Andrzejek - miał cudowny DOM - odszedł [']

Zdaje się, że coś w buzi... Ślini się, boli go...

Andrzejku, trzymaj się kociaku
mam nadzieję, że znajdę domek

Kciuki trzymam i ślę ciepłe myśli.
Musi być dobrze...

Andrzejku Kochany, dużo zdrówka! :ok:

**Adopcje: 12 >>**

za zdrówko i szybki domek!

Biedny Andrzejek...mam nadzieję, że to nic poważnego... :ok:

Nie choruj, Andrzejku

mahob pisze:Biedny Andrzejek...mam nadzieję, że to nic poważnego...

Andrzejku nie wygłupiaj sie
choróbska są beee

niech uciekaja raz raz :ok:

Ma nadżerki w pysiu... Dostaje antybiotyk. Dzisiaj miał lepszy humor, spędził sporo czasu na parapecie w dużym pokoju i się wygrzewał w słońcu.
Nie wiadomo, czemu się tworzą te nadżerki, cholera.

**Adopcje: 12 >>**

kciuki za chlopczyka!
brak witamin?moze C i cos z B!Cholerka trzeba by było zaglebic sie moze w ludzkie nadzerki.

Ja mam skłonności do aft, podobno to może się brać z niedoboru witaminy B. O witaminie C też coś kiedyś słyszałam. A innych objawów nie ma? Może warto sprawdzić czy to nie kaliciwiroza?

Andrzejku, dużo zdrówka! :ok:

Mnie się nadżerki w pysiu jakoś kojarzą z kaliciwirozą. Może Andrzejek chorował kiedyś i jest nosicielem kalici, który od czasu do czasu może się uaktywniać np. w postaci nadżerek. :roll:

Życzę Andrzejkowi szybkiego powrotu do zdrowia :ok:

Bazyliszkowa pisze:Mnie się nadżerki w pysiu jakoś kojarzą z kaliciwirozą. Może Andrzejek chorował kiedyś i jest nosicielem kalici, który od czasu do czasu może się uaktywniać np. w postaci nadżerek.

Otóż to - mój Ptyś chorował w dzieciństwie na KK - miał herpesa. I też Mu to wracało.

Andrzejek - miał cudowny DOM - odszedł [']

Kto przegląda forum