
mi pewna pani wet powiedziała (a raczej wywróżyła) z półtora roku temu że Rysio jest śmiertelnie chory na białaczkę- co prawda testów mu nie zrobiła, ale dwa dni byłam załamana
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ariel pisze:Czasami koty miewają biegunki. Nie można latać do weta z każdą luźniejsza kupą. Przecież robiłaś jej badania.
Serniczek pisze:Anioł a nie latał.....a to Ci dziwojakiś nielot jesteś.....
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości