić, ale czy mam wyjście?
Fulda w łazience ma chyba rozwolnienie.
Ech.

Futrzaste i kosmate - Blanka nie chce jeść. Martwię się :(

Kto przegląda forum