Beeju, Guree i Natalia.... i Kacperek..? zmiany...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 18, 2010 17:16 Re: Bliźniaki i Natalia - Guree bez zębów :(

Dzisiaj znowu na chwilę :oops:

Głowa lepiej - pobolała przez parę godzin i przestała... ;)

Dzisiaj oddałam krew, a potem kilka godzin w scc - niestety z domami strasznie ciężko :(
Po zjedzeniu dwóch tabliczek czekolady trochę niedobrze mi się zaczeło robić, ale jak dołożyłam frytki i barszcz z krokietem, to było już lepiej... ;-)

Nadal zapraszam na bazarek - są nowe rodzaje zawieszek, itp ;-) (link w podpisie)

A w środę byłam z TŻ-tem w rosarium (kto mieszka w okolicy to pewnie wie o co chodzi, kto nie wie, to może poczytać tutaj
I zrobiłam kilka fotek (zdjęcia robione telefonem)

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

(co do ostatniego zdjęcia - ta róża naprawdę miała taki kolor :) )

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie lip 18, 2010 18:45 Re: Bliźniaki i Natalia - Guree bez zębów :(

Piękne te róże :D
Dobrze, że migrena precz poszła :mrgreen: :1luvu:
A z jakiej okazji oddałaś krew właśnie w niedzielę? Jakaś akcja?
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie lip 18, 2010 18:57 Re: Bliźniaki i Natalia - Guree bez zębów :(

shira3 pisze:A z jakiej okazji oddałaś krew właśnie w niedzielę? Jakaś akcja?

od jakiegoś czasu się przymierzałam, bo ostatni raz oddawałam we wrześniu, a potem albo jakaś grypa, albo brak czasu, a jak już wszystko teoretycznie było ok, to np okres, a wtedy też nie można....
Po Śląsku cały czas jeździ ambulans, stał przy kościele który mijam w drodze na akcję w Silesi (pominę kwestię wsiadania za kierownicę po oddaniu krwi...), nota bene ręka boli nadal, dlatego nigdy nie pozwalam się kłuć w prawą... ;)
jakbym nie oddała dzisiaj, to mogłabym dopiero za dwa tygodnie, bo za tydzień impreza rodzinna, a za dwa tygodnie znowu okres, i tak w kółko... a tak oddałam i następny raz pewnie zimą ;) albo wiosną - mimo wszystko nie chcę oddawać za często.. ;)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie lip 18, 2010 19:11 Re: Bliźniaki i Natalia - Guree bez zębów :(

Szkoda, że te róże nie pachną na zdjęciu, ale i tak są piękne. Wstyd przyznać, nigdy nie byłam w rozarium :oops:
A ten twój telefon to całkiem, całkiem te fotki robi. Masz jakiś wypasiony model? Pisałaś chyba o tym ale zapomniałam :roll: A pytam, bo się zastanawiam nad wymianą mojego rupiecia na coś nowszego.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie lip 18, 2010 19:30 Re: Bliźniaki i Natalia - Guree bez zębów :(

babajaga pisze:Szkoda, że te róże nie pachną na zdjęciu, ale i tak są piękne. Wstyd przyznać, nigdy nie byłam w rozarium :oops:
A ten twój telefon to całkiem, całkiem te fotki robi. Masz jakiś wypasiony model? Pisałaś chyba o tym ale zapomniałam :roll: A pytam, bo się zastanawiam nad wymianą mojego rupiecia na coś nowszego.

Rozarium warto odwiedzić, a teraz pięknie pachną róże, i jest ich mnóstwo - biegaliśmy z TŻ-tem jak dzieciaki i wąchaliśmy :ryk:
(jak idzie się od żyrafy w stronę zoo to kilkadziesiąt m przed wejściem do zoo w lewo jest wejście do rozarium - ciężko nie zauważyć ;-) )


Co do telefonu - nokia 5800 - polecam - ma gps-a, wifi, i na prawdę przyzwoity aparat - mam normalny aparat foto, ale różnica jest taka, że biorę go z sobą gdzieś na wycieczki, itp, a telefon mam praktycznie zawsze przy sobie (no, poza basenem i niektórymi imprezami, bo wolałabym, żeby nie zmienił właściciela) ;-)
A zdjęcia - no, jak na telefon, z ręcznymi ustawieniami, makrem, lampą błyskową, samowyzwalaczem, ustawieniami ostrości, ekspozycji, czułości, redukcją czerwonych oczu, itp - jak na telefon to na prawdę jest ok ;-)

szukając w komisach można znaleźć w dość przystępnych cenach (o kilkaset zł niższych niż średnia cena allegrowa)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie lip 18, 2010 20:38 Re: Bliźniaki i Natalia - Guree bez zębów :(

Dzięki za informacje. Popatrzyłam na ceny tej nokii i troszkę mnie to zniechęciło. Szkoda, że nie stać nas na wszystko o czym zamarzymy :roll:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw lip 22, 2010 18:22 Re: Bliźniaki i Natalia - Guree bez zębów :(

