Fart-Mini pisze:Jak regulujesz kota "kleiczkiem marchwianym" ? Co to jest ? Jak przygotowane ?
Przygotowanie bardzo proste. Kawałek surowej marchewki (pół) trę na tarce lub kroję drobno i rozgotowuję w wodzie do miękkości. Potem zasypuję ryżem błyskawicznym i robię kleik. Dodaję odrobinę masła. Paćkę przecieram przez sitko do miski i mam zapas, który chowam do lodówki. Dla kota biorę łyżeczkę, dwie paćki, tyleż pasty z kurczaka gerberka dla niemowląt, rozcieram z odrobiną wody, żeby dość gęste było, wciągam w strzykawkę 20 ml i karmię tym kota. W zależności od potrzeby kilka razy dziennie po trochu, żeby mu osłonić śluzówkę żołądka i jelit. W sumie zjada jakieś 4 strzykawki, a w międzyczasie pojada chrupki gastrointestinal Royala i niewielkie ilości surowej drobno pokrojonej wołowiny. U mojego ważne jest, żeby jadł często i po trochu, bo on wymiotuje inaczej.
Dawno temu wet mi dał przepis na problemy żołądkowe kota z ciężką niestrawnością. Pierwszego dnia węgiel i głodówka. Trzy kolejne dni karmimy czystym kleikiem. Trzy następne ryżem z marchwią i gotowanym mięsem. Plus lek antybakteryjny (wówczas sulfaguanidyna). Przez wiele lat ten zestaw mi się sprawdzał.

