
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anka pisze:Do tej pory wszystkie siki poza kuwetą zwalałam na Szarotkę (po kątach) i ewentualnie Gabrynię i Charlisia (w pobliżu kuwety). Tymczasem dzisiaj złapałam Radzia - regularnie trząsł ogonem i sikał na zniszczoną ścianę w kuchni. Chłopak odjajczony, a jakże, i to dawno, kiedyś tam w schronie. Ale widocznie nawyk pozostał, tyle, że tego smrodu kocura na szczęście nie ma.
Boo77 pisze:Anka pisze:Do tej pory wszystkie siki poza kuwetą zwalałam na Szarotkę (po kątach) i ewentualnie Gabrynię i Charlisia (w pobliżu kuwety). Tymczasem dzisiaj złapałam Radzia - regularnie trząsł ogonem i sikał na zniszczoną ścianę w kuchni. Chłopak odjajczony, a jakże, i to dawno, kiedyś tam w schronie. Ale widocznie nawyk pozostał, tyle, że tego smrodu kocura na szczęście nie ma.
Skąd ja to znamJakby siki Toffika śmierdziały kocurem, moja mama już dawno musiałaby się wyprowadzić.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia i 122 gości