♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫ fotki s. 96

Miałam też takich paniniewiezkimrozmawia, ale było też paru jatoopisze oraz jedna jajestemznewsweekapaniwiecotoznaczy. Uwielbiam.

uwielbiam też "proszę koniecznie napisać że to jest business critical" "to znaczy ile osób jest dotkniętych tą awarią" "paaaaaaaaaaaaaani cały oddział!" "to znaczy ile osób, tak mniej więcej?" "trzy."

Trzy?

To już kataklizm! :ryk:

magdar77 pisze:Trzy? To już kataklizm!

A nie, no jak trzy to już dramat. Strasznie mnie bawiło podejście mojej dawnej znajomej, z czasów gdy pracowałam w urzędzie. Pani Renia miała ok. 55 lat, pracowała w urzędzie odkąd skończyła pewnie 19 lat, czyli za czasów głębokiej komuny. I jak ludzie do jej okienka podchodzili i ją ponaglali, pospieszali itp. ona miała jeden tekst "PANIE - TO NIE PIEKARNIA" i ze stoickim spokojem robiła swoje. Tak mi się to podobało

Ja pracuję w urzędzie i nauczyłam się brać poprawkę na błagania petentów o przyspieszenie sprawy bo coś tam. Nie raz i nie dwa bywało, że taki prosił, dopytywał, przyłaził, a jak się powiadomiło, że pismo do odbioru, to nie odbierał przez tydzień :evil:

(najwyraźniej przestało się spieszyć :roll:

)

ooo mamy dokŁadnie tak samo z klientami.

magdar77 pisze:Dobrze, że nie kabała.
Mnie kiedyś klientka opieprzyła, że nie może się dodzwonić do mnie a pracuje na UNIWERSYTECIE i nie ma czasu wisieć na telefonie. Skończyła mnie ochrzaniać i poinformowała, że chciała się dowiedzieć czy dostanie kredyt hipotetyczny. Z lodowatą uprzejmością poinformowałam ja, że hipotetycznie dostanie.

Taak na UNIWERSYTECIE ludziska są bardzo zapracowani :ryk:

To chyba wszyscy tak mają. Ludzie są dziwni, zawracają d...nie wiadomo po co. :roll:

Obyś dziś miała samych normalnych. :-)

Albo przynajmniej miłych ;-)

.

Miłego dnia

czy drapaczek doszedł już?

Monika_Wolska pisze:
magdar77 pisze:Dobrze, że nie kabała.
Mnie kiedyś klientka opieprzyła, że nie może się dodzwonić do mnie a pracuje na UNIWERSYTECIE i nie ma czasu wisieć na telefonie. Skończyła mnie ochrzaniać i poinformowała, że chciała się dowiedzieć czy dostanie kredyt hipotetyczny. Z lodowatą uprzejmością poinformowałam ja, że hipotetycznie dostanie.

Taak na UNIWERSYTECIE ludziska są bardzo zapracowani

Monia to chyba o rangę chodziło :roll:

.

Ano może, taka wszak szacowna instytucja i tacy doświadczeni/oraz zapracowani pracownicy :mrgreen:

Co do nieuprzejmej i opryskliwej obsługi to jak mnie ktoś bardzo wnerwi zadaję od razu pytanie "czy Pan/Pani pracuje tutaj za karę". Pracowałam w handlu 5 lat i wiem jak wku...ący potrafią być klienci, i sprzedawca też może mieć gorszy dzień ale są jakieś granice. Mnie jak kiedyś wkurzył klient w rozmowie telefonicznej to zaproponowałam mu spożycie dużego kubka meliski i telefon za pół godziny. Wow cóż to była za afera potem :smokin:

To ten co poskarżył się, że zatrudniają siksy w mini? :mrgreen:

Yes, of course :mrgreen:

aannee99 pisze:Miłego dnia

czy drapaczek doszedł już?

11/05/2014
00:52 0065
Zilina-Banova (SK)
Hub scan

:roll:

to jest wysyłane z Polski żeby było zabawniej.

Ktoś mi tu spamuje :twisted:

a swój wątek to oszczędza i się tłumaczy że kompa nie ma :twisted:

Jak to spamuje?

Dyskusję prowadzi.
Jak będę miała kompa i wstawię fotki Zenona alpinisty i Kawusi drapieżnej to mi of razi kilka stron poleci. ;-)

♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫ fotki s. 96

Kto przegląda forum