koniec

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 28, 2018 15:34 Re: Koźlarek znów ok, symulant? Nowe fotki ! CZ.2

mir.ka pisze:U mnie inny listonosz dostarcza listy, a inny paczki.

U mnie w ogóle paczek się nie dostarcza, tylko od razu awizo.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie kwi 29, 2018 20:45 Re: Koźlarek znów ok, symulant? Nowe fotki ! CZ.2

Jak ja bym chciała, żeby moje tak chrupały ( rozmarzyłam się.....).
U mnie niestety taki stan skupienia mięsa w postaci udka z kością jest niejadalny.
Jak znajdziesz chwilkę molu książkowo - zadaniowy to poka kociejstwo i Koźlarka, urósł jeszcze ?
Buziaczki przekazałam i Krówciński dziękuje. :D
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1279
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Pon kwi 30, 2018 15:06 Re: Koźlarek znów ok, symulant? Nowe fotki ! CZ.2

Krówciński :1luvu: :1luvu:

Będą fotki może jutro? Dziś nie mam siły.
Koźlarek rośnie ciągle, jak ciasto drożdżowe, nie mówiąc o tym ile pochłania...

Dziś był szponder wołowy na śniadanie, Scarlet wzgardziła.

Mam też kontuzję palca serdecznego u lewej łapki, cały spuchnięty i na pół wzdłuż rozcięty... kochane koteczki :strach: :strach: :strach: Praktycznie nie mogę nim ruszać :(

Zadania robię i robię i robię, po nocach mi się już śnią!
ser_Kociątko
 

Post » Pon kwi 30, 2018 15:21 Re: Koźlarek znów ok, symulant? Nowe fotki ! CZ.2

Wzgardzić wołowiną :strach:
Jakie zadania masz na tapecie? :D

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Pon kwi 30, 2018 16:51 Re: Koźlarek znów ok, symulant? Nowe fotki ! CZ.2

Przygotowuję się do zmian w moim życiu :)

Tak, wzgardzić wołowiną właśnie :(
ser_Kociątko
 

Post » Wto maja 01, 2018 10:30 Re: Koźlarek znów ok, symulant? Nowe fotki ! CZ.2

Palec nadal spuchnięty, ale już ciut lepiej.

Fotki będą dzisiaj wieczorkiem.

Na śniadanko Feringa mokra była, wszyscy zjedli ze smakiem, pewnie dlatego że dawno nie było w menu.

Słuchajcie mam pytanie, bo na co dzień używamy żwirku sepiolitowego, wymieniamy kuwetę jak żwir mokry i już. Ale na czas naszego wyjazdu żeby nie robić koleżance problemu, chcieliśmy kupić bentonit, pytanie tylko jaki polecacie, bo jak kiedyś używaliśmy bentonitu to w sumie żaden mnie nie przekonał, a mieliśmy Benka, Tigerino, Sanicat, Biocats
Roślinne i sylikonowe żwirki w naszym przypadku odpadają.
ser_Kociątko
 

Post » Wto maja 01, 2018 11:28 Re: Koźlarek znów ok, symulant? Nowe fotki ! CZ.2

ser_Kociątko pisze:Palec nadal spuchnięty, ale już ciut lepiej.

Fotki będą dzisiaj wieczorkiem.

Na śniadanko Feringa mokra była, wszyscy zjedli ze smakiem, pewnie dlatego że dawno nie było w menu.

Słuchajcie mam pytanie, bo na co dzień używamy żwirku sepiolitowego, wymieniamy kuwetę jak żwir mokry i już. Ale na czas naszego wyjazdu żeby nie robić koleżance problemu, chcieliśmy kupić bentonit, pytanie tylko jaki polecacie, bo jak kiedyś używaliśmy bentonitu to w sumie żaden mnie nie przekonał, a mieliśmy Benka, Tigerino, Sanicat, Biocats
Roślinne i sylikonowe żwirki w naszym przypadku odpadają.

dlaczego odpadają?

używaliście moze ten? http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek_ ... sic/207933
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 01, 2018 16:06 Re: Koźlarek zdrów, pytanie strona 64, dziś nowe fotki CZ.2

Odpadają, bo Fryderyk nie toleruje innej struktury żwirku, nie, nie on nie leje poza kuwetą, on trzyma, chodzi do kuwety staje przed nią i miauczy
Nie będę kotu fundować stresu ;)

Nie mieliśmy, ale cena mnie przeraziła.
ser_Kociątko
 

Post » Wto maja 01, 2018 16:25 Re: Koźlarek zdrów, pytanie strona 64, dziś nowe fotki CZ.2

Nic Ci niestety nie doradzę, u mnie pospolity benek, ten drobny niebieski.
Eksperymenty z innym źle się kończyły, albo sprzątanie siczków, albo uczulenie Pruszyna.
Benek tani, łatwo dostępny, to niech już będzie. Nosi się, ale pierdylion podkładek pod kuwetę trochę to ogranicza.
Kukurydziany miałam kiedyś, ale u mnie porażka.
Poradzić, nie poradzę, ale za wybór trzymam :ok:
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1279
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Wto maja 01, 2018 18:26 Re: Koźlarek zdrów, pytanie strona 64, dziś nowe fotki CZ.2

Benek drobny niebieski jest super. Ładnie się zbryla. Co prawda nosi się po całej łazience i nie tylko... ale coś za coś.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35103
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto maja 01, 2018 19:58 Re: Koźlarek zdrów, pytanie strona 64, dziś nowe fotki CZ.2

Hm, zobaczę jeszcze, waham się między benkiem, a marsylskim Sanicatem, niby jest antybakteryjny...

