Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 07, 2011 19:19 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Widzisz nie było tak strasznie :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw kwi 07, 2011 19:35 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Dzielna bylas!
Rekompensate za straty moralne i inne dostalas?

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw kwi 07, 2011 20:39 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Dorota pisze:Dzielna bylas!
Rekompensate za straty moralne i inne dostalas?

Mru

Coś Ty, Mru :( . Duża POWIEDZIAŁA CIOCI, żeby mi nie dawała do kontenerka suchego, bo i tak nie zjem. Rzeczywiście, nie jem nigdy, co mi tam nasypią w gabinecie :oops: . Dopiero czekam na kolację. I wcale nie chcę być dzielna, tylko szczęśliwa
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw kwi 07, 2011 21:19 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

MalgWroclaw pisze:
Dorota pisze:Dzielna bylas!
Rekompensate za straty moralne i inne dostalas?

Mru

Coś Ty, Mru :( . Duża POWIEDZIAŁA CIOCI, żeby mi nie dawała do kontenerka suchego, bo i tak nie zjem. Rzeczywiście, nie jem nigdy, co mi tam nasypią w gabinecie :oops: . Dopiero czekam na kolację. I wcale nie chcę być dzielna, tylko szczęśliwa
Fasolka

Alez oczywiscie, ze rekompensata po powrocie.

Szczescia! I Tobie, i wszystkim.

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw kwi 07, 2011 22:32 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

i po co bylo taki cudny slodki pysio drapac?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt kwi 08, 2011 5:01 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Kociara82 pisze:i po co bylo taki cudny slodki pysio drapac?

Duża sprawdza w mojej książeczce zdrowia - zapisanej prawie w całości, a starsze kotki takich nie mają - że te zdarzenia są co trzy miesiące.
Fasolka :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt kwi 08, 2011 5:35 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Fasolko,

nie stresuj sie tak.
A przynajmniej postaraj sie.

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt kwi 08, 2011 6:40 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Dorota pisze:Fasolko,

nie stresuj sie tak.
A przynajmniej postaraj sie.

Mru

Staram się, Mruniu. Ale wiesz, życie jest ciężkie. W nocy nawet nie przyszłam do dużej się przytulić. Zawiozła mnie do gabinetu, to niech ma. W dodatku wiatr wiał i ciągle wieje, okropny. My, koty, też nie lubimy wiatru.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt kwi 08, 2011 7:12 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Fasolko!
Chciałbym Ci móc pomóc, żebyś się tak nie denerwowała :(
Nie obrażaj się na Dużą... I tak masz nienajgorzej, ja jak sobie pyszczek i oczko rozdrapałem (mam alergię :oops: ) to pani weterynarz powiedziałą Dużej żeby mi kołnierz założyła :evil: I nie potrafiłem do kuwety wejść bo się odbijałem :oops:
Fasolko, uśmiechnij się!
Pozdrawiający Cię bardzo bardzo bardzo Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt kwi 08, 2011 9:12 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Fasolko kochana nie stresuj się.
To mówię ja Haker, który ze stresu robił sioo poza kuwetę i przestał dopiero jak Javcia się wyprowadziła.
Wniosek łatwo się mówi gorzej realizuje niestresowanie.
Szczęścia, dużo szczęścia dla ciebie :ok:
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Pt kwi 08, 2011 9:19 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Ja i Kuku też mamy arelgie!
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 08, 2011 11:03 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Dziękuję Wam :oops:
Duża nie próbuje mi zakładać kołnierza, bo wie, że byłabym jeszcze bardziej nieszczęśliwa.
Fasolka wzruszona
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt kwi 08, 2011 11:05 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

MalgWroclaw pisze:Dziękuję Wam :oops:
Duża nie próbuje mi zakładać kołnierza, bo wie, że byłabym jeszcze bardziej nieszczęśliwa.
Fasolka wzruszona

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Psot

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 08, 2011 11:52 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Fasolko ja jak miała ropień na uszku, to musiałam mieć kołnierz.
Duże jak wychodziły z domu to zakładały mi kołnierz i ja cały czas leżałam na posłonku. Tak jak mnie wygodnie ułożyły tak ja czekałam na ich powrót.
Po powrocie zaraz mi kołnierz ściągały, och jaka to była ulga. Ale bardzo mnie pilnowały.
Doskonale ciebie rozumie, jak byś miła siedzieć cały dzień w kołnierzu to by było przykre i stresujące.
Ja nie potrafiłam wejść do kuwety, napić się, ani zjeść.
Pysia współczująca ranek.

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Pt kwi 08, 2011 11:55 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

caluje sliczne lapeczki slodkiej koteczki :*:*:*

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, marivel, Silverblue i 12 gości