POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówce

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 29, 2015 12:31 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Wytłumaczcie to mojej matuli :D Ja do teflonowych patelni mam specjalny komplet instrumentów drewnianych do wyboru do koloru. Ale moja matuś nie pojmuje idei powłok teflonowych bądź ceramicznych dla niej patelnia to patelnia i mam przestać wydziwiać... :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Czw sty 29, 2015 12:35 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Skoro moja Musia to pojęła, to jest szansa, że twoja też kiedyś pojmie :wink:

Mnie do szału doprowadza patelnia nie-teflonowa, jasno-metalowa (no, wiecie, o jaką mi chodzi), ciężka pierońsko, i nadająca się chyba tylko do duszenia, bo wszystko co się chce na niej usmażyć przywiera zanim dotknie patelni. Leży na krzesełku i zawadza (nie mogę wsadzić do szafki, bo w szafkach nie mam na nią miejsca).
Czasami mam ochotę poćwiczyć rzut patelnią w dal...
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35094
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw sty 29, 2015 12:38 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Mam taką,akurat na włamywacza!
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Czw sty 29, 2015 12:40 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Ja mam po cioci zabytkową mosiężną patelnię a właściwie rondel do smażenia konfitur :D wisi w kuchni na honorowym miejscu na złodzieja jak znalazł, wiem coś o tym bo mi kiedyś na głowę spadła i nie najlepiej się wtedy czułam.... :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Czw sty 29, 2015 12:42 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

mamaja4 pisze:Mam taką,akurat na włamywacza!

Hmmm, o takim zastosowaniu nie pomyślałam...
No to potrzeba mi włamywacza z wielkim łbem, coby patelnia rozpadła się po kontakcie z tymże :twisted:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35094
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw sty 29, 2015 12:47 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Ostatnio na pytanie dlaczego mam bałagan w domu ( skądinąd pytanie kretyńskie uważam,szczególnie w domu opanowanym przez zwierzaki ) konsekwentnie odpowiadam,że bałagan jest po to,żeby jak ktoś się włamie to żeby się potknął, na przykład o pluszową mysz, przewrócił walnął łbem o coś twardego i umarł. Mnie zaoszczędzi to stresu a policji papierkowej roboty :D No, może biuro ewidencji ludności będzie miało troszkę pracy ale co to jest w obliczu wieczności... :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Czw sty 29, 2015 21:16 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

To jest myśl ! Nie zamiatam tej pustyni w przedpokoju :ok: :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw sty 29, 2015 23:11 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Karma karma karma :D Do mojej siostry przybłąkał się pies na podwórko. Jeść dostał pić dostał, odejść nie ma zamiaru :D Mały taki kundelek, włochaty na krzywych nóżkach.Siora przerażona bo ona ogólnie na zwierzętach się nie zna przesadnie,ja zabrałam się za produkcję poduszeczki coby piesełowi nie było zimno w zadek a szwagier dostał stanowcze polecenie znalezienia miejsca i wybudowania budy z szykanami :D A Cosiek zadomowił się w garażu :D Całą noc gdzieś się szwęda a rano wraca na ciepłe mleczko i puchę :D Małż przerażony, pierwsze pytanie to on czy ona? drugie: Nie masz chyba zamiaru brać go do domu mam nadzieję? Odparłam,że naprawdę nie mam pojęcia czy kot czasem nie zechce zamieszkać z nami :D I stąd moja serdeczna prośba dziewczynki kochane, reklamujcie bazarek gdzie się da... Ledwo udało mi się za pomocą racjonalnych argumentów namówić siostrę na sterylizację Tosi, a tu szykuje się kolejna tym razem psa. Zarówno siostra jak i szwagier przy pełnym poparciu mojej matuli są zdecydowanie przeciwni kastracji nowego domownika " Bo przecież to nie suka więc jaki w tym sens?" a ja jednak bym chciała.Znaczy chciałabym uzbierać kasę i wykastrować go za własne pieniądze. Wiem, to nie kot,nie jest bezdomny, nie jest chory ale...Ale zależy mi na tym, zwłaszcza,że ostatnio na wsi pojawia się coraz więcej samochodów, siostra ma nie ogrodzone podwórko a ja wiem,że za własne pieniądze tego nie zrobi, bo ma dwójkę dzieci i na dodatek w pierwszy dzień świąt ich okradli zatem wątpię czy w ogóle by pomyślała o bezpieczeństwie zwierzaka... Ale mimo wszystko proszę, reklamujcie gdzie się da. Kastracja piesła w znajomej klinice tam gdzie sterylizowałam Maszę i Artema i leczę wszystkie moje zwierzaki to koszt około 120 złotych. Wiadomo dojdzie jeszcze koszt odrobaczenia odpchlenia i szczepień ale to już myślę załatwi siostra we własnym zakresie...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Pt sty 30, 2015 10:58 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Ufff, doczytałam. Fantastyczne kubeczki! Bardzo, bardzo, bardzo mi sie podobają! :ok:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5913
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt sty 30, 2015 11:00 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Alyaa pisze:Ufff, doczytałam. Fantastyczne kubeczki! Bardzo, bardzo, bardzo mi sie podobają! :ok:

To ile chcesz ? :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 30, 2015 11:03 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

kocia_mendka pisze: I stąd moja serdeczna prośba dziewczynki kochane, reklamujcie bazarek gdzie się da...

Zrób jakieś akcesoria z sowami, to będzie bitwa :mrgreen:
Jest na miau parę sowolubnych osób, pamiętam że kiedyś ostro walczyłam o zegar dekupażowany w sowy. Walka była zażarta do ostatniej minuty (dosłownie).
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35094
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sty 30, 2015 11:15 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Oj tak,sowy są lubiane ;) Kupiłam swego czasu w Pepco kubki z sówkami,zielone,niebieskie oraz różowe :D

Obrazek
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pt sty 30, 2015 11:17 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

MB&Ofelia pisze:
kocia_mendka pisze: I stąd moja serdeczna prośba dziewczynki kochane, reklamujcie bazarek gdzie się da...

Zrób jakieś akcesoria z sowami, to będzie bitwa :mrgreen:
Jest na miau parę sowolubnych osób, pamiętam że kiedyś ostro walczyłam o zegar dekupażowany w sowy. Walka była zażarta do ostatniej minuty (dosłownie).

W Pepco są cudne skarbonki-sowy :wink:
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Pt sty 30, 2015 11:34 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Hmmm z sowami mówisz... Chyba wiem, czego będę dziś szukać na necie :D W sumie filc w domu jest, jakiś tam talent w rąsiach posiadam... Hmmm warto przemyśleć pomysł :D
MB&Ofelia a nie reflektowałabyś czasem na podusię z sówką? Wstępny projekcik zrobię wieczorkiem, i ewentualnie wrzucę zdjęcia kto wie, może pomysł chwyci... ;D
I chyba zamówię wstępnie kilka kubeczków takich zwyczajnych bez niczego, kto wie, co uda mi się na nich narysować jak się postaram.... :D Bo w telewizji nadal nic nie ma a mnie się nudzi.... :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Pt sty 30, 2015 12:02 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Poduszki-sowy są w DaWandzie,ale cena :strach:
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Wojtek i 51 gości