Dziękujemy za życzenia

Również życzymy Wam wszystkiego co najlepsze, no i żebyście się pozbyli wszelkich zdrowotnych problemów

I świąteczny wierszyk

Świąteczne nieporozumienie.
Od wieków w sztuce Bożego Narodzenia
Osiołka, wołka lud gromko docenia.
W jasełkach, szopce, pięknej kolędzie
Wołek z osiołkiem z pewnością będzie!
Jagnię też taszczy pastuszek-niebożę,
Wszak szopka bez nich istnieć nie może!
Lecz nie pomyśli nikt z wiernych gromady...
Kto w stajeneczce myszom dał radę???
Przyznam dziś szczerze, że mnie to dziwi,
Te Biblii różne interpretacje,
Stajnia bez kota? Kto taką widział?
Który z tłumaczy, mędrców ma rację?
Stajnia bez kota istnieć nie może,
Tu nie ma miejsca na wątpliwości,
Stajnia bez kota byłaby żartem,
Dowodem wielkiej osobliwości.
Skoro to jasne, mój bunt wciąż rośnie,
Ja nie przyjmuję tego porządku!
Bo skoro kot był - to czyż pozwolił
Marznąć gdzieś w żłobie małemu Dzieciątku?
To niemożliwe. To wina ludzi,
Oszołomionych cudów mnogością,
Co nie dostrzegli, nie uwiecznili,
Że ktoś Maleństwu... mruczy z miłością...
Wiersz naszej forumowej koleżanki Aniady, mam nadzieję, że nie będzie miała za złe powielanie go