Ja byłam w rosarium w zeszłym tygodniu :D
Pięknie pachną róże :D

Dawno tam nie byłam i zabrałam dzieciaki, niech zobaczą ;)

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 22, 2010 18:29 Re: Bliźniaki i Natalia - Guree bez zębów :(

babajaga pisze:Dzięki za informacje. Popatrzyłam na ceny tej nokii i troszkę mnie to zniechęciło. Szkoda, że nie stać nas na wszystko o czym zamarzymy :roll:

Da się znaleźć taniej niż na allegro, choć fakt, do najtańszych nie należy :(

A ja dzisiaj muszę się podzielić nowiną :ryk:

Pamiętacie może moje opowieści z poprzedniej pracy? o szefie pracoholiku, wiecznych (niepłatnych oczywiście) nadgodzinach, melisie co rano żeby dotrwać, i wielu innych tym podobnych?
Jak się niedawno dowiedziałam, to z "mojego" zespołu nie został nikt...
ale najważniejsze - zadzwonili dzisiaj z propozycją pracy (nota bene na wyższym stanowisku) - w personalny, poza jedną kadrową, też nie pracuje już nikt, kto pracował "za moich czasów"...
miałam później niezłą polewkę z tego, propozycję podsumowałam tylko stwierdzeniem, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki... ale ubaw miałam niezły ;-)
W końcu stało się to, co zapowiadało się dość dawno - nie mają ludzi do pracy, nikt nie chce u nich pracować, a ci nieliczni desperaci nie mają dość wiedzy i doświadczenia, żeby sobie poradzić...
ale cóż.. cieszę się, że to nie mój problem...
Poza tym moja obecna praca bardzo mi się podoba ;-)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Czw lip 22, 2010 19:20 Re: Bliźniaki i Natalia - Guree bez zębów :(

charm pisze:ale najważniejsze - zadzwonili dzisiaj z propozycją pracy (nota bene na wyższym stanowisku) - w personalny, poza jedną kadrową, też nie pracuje już nikt, kto pracował "za moich czasów"...

Też facet miał inwencję, żeby próbować zatrudnić kogoś, kto zrezygnował z pracy u niego... Świetny pomysł. :lol:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Czw lip 22, 2010 19:31 Re: Bliźniaki i Natalia - Guree bez zębów :(

siriwan pisze:
charm pisze:ale najważniejsze - zadzwonili dzisiaj z propozycją pracy (nota bene na wyższym stanowisku) - w personalny, poza jedną kadrową, też nie pracuje już nikt, kto pracował "za moich czasów"...

Też facet miał inwencję, żeby próbować zatrudnić kogoś, kto zrezygnował z pracy u niego... Świetny pomysł. :lol:

dzwoniła "specjalistka do spraw rekrutacji" - to chyba jedyna firma, która zatrudniając ~50 ludzi (nie licząc pomiarowców, ale to inna bajka) zatrudnia dwóch specjalistów do spraw rekrutacji... to chyba mówi samo za siebie, co można myśleć o tej firmie...

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto lip 27, 2010 19:40 Re: Bliźniaki i Natalia - Guree bez zębów :(

Hej hej, gdzie jesteście? :)
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto lip 27, 2010 20:00 Re: Bliźniaki i Natalia - Guree bez zębów :(

shira3 pisze:Hej hej, gdzie jesteście? :)

gdzieś tam się wałęsamy po innych wątkach ;-)

czasu jak zwykle mało, ale jak znajdę chwilę, to wrzucę parę fotek towarzystwa ;-)
właśnie wyszłam z wanny ;-)

Guree po usunięciu zębów je normalnie (choć wykorzystuje to na maksa i naciąga moją mamę na spore ilości filetu z kurczaka), Psocia w sobotę będzie miała robione zdjęcie łapki, oby było ok, a poza tym spokój ;-)

niestety z powodu niedoborów czasowych najczęściej czytam inne wątki z telefonu w pociągu....

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto lip 27, 2010 20:07 Re: Bliźniaki i Natalia - Guree bez zębów :(

Osz wy.... :mrgreen:
A fotki na poparcie słów to gdzie? :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto lip 27, 2010 20:11 Re: Bliźniaki i Natalia - Guree bez zębów :(

shira3 pisze:Osz wy.... :mrgreen:
A fotki na poparcie słów to gdzie? :mrgreen: :mrgreen:

będą, będą.. ale nie dzisiaj....

jutro... ;-)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Czw lip 29, 2010 14:40 Re: Bliźniaki i Natalia - Guree bez zębów :(

Jak nie urok to.....
chwilę temu miałam telefon od mamy, że Guree stracił kawałek ogona... :o :strach:
nie wiem dokładnie co się stało, jak do tego doszło, itp..... ponoć nic poważnego.... :strach:
Ale krew leciała... Napiszę więcej jak będę w domu i utulę kociątko, bo jestem w pracy i siedzę jak na szpilkach....

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości