MB&Ofelia pisze:Cóż... Czarnidełko zostało przestawione na barfa tuż po znalezieniu, wtedy gdy jeszcze pochłaniała każde jedzonko jak odkurzacz. Dostała barfa, zeżarła, nie marudziła, no więc karmimy barfem. I tak jakoś zostało. Wiadomo, głód jest najlepszym kucharzem
Z Polą to jest tak ze od maleńkości jadła wszystko - moje, kocie, surowe, gotowane, smażone, wędzone......wszystko. Ale gdy skończyła 1.5 roku przerzuciła się tylko na kocie i innego nie tknie.



