Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu :)

Sabciu, uważam, że ten Kitek jest bardzo ładny i miły. Niech tylko znajdzie domek, to dopiero wypięknieje, jak ja :ok:

Noś

mateosia pisze:
Moli25 pisze:Floretynko jaka Ty jesteś uczona, leżysz na książeczkach, wszystkie czytasz ślicznotko?

Tak, Ciociu. Czytanie to moja pasja. Wiele razy tak wgryzłam się w lekturę, że aż zostały trwałe ślady. Kiedyś nawet duża się trochę zdenerwowała (bo książka akurat była pożyczona).
Florentynka

cudownie

Mryczór

Nosiu.Pięknie wyglądasz schowany w swoim barankowym schowanku.Zresztą Ty przecież zawsze ślicznie wyglądasz-jesteś cudownym kocurkiem.A czy to schowanko jest tylko Twoje,czy też jako koci miaudżentelmen pozwalasz korzystać z niego i Florentynce?Miłego dnia dla Ciebie ,wspaniały koteczku i dla Twojej Florentynki.I nie przemęczaj się dzisiaj w kuchni ,jest bardzo ciepło.Może niech Duża ugotuje,a Ty tylko nadzoruj Jej pracę. :1luvu:

mateosia pisze:
Moli25 pisze:Floretynko jaka Ty jesteś uczona, leżysz na książeczkach, wszystkie czytasz ślicznotko?

Tak, Ciociu. Czytanie to moja pasja. Wiele razy tak wgryzłam się w lekturę, że aż zostały trwałe ślady. Kiedyś nawet duża się trochę zdenerwowała (bo książka akurat była pożyczona).
Florentynka

Miau. Dawno nie pisałem, ale nie dlatego, że Was nie lubię, tylko dlatego, że nie mamy z ciocią czasu. Ciocia wpada do mnie i jest bardzo smutna, bardzo się martwi chorą Pralcią. A my dbamy o ciocię. Moja Florentynka przerywa spanie, przychodzi do cioci, mruczy, przytula się i pociesza. Duża mówi, że teraz mamy jedną Florkę, bo cioci Florka przecież jest już za Tęczowym Mostem, a Florki takie są: pomagają. Ja też pomagam. Gotuję, sprzątam kuwety, przytulam się. Wczoraj miałem trudny dzień, bo przyszli panowie, co zakładali jakieś liczniki. Wystraszyłem się. Ciocia mówi, że w ogóle nie wie, jak ja przeżyłem na podwórku, a przecież byłem wtedy mały. I że jestem bardzo dzielnym kocurkiem.
a to ja na moim balkonie

i ja na głaskalnicy

Noś

Kochany Nosiu.Jak dobrze,że już jesteś.Wspaniale,że oboje z Florentynką tak pocieszacie Ciocię.Na pewno bardzo Jej to pomaga.Jesteś cudownym kotkiem,wrażliwym,opiekuńczym i pracowitym.No i prawdziwym miaudżentelmenem.Nie przemęczaj się w takie upały gotowaniem-niech Duża gotuje,a Ty nadzoruj Jej pracę.Opiekuj się swoimi kochanymi Florentynką, Dużą i Ciocią nadal tak wspaniale ,jak dotychczas.Bardzo zazdroszczę twojej Dużej i Cioci takiego cudownego i wyjątkowego Kocurka.Miaugłaski dla Ciebie i Florentynki :201461

Pięknie wyglądasz na balkonie i swojej głaskalnicy -jestem zachwycona :1luvu:

Moja Ciocia Mau

jestem miauszczęśliwy. I doceniony :oops:

zaraz miauknę Florentynce

Bo wie Ciocia, u nas jest tak, że Florentynka czyta książki, a ja piszę na miau.
Podział miauobowiązków.
Noś

Ale dzis upalnie!
Tobie tez Nosiu? Ochłodziłes sie troche na balonie? Fajnie bo masz troche cienia :201461

Odpoczywaj sobie przystojniaku i pisz do nas, my chetnie czytamy Twoje opowieści na Miau

Moli25 pisze:Ale dzis upalnie!
Tobie tez Nosiu? Ochłodziłes sie troche na balonie? Fajnie bo masz troche cienia
Odpoczywaj sobie przystojniaku i pisz do nas, my chetnie czytamy Twoje opowieści na Miau

Wiesz, Ciociu, w domku jest lepiej, jak jest zamknięty balkonik. Duża zamknęła, żeby się nie nagrzewało. Spaliśmy sobie, jest bardzo miło. I wodę mam pod nosiem, a jak mieszkałem na podwórku, to nie zawsze miałem.
Noś

MalgWroclaw pisze:
Moli25 pisze:Ale dzis upalnie!
Tobie tez Nosiu? Ochłodziłes sie troche na balonie? Fajnie bo masz troche cienia
Odpoczywaj sobie przystojniaku i pisz do nas, my chetnie czytamy Twoje opowieści na Miau

Wiesz, Ciociu, w domku jest lepiej, jak jest zamknięty balkonik. Duża zamknęła, żeby się nie nagrzewało. Spaliśmy sobie, jest bardzo miło. I wodę mam pod nosiem, a jak mieszkałem na podwórku, to nie zawsze miałem.
Noś

Pijesz Nosiu ta wodę, ktora Ci służba przynosi pod sam pysiolek?
Bo ja usługuje i nic z tego nie mam, Moli nie pije wody z miseczki :placz:

moze byś ją nauczył?

Moli25 pisze:
MalgWroclaw pisze:
Moli25 pisze:Ale dzis upalnie!
Tobie tez Nosiu? Ochłodziłes sie troche na balonie? Fajnie bo masz troche cienia
Odpoczywaj sobie przystojniaku i pisz do nas, my chetnie czytamy Twoje opowieści na Miau

Wiesz, Ciociu, w domku jest lepiej, jak jest zamknięty balkonik. Duża zamknęła, żeby się nie nagrzewało. Spaliśmy sobie, jest bardzo miło. I wodę mam pod nosiem, a jak mieszkałem na podwórku, to nie zawsze miałem.
Noś

Pijesz Nosiu ta wodę, ktora Ci służba przynosi pod sam pysiolek?
Bo ja usługuje i nic z tego nie mam, Moli nie pije wody z miseczki moze byś ją nauczył?

Piję, Ciociu. My mamy poidełko i bardzo lubimy
Noś

Byliśmy jednak na balkonie.
Ja

a to Florentynka

A najśmieszniej było, jak ciocia poszła. Byłem na balkonie i nagle widzę ciocię z balkonu, jak macha do mnie. Nie wiedziałem, że ciocia tam jest. I pobiegłem do łazienki, bo to mój azylek :oops:

Noś

Jaki on śmieszny :ryk:

przeszłam na drugą stronę ulicy i pomachałam, a Noś popatrzył (nie widziałam wyrazu pysia, ale przekrzywił główkę) i poleciał do domu

Biedny mój Noniu.Pewnie,kiedy zobaczyłeś na dworze machającą Ci Ciocię,pomyślałeś,że znowu do Ciebie przyszła i szczęśliwy pobiegłeś do mieszkania,żeby Ją przywitać.Nie martw się , cudowny Koteczku.Twoja ulubiona Ciocia bardzo Cię kocha i na pewno szybko się znowu zobaczycie.Miłej niedzieli dla Was i dużo miauciepłych myśli ode mnie. :1luvu:

Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu :)

Kto przegląda forum