Tu nowe fotki! Specjalnie dla Wilber!

Obrazek

Obrazek

Taaaaki już jestem duży
Obrazek

Opalam się :)
Obrazek

Mój nowy przyjaciel
Obrazek

Ale się zmęczyłem...
Obrazek

Panienka z okienka
Obrazek

Bawimy się z Mają na działce
Obrazek

Obrazek

Turlamy się za ciastko
Obrazek

A ciastko było taakie pyszneeeee
Obrazek

Ciecierzyca w sosie śmietanowym podana z brokułami na parze :)
Obrazek

Jabłonka nam zakwitła
Obrazek

I taką mamy pajęczynkę... :strach: :strach: :strach:
Obrazek
ser_Kociątko
 

Post » Wto maja 01, 2018 21:41 Re: Koźlarek zdrów, pytanie strona 64, Nowe fotki! CZ.2

Przepiękne fotki, jak zawsze zresztą :1luvu:
Przepiękne zwierzaki i szczęśliwe i szczupłe :placz:
Brzusio Koźlarka :love: i Majunia......
Jemu buźka tak wydoroślała, taka bardziej męska się zrobiła :wink:

Zazdroszczę Ci maupo tego balkonu, jakbym taki miała, to siadywałabym sobie rano w słoneczku z kawką....
A to danie, to tak, żeby mnie dobić w tygodniu bez gotowania ? Taaaak ?

To Ci jeszcze powiem, że Twój faworyt Krówciński okazał się najbystrzejszym z kociej rodziny, nie doceniałam jego inteligencji i bystrości. :wink:
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1279
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Śro maja 02, 2018 6:50 Re: Koźlarek zdrów, pytanie strona 64, Nowe fotki! CZ.2

Panienka z okienka :1luvu:
A to danie wygląda przepysznie, muszę zrobić kiedyś :ok: :ok: chociaż jeszcze jakieś mięcho bym dorzuciła :ryk:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Śro maja 02, 2018 8:33 Re: Koźlarek zdrów, pytanie strona 64, Nowe fotki! CZ.2

wilber pisze:Przepiękne fotki, jak zawsze zresztą :1luvu:
Przepiękne zwierzaki i szczęśliwe i szczupłe :placz:
Brzusio Koźlarka :love: i Majunia......
Jemu buźka tak wydoroślała, taka bardziej męska się zrobiła :wink:

Zazdroszczę Ci maupo tego balkonu, jakbym taki miała, to siadywałabym sobie rano w słoneczku z kawką....
A to danie, to tak, żeby mnie dobić w tygodniu bez gotowania ? Taaaak ?

To Ci jeszcze powiem, że Twój faworyt Krówciński okazał się najbystrzejszym z kociej rodziny, nie doceniałam jego inteligencji i bystrości. :wink:


Szczupłe, ale żarte jak nie wiem co... :strach: :strach: Scarlet dzisiaj znów wzgardziła wołowiną, chyba jej się przejadła... muszę przerzucić się na coś nowego.
Tak, zdecydowanie zrobił się bardziej męski, tylko głosik kastrata został :ryk: :ryk: :ryk:

Balkon super sprawa, to prawda, ale my tam nie mamy żadnego stoliczka, kawkę na tarasie pijemy, balkon tylko dla kotów i czasem pranie na nim wisi :D :D

Oczywiście, że to danie, to żebyś się zabrała za gotowanie, a nie jakieś gotowce jesz :D Nie pochwalam, wiesz o tym :P

A co mój faworyt Krówciński zrobił? :>

Ziemosław pisze:Panienka z okienka :1luvu:
A to danie wygląda przepysznie, muszę zrobić kiedyś :ok: :ok: chociaż jeszcze jakieś mięcho bym dorzuciła :ryk:


Kiedyś pewnie też bym dorzuciła mięcho, ale ostatnio ograniczyliśmy mięso prawie, że do zera.

Wypróbuj jest świetne. ;)
ser_Kociątko
 

Post » Śro maja 02, 2018 8:36 Re: Koźlarek zdrów, pytanie strona 64, Nowe fotki! CZ.2

Piękne zdjecia. Scarlet jak grzbiecik robi slicznie :1luvu:
To danie też dla mnie wygląda apetycznie. Ale ciecierzycy nigdy nie jadłam :roll:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojtek i 114 gości