Pozytywnie zakręceni . Gacunia (*)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro mar 02, 2016 11:22 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

MB&Ofelia pisze:Cóż... Czarnidełko zostało przestawione na barfa tuż po znalezieniu, wtedy gdy jeszcze pochłaniała każde jedzonko jak odkurzacz. Dostała barfa, zeżarła, nie marudziła, no więc karmimy barfem. I tak jakoś zostało. Wiadomo, głód jest najlepszym kucharzem :wink:

Z Polą to jest tak ze od maleńkości jadła wszystko - moje, kocie, surowe, gotowane, smażone, wędzone......wszystko. Ale gdy skończyła 1.5 roku przerzuciła się tylko na kocie i innego nie tknie.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 02, 2016 13:26 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro mar 02, 2016 15:42 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

Ewa L. pisze:
KatS pisze:A moja Ciri nie daje się namówić na surowiznę. Przemycam jej w gotowanym po kawałeczku surowego i zawsze zostawia, małpiszon jeden :(

Moje też surowizny nie ruszą zwlaszcza Pola. Zuzia od czasu do czasu coś dziobnie ale Pola nigdy.

A u nas tylko surowe, parzone, gotowane, wszelakie mięso jest zjadliwe :mrgreen:

Czesc Basiu
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro mar 02, 2016 19:52 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

A , no to Carmenko , zapraszam :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Coś w tym jest . Kotom z wiekiem zmienia się smak . U mnie Filip , wychowany na gotowanym kurczaku , nie chce go teraz tknac . Podobnie Czesio . A Majka nauczyła się od Tosi jeśc surowe , więc jest jakiś postęp .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw mar 03, 2016 20:02 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Czw mar 03, 2016 20:17 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

U mnie też Tosia jadła gotowanego kurczaka jak była malutka, a jak trochę podrosła to takie danie jest niezjadliwe ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw mar 03, 2016 20:26 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

Dzis prawie zaspałam . Dlaczego ? Dlatego , że Lara spała na dzwoniącym telefonie -budziku i nawet nie mrugnęła , jak się włączył alarm . A jak ją zganiałam , to jeszcze pretensje miała :?

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw mar 03, 2016 20:28 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

Hehe ja tak robiłam mamie jak nie chciałam iść do przedszkola ;)
Wyjasnilas w pracy powód spóźnienia? ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw mar 03, 2016 20:34 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

Zdążyłam na styk na podwózkę :roll: Ale w pracy opowiedziałam jaki mam zagłuszacz :twisted:
To i tak lepsze . Wczoraj byłam przekonana , że jest czwartek . Czyli idąc tym tropem , dzis piątek i wolna sobota . Ciekawe co by [powiedzieli , jakbym jutro nie poszła a na telefon , dlaczego mnie nie ma w pracy bym odpowiedziała : No przecież dziś sobota , miało być wolne 8O :ryk:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw mar 03, 2016 20:43 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

Każdemu się zdarza o czymś zapomnieć. Ja wczoraj zapomniałam o Zosinej wizycie u ortodonty, na którą czekałyśmy kilka miesięcy. Za to posprzątałam w domu. :201427
A że kiocinka się wnerwiła, to i nie dziw: nikt nie lubi dźwięku budzika. Chciała Cię uchronić przed przykrymi doznaniami z samego rana. A Ty, co zrobiłaś?
Proszę teraz pójść i kicię przeprosić. A dla zatarcia złego wrażenia, wręczyć garstkę smaczków. :wink:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Czw mar 03, 2016 20:45 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

Dostała za to rano śniedanko . :twisted: Ona za smaczkami nie przepada .
Jakbym jeszcze trochę pospała , to by czekały aż pańcio nakarmi :twisted:
Chłop z Czesiem w kuchni , coś tam robią . Chłop : Czesiek ! Ja dobrze widze , co ty robisz ! Kot : E eeeee eeeee !

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw mar 03, 2016 20:54 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

Pewnie majstrują sobie...

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Czw mar 03, 2016 21:05 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

Nie wiem . Boję się tam zajrzeć :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw mar 03, 2016 21:17 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

Co majstrowali chłopaki? :twisted:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw mar 03, 2016 21:19 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

O dziwo nic ! 8O
Czesio się kreci , bo zaraz kolacja a chłop poszedł sie kąpać :?
A ja zaraz z psami i kolację muszę wydać :wink:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Meteorolog1 i 6 gości