

Moja śpiąca królewna


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Moli25 pisze:Bryska4 pisze:Haha, my oboje wracamy zmemłani z pracy, i jedno drugiemu jest wdzięczne, jak chociaż naczynia pozmywa przy okazji, bo jak nie to byśmy zarośli brudem. Lenie.
Też się nie mogłam doczekać weekendu, tydzień mi się ciągnął niesamowicie.
Robimy tartę ze szpinakiem i serem niebieskim. Pyszności.
P.S: acha, też polecam dwa kotki
O zjadła bym taka tarte.za mną chodzi ze szpinakiem tarta![]()
Mój małżonek nigdy w kuchni nic nie robi... tylko uzupełnia zmywarkę![]()
Ale za to całe mieszkanie mam posprzątane, odkurza, kurze ściera, okna umyje... chyba nie jest tak źle ?a u Was jak z mężczyznami? Bo ja jeszcze walczę o prasowanie- nienawidzę tej czynności. Najchętniej to bym chodziła jak fleja w niewyprasowanych ale nie wypada
kalair pisze:Ha ha ha! A mój mąż chodził do szkoły z Anią Chlebek, tak mi się skojarzyło..![]()
Molisiu, wygodnie Ci??
Moli25 pisze:Dzień dobry![]()
wyczekany weekendnawet nie wiecie jak się ciesze, że tak szybko zleciał ten tydzień.
odliczam do kwietnia- maja bo wtedy urlop![]()
Molka grzeczna, bawi się, śpi, je i broito jest życie
czasami chciałabym być kotem
żeby mi tak wszystko podano, posprzątano
a tu wracam z pracy, jedno się drze "żona co na obiad?" Molka ósemki trzaska między moimi nogami, mrucząc "jeeeeeeeeeeść" a czy ktoś się mnie pyta: Jesteś głodna
? Nie
![]()
życze wszystkim Miłego weekendu
Moli25 pisze:Cześć ciocia Aniawiemy ze lubisz kotki w takiej pozycji to wkleilysmy to zdjęcie trochę dla Ciebie i trochę dla innych
![]()
Moli25 pisze:Bryska4 pisze:Haha, my oboje wracamy zmemłani z pracy, i jedno drugiemu jest wdzięczne, jak chociaż naczynia pozmywa przy okazji, bo jak nie to byśmy zarośli brudem. Lenie.
Też się nie mogłam doczekać weekendu, tydzień mi się ciągnął niesamowicie.
Robimy tartę ze szpinakiem i serem niebieskim. Pyszności.
P.S: acha, też polecam dwa kotki
O zjadła bym taka tarte.za mną chodzi ze szpinakiem tarta![]()
Mój małżonek nigdy w kuchni nic nie robi... tylko uzupełnia zmywarkę![]()
Ale za to całe mieszkanie mam posprzątane, odkurza, kurze ściera, okna umyje... chyba nie jest tak źle ?a u Was jak z mężczyznami? Bo ja jeszcze walczę o prasowanie- nienawidzę tej czynności. Najchętniej to bym chodziła jak fleja w niewyprasowanych ale nie wypada
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 21 gości