nie ma
umówimy się jak pójdziemy na szczepienie
musi pasować mojemu TŻ -bo kota trzeba zanieść na 10 rano
a wszyscy inni są wtedy poza domem (Praca, szkoła)
TŻ ma takie dni w pracy, ze może na 10 podrzucić kota do veta
ale przeważnie nie częściej niż jeden w tygodniu
i nie może być to ani wtorek ani czwartek -bo wtedy Młoda nie może odebrać kota od veta -bo ma treningi, których nie odpuści ani prośbą ani groźbą
i nie może to być piątek - bo wtedy vet nie sterylizuje
dwa koty wysterylizowane -wiec to tylko tak wygląda niemożebnie
dzisiaj chcę, że TŻ kupił rękawice spawalnicze i będę ćwiczyć łapanie Ryjonka
bo co z tego, że go umówię jak go nie złapię

a muszę go złapać rano, czyli ok 6 rano, bo potem wychodzę
a TŻ na pewno nie złapie RYjonka
nie wiem czy dzisiaj się wyrobimy na szczepienie
bo klasa Młodej została wybrana (i jest to zaszczyt dla klasy) do opiekowania się wystawą w szkole, po lekcjach -taką specjalną, dzisiaj otwieraną - będą goście z Warszawy i w ogóle
i nie wiem o której wróci po szkole

a sama się z kotami nie zatacham
6 kotów -to nawet dla dwóch osób dużo; do łapania i tachania (jakieś dwa kilometry do veta i nazad)