Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 18, 2015 21:13 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

W Krakowie pod jaszczurami piłam grzańca z sokiem imbirowym. To były pyszności!!!
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35103
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob kwi 18, 2015 21:27 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

Piwo z sokiem imbirowym piłam , ale zimne .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob kwi 18, 2015 22:16 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

Dobry wieczor :) Agusia tak zachwalala to piwko ze tez postanowilam sprobowac swego czasu - pycha! Ja pilam z gotowa przyprawa do grzanca i miodem. Wlewalam do cieplego kubka i to pyszniejsze jak wino grzane, a jestem absolutnym fanem win :) wytrawnych i polwytrawnych.z koglem moglem nie mialabym odwagi sama zrobic. Balabym sie zwarzenia i jajecznicy i raczej nie moglabym tego przelknac bo wciaz mialabym wrazenie ze to jajecznica ;)
Ostatnio edytowano Sob kwi 18, 2015 23:00 przez klaudiafj, łącznie edytowano 1 raz
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob kwi 18, 2015 22:27 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

:ok: :ok: :ok
Odwagi , wyjdzie na pewno . W kazdym bądz razie ja spróbuje cos takiegp zrobic . :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01


Post » Nie kwi 19, 2015 19:12 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

Hej
Niedziela upływa dosyć leniwie ale szybko . Jutro znowu do pracy .
Dziś tradycyjnie , zaspałam . Koty dostały jedzenie dopiero o 8.30 . Pańcio je karmił , bo ja poszłam z psami . I wywaliły focha , bo jezonko nie było porobione i z górką , tylko taki płaski placek z saszetki . Przeszło im dopiero w porze obiadowej .
Spółdzielnia mieszkaniowa moich rodziców mnie denerwuje . Zabrali takiego goscia do pssychiatryka na leczenie odwykowe , bo pił . Już drugi raz . Pierwym razem jego psinke oddali do schroniska , bo nie miał się tko mią zając pod jego nieobecnosc . Ale gosciu musiał zapłacić . Teraz ... zamknęli psiczkę na półtora miesiąca w piwnicy . W zeszłym tygodniu zabrali ja jacyś ludzie . Moi rodzice do piwnicy nie chodzą , to nie wiedzieli . Sąsiedzi wyśleli , że pies w schronisku . Pies siedział cicho . Administratorka uważa , że to ok , bo w piwicy jest okienko i piesek miał duzo światła i raz dziennie ktoś go karmił . :evil: A spacery ? Przecież sunia siedziała we własnych odchodach . W tygodniu idziemy sie kłócić o karmienie kotów więc zachaczymy temat . :evil:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie kwi 19, 2015 19:29 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

barbarados pisze:Hej
Niedziela upływa dosyć leniwie ale szybko . Jutro znowu do pracy .
Dziś tradycyjnie , zaspałam . Koty dostały jedzenie dopiero o 8.30 . Pańcio je karmił , bo ja poszłam z psami . I wywaliły focha , bo jezonko nie było porobione i z górką , tylko taki płaski placek z saszetki . Przeszło im dopiero w porze obiadowej .
Spółdzielnia mieszkaniowa moich rodziców mnie denerwuje . Zabrali takiego goscia do pssychiatryka na leczenie odwykowe , bo pił . Już drugi raz . Pierwym razem jego psinke oddali do schroniska , bo nie miał się tko mią zając pod jego nieobecnosc . Ale gosciu musiał zapłacić . Teraz ... zamknęli psiczkę na półtora miesiąca w piwnicy . W zeszłym tygodniu zabrali ja jacyś ludzie . Moi rodzice do piwnicy nie chodzą , to nie wiedzieli . Sąsiedzi wyśleli , że pies w schronisku . Pies siedział cicho . Administratorka uważa , że to ok , bo w piwicy jest okienko i piesek miał duzo światła i raz dziennie ktoś go karmił . :evil: A spacery ? Przecież sunia siedziała we własnych odchodach . W tygodniu idziemy sie kłócić o karmienie kotów więc zachaczymy temat . :evil:

O matko....zamykanie psa w piwnicy to jest ok :evil: Co za sucz z tej administratorki przecież to znęcanie się nad zwierzęciem. :evil:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 19, 2015 19:36 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

No . I kotów karmić nie pozwala , bo ona czuje feromony :twisted: Młoda laska , po dzwudziestce .Chce wsię wykazać i rządzi . Żeby ktoś wcześniej wiedział , tpo by się gdzieś zgłosiło . A tak ? :evil:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie kwi 19, 2015 20:06 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

barbarados pisze:No . I kotów karmić nie pozwala , bo ona czuje feromony :twisted: Młoda laska , po dzwudziestce .Chce wsię wykazać i rządzi . Żeby ktoś wcześniej wiedział , tpo by się gdzieś zgłosiło . A tak ? :evil:

Ale dlaczego chce się wykazać kosztem zwierząt ? O matko gdzie my żyjemy :strach: A gdzie jest teraz sunia?

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 19, 2015 20:08 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

Czasem ludzie przez swoją bezmyślność, głupotę, albo złą wolę robią komuś krzywdę. Co ta psina musiała przeżyć w tej piwnicy... Biedactwo. :cry:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Nie kwi 19, 2015 20:09 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

jaaa...yyy chyba nic nie powiem :evil: :evil: :evil:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie kwi 19, 2015 20:29 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

Myszolandia pisze:jaaa...yyy chyba nic nie powiem :evil: :evil: :evil:

Nie ma co ......
Mycha jadymy do Kutna zamknąć laskę w piwnicy. Niech się wykazuje wtedy a światełko dzienne bedzie mioła i jaz dzinnie żryć tyż dostanie :evil: :evil: :evil: :evil:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 19, 2015 20:30 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

Oooo Ziom,normalnie żem Cię obściskam za tego pomysła :piwa:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie kwi 19, 2015 20:32 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

Myszolandia pisze:Oooo Ziom,normalnie żem Cię obściskam za tego pomysła :piwa:

Bo żem sie zirytowała :evil:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 19, 2015 20:41 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

barbarados pisze:Dziś tradycyjnie , zaspałam . Koty dostały jedzenie dopiero o 8.30 . Pańcio je karmił , bo ja poszłam z psami . I wywaliły focha , bo jezonko nie było porobione i z górką , tylko taki płaski placek z saszetki . Przeszło im dopiero w porze obiadowej .


Pękłam ze śmiechu :20145 :20145 u mnie było identico to samo - małż nakładał taki placek z saszetki na talerzyk i koty nawet tego nie liznęły, były głodne! jak to zobaczyłam to zrobiłam małżowi awanturę, trzęsąc saszetką mu przed twarzą i pokazując jak należy podrobić i nałożyć na talerzyk. Koty moje z powagą i pogardą potakiwały na wszystkie moje słowa, po czym obróciłam się na pięcie i odeszłam a koty moje z zadartymi głowami i sterczącymi ogonami wyszły za mną - w końcu małż się nauczył :ryk:

Co do drugiej części to :evil: znęcanie się! We łbie mi się to nie mieści.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 45 gości