MBBS - walczymy!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 16, 2010 13:40 Re: MBBS - dary :D

Miała być kawa, a przeszłyście do pączków i jabłecznika od razu :twisted: Oj zjadłoby się :roll:
Te pączki ze śledzikiem są? :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto lut 16, 2010 13:42 Re: MBBS - dary :D

He, he :) Jakie pączki? Ja tu żadnego nie widzę 8)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto lut 16, 2010 13:49 Re: MBBS - dary :D

A dasz mi? I ten na jablecznik tez? Prosze? Bo na jablecznik dobry przepis tez jeszcze szukam.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto lut 16, 2010 13:51 Re: MBBS - dary :D

Nie podzieliłaś się pączkiem? :roll: :twisted:
Mam ciekawy przepis na jabłecznik, ale w domu :mrgreen: Nie nosze w głowie takich rzeczy, za ciężko by mi było :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto lut 16, 2010 14:09 Re: MBBS - dary :D

Na pączki nie znam, tylko tata...
A na jabłecznik też przy sobie nie mam.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto lut 16, 2010 14:13 Re: MBBS - dary :D

Jak jest latwy to tez poprosze Mmk. Ktos sie tu chcial dzielic dobrociami? Jak ja dorwe paczki, zwlaszcza polskie, to mnie na pare godzin nie ma... U Wujka Kijka w cukierni to bym mogla sie wprowadzic...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto lut 16, 2010 14:29 Re: MBBS - dary :D

Trudny nie jest, ale jakos nie mam serca do niego :roll: Zjeść lubię, ale robić nie bardzo :wink: Ale smaczny jest - dużo jabłek, mało ciasta. Na taką normalną dużą blaszkę 2kg jabłek się zużywa (bo to z surowych jabłek , a nie z musu). Postaram się pamiętać i wpisać wieczorkiem

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto lut 16, 2010 14:49 Re: MBBS - dary :D

Ok :-) Duzo jablek jest super. Ja i tak pieke tylko ze swierzych.
Moj zoladek sie uspokoil, za to mam teraz bol glowy, bo sobie troche poplakalam w biurze.

Mam nadzieje, ze moje futerka mi juz cos na obiad ugotowaly i mieszkanie nie jest tak rozwalone, jak w ostatnim tygodniu. :roll:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto lut 16, 2010 15:20 Re: MBBS - dary :D

Na pewno ugotowały obiad, posprzątały, pranie zrobiły, wyprasowały wszystko :mrgreen: (trenuję pozytywne myślenie :wink: )
Szef Cię zdenerwował? :| Mam nadzieję, że to jakiś drobiazg...
Villemo - podzielisz się swoim przepisem na wspaniały jabłecznik?

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto lut 16, 2010 15:22 Re: MBBS - dary :D

Jak się do zeszytu z przepisami dokopię ;)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto lut 16, 2010 15:36 Re: MBBS - dary :D

Kooooop, koooop! I to szybko Mala!

Ach moj szef to sie nawet na pozytywne myslenie nie nadaje. Jak zorganizuje troche czegos nie dobrego, to mu w wode wleje.
W ostatnim tygodniu mialam w pracy telefon ze Szwajcari z propozycja pracy i to jego kolega slyszal. Nic nie mial szybszego do zrobienia, niz mu to doniesc. Musze powiedziec uprzedzajaco, ze moj szef zyje w takim swiecie, w ktorym go nikt nie opuszcza bo on jest taki "super" i dla niego to wcale w rachube nie wchodzi, ze ja bym sie odwazyla gdzies indziej isc.
W kazdym badz razie wczoraj moja kolezanke i mojego ulubienca z pracy spytal, czy wiedza cos o tym, ze ja chce firme opuszczac i kiedy nowa prace zaczne. Oni obaj zaprzeczyli. Dzis sie do mnie dopiepszyl, ze bedzie mnie w telewizji wieczorem ogladal w programie, ktory jest wlasnie na temat opuszczenia kraju. Ja mu na to, ze go dopiero moje zycie wiecej bedzie obchodzic na ten temat, jak dostanie moje wypowiedzenia na stol. Potem jeszcze przyszedl jego wlasnie kumpel a ja na niego wskoczylam, ze co on sobie mysli podluchiwac prywatne rozmowy, ktore go nic nie obchodza i ponosic dalej i czy slyszal juz o takich prawach, ktore chronia prywatne dane. Smiec jeden!

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto lut 16, 2010 15:39 Re: MBBS - dary :D

Może wreszcie zrobisz z tą bandą porządek! :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto lut 16, 2010 15:48 Re: MBBS - dary :D

Coś na przeczyszczenie dla szefa? :twisted: :mrgreen:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto lut 16, 2010 15:49 Re: MBBS - dary :D

Chciala bym, ale nie mam sily na to. Oni sa za "mocni" i nawet urzadu finansowego sie nie boja! Szkoda gadac. Tylko tyle, ze mi tak zycie zepsul ten czlowiek i jego brat, ze jestem siatka nerwow i prawie non stop na srodkach uspokajajacych.

Ciesze sie na obiadek, ktory mi futra ugotowaly i pranie juz w szafie... "Tak bardzo sie staralem, a Ty teraz nie chcesz mnie..." laaallaaaaaallaaaaaaa
Jeszcze dziesiec minut i mnie Mama odbierze. Zorganizowalam Ariel i jest za ciezko autobusem wiezc.

Wolnosc dla lewatywy!!!

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto lut 16, 2010 15:55 Re: MBBS - dary :D

Miłego popołudnia!
Mam nadzieję, że koty się postarały! 8)

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości