Stara Szafa i Mała Sowa cz.7; Loki i Caillou; foty

no, udało mi się z potomstwem
mogę się z nimi pochichrać
a dla mnie to sens istnienia
chociaż rodzicielstwo to nie same mniody, niestety :roll:

a dziś mam Dzień Rodzica, bo Młody ma Sweet Sixteen :mrgreen:

Stwierdził, że to jego urodziny życia
bo spędza je w Oświęcimu (wycieczka klasowa) :roll:

trudno raczej spodziewać się, że będzie się świetnie bawił

Dziś zawieszamy na kołku diety oraz racjonalność w żywieniu i zagrodzie
i wieczorem robimy orgię lodowo-słodyczową (do zerzygu, jak Koń Rafał)
Kotom damy dużo niezdrowego żarcia - niech też coś z tego mają :mrgreen:

udanej orgii :piwa:

i udanych urodzinek :ok:

dzięki

A Twój syn spod bliźniąt jest jak ja, więc dlatego też ma takie wyśmienite poczucie humoru :smokin:

A oprócz żarcia, co Młodemu wymysliłaś na prezent?

rano dostał 3 książki
(ode mnie, od Siostry i od kotów :mrgreen:

)
po południu, jak kurier dotrze, dostanie płytę
albo Majstra od Tapet, albo Kill'em all (to drugie, chyba nie pasuje dziś, po wycieczce do O.

) i czekoladę i inny badziew spożywczy (chyba)
Miał jeszcze dostać koszulkę metalową, a jakże, ale cholerny sklep jest nieczynny w poniedziałki, a dziś nikomu tam nie po drodze
to są takie zajawki prezentowe, bo główny, to chyba ma być telefon
chyba
bo z facetami, to się ciężko porozumieć
Więc dopóki chłopaki się nie zdecydują, to są takie pocieszacze urodzinowe :mrgreen:

Dobrze być Twoim dzieckiem

Hmm.
Czasami :wink:

pozytywka pisze:Poranne ustalenia
M: Czy ktoś zmieniał kotom wodę?
S: Tak, Jezus. W wino.

Umarłam, no :lol:

Mogę, mogę mogę?:
"Umarł papież. U wrót nieba pyta go św. Piotr:
- Ktoś ty?
- Ja?! Papież.
- Kto?
- No... Biskup Rzymu.
- Byłem w Rzymie, ale nie kojarzę żadnego biskupa.

- No, namiestnik pański na Ziemi.
- Że, co?
- Następca Jezusa.
- To ON ma następcę? Nic mi o tym nie wiadomo.
- Jestem głową Kościoła katolickiego!
- A co to jest ten Kościół? Dobra... Poczekaj tu, papież ja zagadam Boga.
(tup, tup, tup)
Piotr wszedł do pokoju Boga i Jezusa. Zastał ich podczas gry na Play Station XXV.
- Siema Bóg. Elo Jezus. Słuchajcie...Jest tu taki śmiesznie ubrany facet, mówi, że jest papieżem czy jakimś tam biskupem i głową czegoś tam na Ziemi. Wiecie, o co biega?
- Ja nie czaję. Ale ty Jezusie byłeś na Ziemi. Wiesz, o co mu chodzi?
- Nie tato, nie kojarzę. Pojdę obadać. Ty, Piotrek! Weź graj za mnie przez chwilę.
(tup, tup, tup)
Jezus wraca cały siny od śmiechu.
- Buhahahaha!
- Co się stało?
- Pamiętacie jak z nudów zakładałem kółko rybackie na Ziemi ponad 2000 lat temu?
- No i?
- Oni dalej działają!"

józefino

dobrze, że Pambóg ma poczucie humoru

pozytywka pisze:dobrze, że Pambóg ma poczucie humoru

Co ma nie mieć - takie czasy, że trzeba mieć poczucie humoru :twisted:

A co - nie podoba Ci się kawał? Ostatnio mój ulubiony :twisted:

Mogę usunąć

nie, nie
zostaw

Przykro by Mu było, że ktoś cenzuruje niezłą anegdotkę :ok:

Cuuuuudny

Nie usuwaj - pombucek ma na bank poczucie humoru :ryk:

znam to - fajne jest

A też słyszałam - niezłe to jest, głębsze :mrgreen:

Imprezka wieczorna, mniam !

Stara Szafa i Mała Sowa cz.7; Loki i Caillou; foty

Kto przegląda forum