Lilo i Nala - Nareszcie w komplecie

[Dyktatura]

Znajomi mojej mamy byli zadowoleni z hotelu na ul. Nauczycielskiej - na pewno jest to centrum, ceny niewygórowane, podobno czysto i spokojnie.

Czy chodzi może o dom nauczyciela. Tylko to mi się wyświetla w google

[Dyktatura]

Zapomniałam napisać, że 20-22 maja spędzam aktywnie na szukaniu mieszkania w metropiolii Wrocław

[MaryLux]

Znajomi mojej mamy byli zadowoleni z hotelu na ul. Nauczycielskiej - na pewno jest to centrum, ceny niewygórowane, podobno czysto i spokojnie.

Czy chodzi może o dom nauczyciela. Tylko to mi się wyświetla w google

Tak, dokładnie. Nie musisz być nauczycielem, żeby wynająć pokój - tamci znajomi nie są i nigdy nie byli

[Dyktatura]

ok. Pewnie dziś będziemy rezerwować

[Dyktatura]

No to dziewczynki za tydzień jesteśmy z TŻtem we Wrocławiu. Będziemy sumiennie szukać mieszkania i zaglądać na rynek. Zostajemy do niedzieli

[MaryLux]

Jak będziesz miała czas na zwiedzanie, to wiesz, gdzie szukać przewodnika

[Dyktatura]

W piątek wieczorkiem chcemy iść na rynek. Kto chętny niech piszę nr tel na pw Będę się odzywała.

Plan generalnie zakłada:
dojazd do Wrocławia Głównego w okolicach 13. Jakiś obiadek.
na 14 zwiedzanie 1 mieszkania
na 16 zwiedzanie 2 mieszkania
na 18 zwiedzanie 3 mieszkania
potem już na rynek Wrocławski

W sobotę chcemy rozpocząć o 10 zwiedzanie mieszkań i zamierzamy obejrzeć 5 (10,12,14,16,18)

A w niedzielę wypad do Koszałkowa bo w poniedziałek niestety do pracy.

[MB&Ofelia]

Lilo. Mamy dziś wieczorkiem domcia wolmnego bo Duża idzie wystawać do muzeuma. Złapaj kotolota i leć do nas na dżamprezę. Możesz wziąć Nalę.
Książniczka Ofelja

[Dyktatura]

My tesz mamy wolny domek, bo rodzice idom na noc muzełuf, bo mama musi być w pracy.
Choć do nas.
Nala

[MaryLux]

My tesz mamy wolny domek, bo rodzice idom na noc muzełuf, bo mama musi być w pracy.
Choć do nas.
Nala

Biedna mama

[Dyktatura]

Nie było tak źle. Ja w tej pracy musiałam być 2 godzinki. Później zwiedzałam. Dawno nie zrobiłam tylu kilometrów jednego dnia.

[MaryLux]

Nie było tak źle. Ja w tej pracy musiałam być 2 godzinki. Później zwiedzałam. Dawno nie zrobiłam tylu kilometrów jednego dnia.

[Dyktatura]

No to jedziemy. Mam nadzieję, że uda nam się coś wybrać. Mamy swoje typy. Każdemu podoba się inne mieszkanie. Mi się podoba przy ulicy Wietrznej.

[Moli25]

[Dyktatura]

Jedziemy na rynek. Kto dołączy?